Newsy

Polska spółka pracuje nad samochodem napędzanym wodorem. Prototyp będzie gotowy w przyszłym roku

2021-08-24  |  06:15

Wykorzystanie wodoru w transporcie wciąż jest marginalne. Na rynku jest już pierwszy pociąg pasażerski napędzany tym paliwem. Są też samochody osobowe opracowane przez największe koncerny, choć ich sprzedaż nadal nie przekracza kilku tysięcy sztuk. Wodór określa się jednak mianem przyszłości transportu i motoryzacji. Nad opracowaniem pojazdu napędzanego tym paliwem pracuje też polska spółka Ampere Life, a jego prototyp będzie można zobaczyć już w przyszłym roku. Jednocześnie spółka opracowała zautomatyzowaną metodę tankowania tego auta. 

– Rynek ciągle musi wymyślać coś nowego, żeby zaciekawić klienta. Mamy wiele firm motoryzacyjnych i każda oferuje to samo. Pojawia się więc pytanie, co nowego możemy dać od siebie. Mamy przykład Izery, która zaprezentowała swój samochód niecały rok temu, a który będzie budowany za cztery lata. Pytanie, czy wtedy to auto rzeczywiście będzie innowacyjne, czy będzie już przeszłością – mówi agencji Newseria Biznes Michał Jędrzejewski, założyciel Ampere Life. – Mamy na rynku motoryzacyjnym do czynienia z wyścigiem innowacji. My wolimy patrzeć trzy–cztery kroki naprzód – chociaż może się to wydawać abstrakcyjne, żeby mówić o samochodzie wodorowym teraz, kiedy mamy samochody na akumulator.

Jak wynika z raportu opracowanego przez Esperis („Gra o wodór. Kto zdominuje rynek wodoru na świecie?”), globalny rynek wodoru jest dopiero w początkowej fazie rozwoju, a światowa produkcja sięga ok. 74 mln ton rocznie. Jednak ekologiczny, zielony wodór odpowiada w tej chwili raptem za ok. 5 proc. tej produkcji, a jego wytwarzanie wciąż pozostaje droższe niż pozyskiwanie go z węgla. Marginalne jest także zastosowanie wodoru w transporcie czy energetyce, choć – zgodnie z planami Komisji Europejskiej, która w lipcu ub.r. opublikowała nową strategię wodorową – to ma się już niedługo zmienić. Unijny dokument ma być impulsem do rozwoju tego rynku w UE i zapewnić wsparcie finansowe dla rozwoju technologii wodorowych. Podobne plany ma też polski rząd: jednym z celów „Polskiej Strategii Wodorowej do roku 2030 z perspektywą do 2040” jest zainstalowanie do 2030 roku 2 GW mocy w elektrolizerach, które będą produkować blisko 200 tys. ton zielonego wodoru rocznie.

Transport jest jedną z branż, w których w przyszłości wodór może znaleźć masowe zastosowanie jako bardziej ekologiczna alternatywa. Koncern Alstom zaprojektował i zbudował już pierwszy na świecie pociąg pasażerski na wodór, który zamówiły już m.in. Niemcy, Austria, a także Francja i Włochy. Pojazd, którego produkcja odbywa się częściowo również w Polsce, jest w pełni bezemisyjny i wyposażony w ogniwa paliwowe, które przetwarzają wodór w energię elektryczną.

Najwięksi producenci samochodów (m.in. Toyota i Honda) prześcigają się z kolei w konstrukcjach aut napędzanych wodorem. Choć ich całkowita sprzedaż na globalnym rynku nie przekracza kilku tysięcy sztuk, paliwo to określa się mianem przyszłości branży.

 Jest wiele teorii spiskowych na temat wodoru. Przykładowo, Elon Musk nie zgadza się z tym, że samochód wodorowy to przyszłość, ale według nas on jest łatwiejszy w produkcji, bardziej przyjazny dla środowiska, tańszy, a – wraz z rozwojem paliw alternatywnych – będzie miał dalszy zasięg niż samochód napędzany akumulatorami, które trzeba będzie za jakiś czas utylizować. Wprawdzie projektowane są nowe, bardziej przyjazne dla środowiska rozwiązania, ale kiedyś i tak to będzie zbędny materiał, jego wartość energetyczna będzie malała w miarę jego użytkowania. Natomiast butla z wodorem może być non stop napełniana – wyjaśnia założyciel Ampere Life. – W dodatku, kiedy zostanie opracowane paliwo alternatywne, jak na przykład metan, który może dać dużo większy zasięg przejazdu niż sam wodór, nasz samochód będzie przystosowany do takiej zmiany.

W gronie firm, które rozwijają projekt samochodu napędzanego wodorem, jest też polska spółka Ampere Life. Jak zapowiada jej założyciel, prototyp ma być gotowy już w przyszłym roku. Uruchomienie masowej produkcji to jednak kwestia kolejnych czterech–pięciu lat.

