Mówi: | Konrad Purchała |
Funkcja: | Dyrektor Biura Rozwoju Rynku Energii |
Firma: | PSE Operator |
Prąd z Polski może popłynąć na południe
W kwietniu zapadną decyzje dotyczące łączenia polskiego rynku energii z rynkami południowymi – czeskim, słowackim i węgierskim oraz rumuńskim. Operatorzy tych systemów analizują, w jaki sposób można połączyć giełdy. Dzięki temu będzie możliwe przesyłanie prądu po niższych stawkach pomiędzy poszczególnymi krajami.
Chodzi o tzw. market coupling, czyli mechanizm łączenia rynków, obszarów działania giełd, w którym wykorzystywany jest wspólny algorytm kalkulacji cen. Od 2010 roku w ten sposób połączone zostały rynki energii Polski i Skandynawii (połączenie SwePol Link). Dzięki temu energia elektryczna płynie od rynku z ceną niższą do rynku z ceną wyższą. Teraz nadszedł czas na połączenie z południowymi sąsiadami.
– Analizujemy możliwości dołączenia się, przede wszystkim badamy je pod kątem zharmonizowania procesów na południu, czyli na połączeniu z Czechami i ze Słowacją oraz na połączeniu ze Szwecją. Do końca pierwszego kwartału daliśmy sobie czas na przestudiowanie, czy ten projekt jest dla nas wykonalny i wówczas zadecydujemy o dalszych krokach – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Konrad Purchała, dyrektor Biura Rozwoju Rynku Energii, PSE Operator.
Mechanizm market coupling łączący rynki Czech, Słowacji i Węgier został uruchomiony w 2012 roku i okazał się rozwiązaniem korzystnym dla uczestników rynku energii elektrycznej. Pod koniec stycznia tego roku Polska i Rumunia zadeklarowały chęć przyłączenia się tego mechanizmu. Byłby to krok w kierunku budowy Europejskiego Wewnętrznego Rynku Energii (Internal Electricity Market – IEM).
Najważniejszym warunkiem, jaki trzeba będzie spełnić, to właśnie zharmonizowanie rynków północnego i południowego. W przeciwnym razie ich uczestnicy będą musieli wybierać, na którym parkiecie złożą swoje oferty.
– Coupling [z ang. połączenie] południowy odbywa się o godzinie 11.00, a ten na północy, czyli na połączeniu ze Szwecją – o godzinie 12.00. Jeżeli uda nam się zapewnić uczestnikom rynku możliwość złożenia zleceń o godzinie 11.00, otrzymania wyników i złożenia następnie nowych zleceń na godzinę 12.00, to istnieje zagrożenie, że płynność na naszym rynku zostanie rozdzielona pomiędzy coupling południowy i północny – informuje Konrad Purchała.
Trwają więc rozmowy z Czechami, Słowakami i Węgrami oraz Szwedami mające doprowadzić do zunifikowania godziny transakcji.
– Chcemy doprowadzić do tego, żebyśmy o godzinie 12.00 alokowali jednocześnie zdolności przesyłowe na granicy północnej i południowej. To wymagałoby przekonania naszych przyjaciół z południa, żeby przesunęli się do godziny 12.00 oraz uzgodnień z Nord Pool Spot [giełda norweska] lub z innymi uczestnikami rynku – wyjaśnia przedstawiciel PSE Operator.
Według niego, europejski regulator, czyli ACER [Agencja ds. Współpracy Organów Regulacji Energetyki] ma być zainteresowany tym, by market coupling o godzinie 12.00 mógł połączyć Polskę z Nord Pool Spot oraz obecny coupling trójstronny, czyli Czechy, Słowację i Węgry. Podobne sygnały PSE Operator otrzymuje ze strony Nord Pool Spot.
Market coupling jest nowoczesną metodą międzynarodowego handlu energią elektryczną. W systemie tym zdolności przesyłowe pomiędzy krajami nie są przedmiotem odrębnej aukcji, lecz są udostępniane łącznie z energią poprzez transakcje realizowane na współpracujących ze sobą giełdach energii, działających po obu stronach granicy.
Łączenia rynków energii elektrycznej wymaga Unia Europejska, ponieważ ma to zagwarantować większą konkurencyjność i bezpieczeństwo dostaw energii.
