Newsy

Polscy rolnicy nadal będą dostawać niższe dopłaty niż rolnicy ze „starej UE”. Za to będzie więcej środków z polityki spójności

2013-03-22  |  06:55

Polscy rolnicy nadal będą otrzymywać dopłaty niższe o ok. 6 proc. niż w krajach „starej UE”. Kompromis nie jest jednak całkowicie niekorzystny dla Polski – uważa Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Otrzymamy bowiem niemal jedną czwartą wszystkich unijnych środków na politykę spójności, a część z nich może zostać wykorzystana na rozwój wsi. Dopłaty bezpośrednie wyniosą ok. 24 mld euro. 

 – Odkładanie zrównania dopłat dla wszystkich nowych państw członkowskich jest nieuczciwe, natomiast to nie jest sprawa stanowiska ministra, tylko trzeba znaleźć większość państw, które to poprą, albo zdolność blokującą. Gdyby tu zagrać ostro, to nie byłoby wyników szczytów w Brukseli, który był 7-8 lutego – mówi Stanisław Kalemba, minister rolnictwa i rozwoju wsi.

Według Kalemby wiele państw w UE przyznaje nam rację w merytorycznej debacie, że dopłaty powinny zostać zrównane. Problemem jest jednak to, że oznaczałoby to zmniejszenie dopłat dla rolników ze „starych” państw członkowskich, a na to nikt nie chce się zgodzić. Decyzja o zmniejszeniu dopłat o nawet 30-50 euro na jeden hektar jest politycznie zbyt trudna.

Jednocześnie minister przyznaje, że pewne zróżnicowanie w wysokości dopłat jest zrozumiałe. Rolnicy np. na Malcie lub Cyprze mają znacznie trudniejsze warunki. Argumentem za niższymi dopłatami dla Polski są z kolei niższe koszty pracy, ale jak zauważa minister rolnictwa, te zbliżają się już do unijnej średniej.

Z uwagi na konieczność znalezienia większości w UE Polska więcej mogła wygrać na polityce spójności niż upierając się przy reformie Wspólnej Polityki Rolnej. Tym bardziej, że brak porozumienia w sprawie siedmioletniej perspektywy finansowej oznaczałby konieczność uchwalania co roku prowizorium budżetowego, czyli co roku batalia o unijne środki toczyłaby się od nowa. Dlatego, zdaniem ministra Kalemby, kompromis i ustąpienie w kwestii WPR jest dla nas korzystniejszym rozwiązaniem. 

 – Lepiej przyjąć płatności na poziomie ok. 94 proc. Na szczycie uzyskaliśmy ten efekt, że mamy i tak o ponad 20 euro więcej na hektar jak to, co nam proponowano – mówi Stanisław Kalemba. – Natomiast gdybyśmy mieli co roku prosić się o budżet, to wtedy byłoby trudno jakiekolwiek inwestycje planować na następne lata. Poszliśmy na ten kompromis, bo Polska ma największą politykę spójności ze wszystkich państw UE.

Niemal 73 mld euro, które Polska otrzyma w ramach polityki spójności w latach 2014-2020 to prawie jedna czwarta wszystkich środków przeznaczonych na ten obszar. Stanisław Kalemba podkreśla, że zgodnie z porozumieniem wewnątrz rządu, część z tych środków może zostać przeznaczona na rozwój infrastruktury wsi i w ten sposób więcej pieniędzy z II filara Wspólnej Polityki Rolnej (polityka rozwoju obszarów wiejskich) będzie przesunięta do I filara, czyli m.in. dopłat bezpośrednich. Jest również polityczna zgoda, by rozwój i modernizację wsi wesprzeć z krajowego budżetu. 

 – Mamy 21 mld euro na płatności bezpośrednie plus 2,7 mld euro, które możemy przenieść z drugiego do pierwszego filara, czyli tu się bardzo precyzyjnie kształtuje, że możemy mieć prawie 24 mld euro na płatności – wyjaśnia minister. – Natomiast jeśli chodzi o te zadania, które dziś realizowane są przez samorządy wojewódzkie, np. kanalizacje, wodociągi, melioracje, mamy już odpowiednie uzgodnienia wstępne, jakie środki chcemy przekazać z polityki spójności na rozwój obszarów wiejskich. Trwają już intensywne prace z Ministerstwem Finansów, żeby te możliwości, które stworzyliśmy na szczycie unijnym, móc wykorzystać.

Stanisław Kalemba podkreśla, że należy cieszyć się z każdego zwiększenia środków na rozwój wsi. Tym bardziej, że w skali UE budżet na Wspólną Politykę Rolną zmalał.

 – W całej UE zmniejszono środki na WPR o około 44 mld euro, to jest ponad 10 proc., z tego na płatności o około 30 mld euro, a my mamy stworzone takie warunki, takie wyniki negocjacji, że na płatności bezpośrednie, na rozwój obszarów wiejskich i na infrastrukturę możemy zwiększyć te środki o 10 proc. w porównaniu z obecną perspektywą – podkreśla minister rolnictwa i rozwoju wsi.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Rząd chce negocjować z Komisją Europejską wydłużenie terminu KPO. Czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku

W związku z prawie trzyletnim opóźnieniem w implementacji Krajowego Planu Odbudowy koalicyjny rząd przeprowadził na początku br. jego rewizję. Nowa wersja jest już w ok. 80 proc. uzgodniona z Komisją Europejską, a cały ten proces może się zakończyć  w wakacje – poinformowała w tym tygodniu ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Jednocześnie rząd planuje rozpocząć z KE negocjacje dotyczące przedłużenia terminu zakończenia KPO, ponieważ czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku.

Problemy społeczne

Blisko co piąta firma zamierza ograniczać zatrudnienie. W dużej mierze to wynik niepewności gospodarczej i rosnących kosztów pracowniczych

Z danych GUS wynika, że pod koniec marca 159 firm w Polsce ogłosiło plany zwolnień grupowych łącznie 17 tys. pracowników. Badania koniunktury wskazują, że wśród przedsiębiorców przeważają nastroje pozytywne, jednak zdecydowanie więcej z nich planuje ograniczenie zatrudnienia niż jego wzrost. – Nie jest to jeszcze zapowiedź armagedonu, ale warto się zastanowić, z czego to wynika. W dużej mierze to efekt rosnących kosztów prowadzenia biznesu i spowolnienia gospodarczego – ocenia dr hab. Jacek Męcina, prof. UW i doradca zarządu Konfederacji Lewiatan.

Regionalne - Śląskie

Od kopalni węgla do kopalni pomysłów. Katowice i metropolia chcą być liderami innowacji

Jeszcze dwie dekady temu Katowice i inne miasta Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii kojarzyły się głównie z przemysłem wydobywczym węgla kamiennego i licznymi problemami związanymi z transformacją gospodarczą, które bardzo mocno dotykały kopalnie i cały przemysł ciężki. Od tego czasu wiele się zmieniło. Największe miasto aglomeracji górnośląskiej stawia na innowacyjne trendy w gospodarce, m.in. branżę gamingową, i kreuje się na miejsce spotkań. Dobrym przykładem może być Europejski Kongres Gospodarczy, który odbył się w Katowicach już po raz 16.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.