– Jesteśmy na etapie, gdzie mamy zaprojektowany pierwszy look, czyli jak nasz samochód będzie wyglądał. Będzie to dość duży SUV. Mamy też plan na cały system, jak on będzie działał, czyli gdzie będą umiejscowione zbiorniki, silnik – wymienia Michał Jędrzejewski. – Opracowaliśmy od razu całą metodę tankowania tego auta. Dziś samochody wodorowe tankujemy metodą ciśnieniową, my opracowaliśmy metodę zautomatyzowaną. Użytkownik w ogóle z tego samochodu nie będzie musiał wysiąść, a dzięki naszemu rozwiązaniu wydajność energetyczna wodoru wzrośnie nawet o 10 proc. To znaczy, że będziemy mieli dalszy zasięg przejazdu niż obecne samochody wodorowe.

Jak podkreśla, taki samochód docelowo może się stać minigeneratorem prądu, który może być wykorzystywany przez użytkownika przykładowo w domku letniskowym.

Wodór ma wiele zastosowań, bo można wytwarzać z niego energię domową. Chcielibyśmy doprowadzić do tego, że po prostu dzielimy się tą energią. Moim marzeniem jest stworzyć osiedle, które samo wytwarza energię, a wszyscy sąsiedzi się między sobą nią dzielą – mówi ekspert.

O swoich pomysłach w segmencie motoryzacji i energii założyciel Ampere Life opowiadał podczas Thursday Gathering, czyli cotygodniowego eventu networkingowego dla warszawskiej społeczności innowatorów. Co tydzień w czwartki przedsiębiorcy, start-upy, inwestorzy, naukowcy, studenci, przedstawiciele korporacji i organizacji pozarządowych spotykają się na otwartych i darmowych wydarzeniach w Varso na Chmielnej 73. Spotkania organizuje Fundacja Venture Cafe Warsaw wraz z partnerami.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Kwestie środowiskowe stają się coraz ważniejsze dla firm. Wciąż niewiele z nich liczy jednak swój ślad węglowy

Rośnie znaczenie dekarbonizacji i ochrony środowiska w działalności przedsiębiorstw. W 2023 roku wyniósł on 61 punktów, podczas gdy 50 oznacza odczyt neutralny, a to, co powyżej – pozytywny. To wynik pierwszego odczytu Indeksu Dekarbonizacji Polskiej Gospodarki, który opracowują Fundacja Instrat, spółka Qemetica i Pracodawcy RP na podstawie ankiet przeprowadzonych wśród firm członkowskich tej organizacji. W kwestie ekologii angażują się przede wszystkim średnie i duże firmy, znacznie rzadziej najmniejsze podmioty. Podobne dysproporcje widać w liczeniu śladu węglowego i raportowaniu tego rynkowi. Eksperci podkreślają, że w przyszłości działania na rzecz dekarbonizacji i ochrony środowiska mogą mieć kluczowe znaczenie dla wyników finansowych i perspektyw rozwoju przedsiębiorstw.

Surowce

Rynek znów wierzy w obniżki stóp w USA po wakacjach, w Polsce się na nie nie zanosi. To zwiastuje umocnienie złotego, osłabienie dolara i wzrost cen złota

Banki centralne na całym świecie rozpoczęły lub niebawem rozpoczną obniżki stóp procentowych. Wyjątkiem jest NBP, którego prezes zarzeka się, że przed 2026 rokiem spadku stóp nie będzie. Rosnąca różnica między polskimi a zagranicznymi stopami procentowymi przełoży się na dalsze umocnienie złotego, który i tak w ostatnich miesiącach zaskakuje siłą. Zdaniem Jarosława Niedzielewskiego z Investors TFI zmusi to Radę Polityki Pieniężnej do obniżek stóp wcześniej, niż sama obecnie deklaruje. Z kolei gorsze dane z amerykańskiego rynku pracy sprawiły, że rynki znów uwierzyły w trzy obniżki stóp za oceanem w tym roku, a pierwsza miałaby nastąpić we wrześniu. To osłabi dolara i powinno podbić ceny złota.

Firma

Małe i średnie firmy w UE zbyt wolno się cyfryzują. Polskie przedsiębiorstwa dużo poniżej unijnej średniej

„Droga ku cyfrowej dekadzie”, czyli program polityki transformacji cyfrowej UE, zakłada, że do 2030 roku ponad 90 proc. unijnych MŚP osiągnie co najmniej podstawowy poziom wskaźnika wykorzystania technologii cyfrowych. Dziś postęp w tej dziedzinie w krajach członkowskich Komisja Europejska ocenia jako zbyt wolny i nierównomierny. Polskie mikro-, małe i średnie firmy mają do osiągnięcia tego celu wyjątkowo długą drogę. – Trzy kluczowe bariery to brak wiedzy, czasu i świadomości na temat narzędzi dostępnych na rynku. Natomiast koszt korzystania z narzędzi cyfrowych paradoksalnie w tej chwili nie jest już duży – wskazuje Renata Żukowska, wiceprezeska Fundacji LBC Business Women Foundation.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.