Czytaj także
- 2024-05-13: Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie
- 2024-05-08: Za dwa lata w gdańskim porcie ma powstać baza instalacyjna morskich farm wiatrowych. Będzie ponad pięć razy większa od krakowskiego Rynku Głównego
- 2024-04-17: Chiny przygotowują się do ewentualnej eskalacji konfliktu z USA. Mocno inwestują w swoją niezależność energetyczną i technologiczną
- 2024-04-16: Rekordowe notowania złota. Ryzyko eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie będzie napędzać dalsze wzrosty
- 2024-04-18: Padają kolejne rekordy generacji energii z OZE. Przez jakość sieci duży potencjał wciąż jest niezagospodarowany
- 2024-04-08: PGE przygotowuje się na duże inwestycje. Kluczowe są projekty z obszaru morskiej energetyki wiatrowej oraz sieci dystrybucyjnej
- 2024-04-17: Inwestycje w przydomowe elektrownie wiatrowe w Polsce mogą się okazać nieopłacalne. Eksperci ostrzegają przed wysokimi kosztami produkcji energii
- 2024-04-09: Integracja energetyki i ciepłownictwa w Polsce może przynieść 4 mld euro oszczędności. Emisja CO2 w tych sektorach może spaść o 57 proc.
- 2024-04-16: Szybko rośnie udział odnawialnych źródeł w krajowym miksie energetycznym. Potrzebne przyspieszenie w inwestycjach w sieci przesyłowe
- 2024-04-29: Branża pomp ciepła mierzy się z niską sprzedażą. Jej powodem są obawy o wzrost cen energii elektrycznej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii
– W całym kraju jest już 1,5 tys. stacji 5G obsługujących pasmo C, ale cały czas pracujemy nad zwiększeniem zasięgu i włączamy kolejne. Do końca roku klienci Orange Polska będą korzystać łącznie z 3 tys. stacji, które włączamy zarówno w dużych aglomeracjach, jak i w mniejszych miejscowościach – zapowiada Jolanta Dudek, wiceprezes Orange Polska ds. rynku konsumenckiego. Jak podkreśla, ta technologia, która na dobre ruszyła w Polsce z początkiem tego roku, jest dla konsumentów rewolucją w korzystaniu z mobilnego internetu. Wraz z jej upowszechnianiem Polacy kupują też coraz więcej telefonów obsługujących sieć 5G – łącznie w ich rękach jest już 3,25 mln takich smartfonów, a dostępność takiego sprzętu poprawiają coraz bardziej przystępne ceny.
Finanse
Trwają prace nad reformą finansowania samorządów. Mają zyskać większą autonomię i niezależność budżetu od zmian w podatkach
Ministerstwo Finansów przedstawiło założenia reformy finansowania jednostek samorządu terytorialnego. Resort przekonuje, że po jej wprowadzeniu dochody samorządów będą wyższe i niezależne od decyzji podatkowych podejmowanych na szczeblu centralnym. Dochody JST mają być określane poprzez wskazanie procentowego udziału danej jednostki w dochodach podatkowych na jej terenie, nie tylko w przypadku PIT-u i CIT-u, ale też podatku zryczałtowanego. Ministerstwa do końca maja mają też dokonać przeglądu zadań zlecanych samorządom, co będzie służyć ich wystandaryzowaniu.
Transport
Nadchodzi kumulacja inwestycji finansowanych ze środków UE. Wykonawcy muszą się przygotować na problemy z dostępnością kadr i zasobów
W związku z odblokowaniem środków unijnych firmy – zwłaszcza z sektora budowlanego – spodziewają się w tym roku boomu w inwestycjach infrastrukturalnych. Barierą dla ich realizacji może się jednak okazać dostępność rąk do pracy. Przedsiębiorcy obawiają się też, że kumulacja inwestycji w krótkim czasie może pociągnąć za sobą wzrost popytu nie tylko na kadry, ale i materiały czy specjalistyczne usługi podwykonawcze, co z kolei może się przełożyć na wzrost cen. – Od strony formalnej jesteśmy przygotowani do poradzenia sobie z tą kumulacją. Jest możliwość punktowych zmian w prawie zamówień publicznych i tego nie wykluczam – mówi Hubert Nowak, prezes Urzędu Zamówień Publicznych.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.