Newsy

Polacy coraz częściej szukają pracy przez media społecznościowe. Również firmy przekonują się do tej formy rekrutacji

2014-05-20  |  06:25

Bezrobocie powoli spada, ale rynek pracy należy wciąż do pracodawcy. Najbardziej poszukiwani są specjaliści, zarówno fizyczni, jak i umysłowi, informatycy i inżynierowie. Kandydaci coraz częściej szukają pracy przez media społecznościowe. Także firmy powoli wykorzystują ten sposób do rekrutacji pracowników. Jak jednak podkreślają eksperci, w porównaniu z krajami zachodniej Europy czy Stanami Zjednoczonymi wciąż niewiele pracodawców stawia na tę formę rekrutacji.

Blisko 60 proc. Polaków deklaruje, że korzysta z mediów społecznościowych. Większość to ludzie młodzi, którzy coraz częściej wykorzystują je przy poszukiwaniu pracy. Także pracodawcy przekonują się do e-rekrutacji, jednak dzieje się to powoli i dotyczy tylko części rynku.

Na pewno agencje rekrutacyjne, firmy, które zajmują się poszukiwaniem pracowników, zwróciły uwagę na ten sposób rekrutacji. Obecnie 80 proc. naszych działań rekrutacyjnych to właśnie wykorzystanie tych mediów. Jeśli chodzi o firmy docelowe, które same szukają pracowników, to statystyki mówią, że jest dość niski procent firm, które pozyskują kandydatów z tego źródła – mówi agencji Newseria Biznes Hanna Listek, dyrektor zarządzający w Polski HR Doradztwo Personalne.

W Polsce prawie co piąty pracodawca deklaruje, że przy szukaniu kandydatów korzystało z takich mediów, jak Facebook, Twitter czy LinkedIn. Z roku na rok odsetek ten jest coraz większy, ale w porównaniu z innymi krajami – wciąż niewielki (np. w USA odsetek wynosi 89 procent). Zdaniem Hanny Listek ze względu na możliwość bezpośredniego dotarcia do grupy docelowej i na związaną z tym większą skuteczność firmy coraz częściej będą jednak z tych mediów korzystały.

Powoli poprawia się sytuacja na rynku. Bezrobocie w kwietniu spadło do 13 procent (spadek o 0,5 pkt procentowego) i według szacunków ministra pracy w maju zmniejszy się o kolejne 0,5 pkt proc. PKB w I kwartale wzrosło natomiast o 3,3 procent. Zdaniem Listek mimo to rynek wciąż jeszcze będzie korzystny dla pracodawcy, choć istnieją branże, w których trudno o pracownika. 

– Na pewno poszukiwani będą wysoko wykwalifikowani specjaliści, zarówno fizyczni, jak i umysłowi. Poszukiwani także są informatycy. Branżą, która mocno się rozwija, jest zarówno logistyka, jaki i budownictwo, meblarstwo. Także firmy produkcyjne oraz branża automotive będą potrzebowały wysokiej klasy specjalistów. W cenie zawsze są inżynierowie, dlatego nie powinni oni mieć problemów ze znalezieniem dobrze płatnej pracy – wyjaśnia Hanna Listek.

Ruszyły prace sezonowe, więc pojawia się dużo ofert m.in. dla pracownicy obsługujących stanowiska handlowe.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

BCC Gala Liderów

Jedynka Newserii

Prawo

Wdrożenie dyrektywy o jawności wynagrodzeń będzie dużym wyzwaniem dla ustawodawcy. Pracodawcy muszą się liczyć z nowymi obowiązkami

Za niespełna półtora roku do polskiego prawa powinna zostać wdrożona dyrektywa o jawności wynagrodzeń, która nałoży na pracodawców obowiązek informowania kandydatów do pracy o widełkach płacowych dla oferowanych stanowisk. Także każdy zatrudniony pracownik będzie miał prawo do informacji na temat średnich wynagrodzeń osób zajmujących podobne stanowiska lub wykonujących pracę o tej samej wartości. Dla pracodawców oznacza to konieczność usystematyzowania siatki płac, a także – w niektórych przypadkach – ich raportowania.

Polityka

Na skrajnie prawicową AfD chce głosować co piąty Niemiec. Coraz więcej zwolenników ma jej polityka migracyjna i energetyczna

W poprzednich wyborach do Bundestagu w 2021 roku Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała 10 proc. głosów. Najnowsze sondaże przed lutowymi wyborami dają jej dwukrotnie większe poparcie, tym samym prawicowo-populistyczna partia może stać się drugą siłą polityczną. Coraz więcej Niemców popiera postulaty AfD – 68 proc. chce zaostrzenia polityki migracyjnej, podobny odsetek popiera wykorzystanie energii jądrowej, a blisko połowa – budowę nowych elektrowni.

Konsument

Młodzież w Polsce sięga po alkohol rzadziej niż 20 lat temu. Obniża się zwłaszcza spożycie piwa

Alkohol staje się coraz mniej popularny wśród młodzieży, przede wszystkim w grupie wiekowej 15–16 lat, ale pozytywne zmiany widoczne są również w grupie 17- i 18-latków – wynika z badania ESPAD z 2024 roku przedstawionego niedawno podczas konferencji w Sejmie. Mniej nastolatków niż 20 lat temu przyznaje się do zakupu alkoholu i tych, którzy oceniają, że jest on łatwy do zdobycia. Wciąż jednak na wysokim poziomie utrzymuje się odsetek młodzieży, która pije w sposób ryzykowny. Ministerstwo Zdrowia zapowiada działania ograniczające sprzedaż alkoholu.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.