Mówi: | Marek Skrzeczyński |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Wandalex |
Rekordowy popyt i duża aktywność deweloperów na rynku powierzchni magazynowych
Pierwsze miesiące tego roku były bardzo dobre dla rynku powierzchni przemysłowo-logistycznych. Prężnie rozwijają się nie tylko dotychczas najpopularniejsze lokalizacje, czyli okolice największych miast, lecz także nowe ośrodki, jak okolice Bydgoszczy, Rzeszowa czy Lublina. Rozwój rynku wpływa na dynamiczny wzrost dostawców wyposażenia.
W I kwartale 2015 roku w Polsce wynajęto lub sprzedano około 640 tys. mkw. powierzchni. To o 30 proc. więcej niż na początku 2014 roku. Jak wynika z danych CBRE, był to jeden z najlepszych kwartałów od 15 lat.
– Publikowane dane wskazują na to, że powierzchnia magazynowa rośnie, a także liczba kontraktów, które są podpisywane z uwzględnieniem konkretnego klienta, a więc pod jego potrzeby. Z drugiej strony maleje wskaźnik pustostanów, który na koniec 2014 roku miał najniższy poziom od wielu lat. Każdy hektar, każdy kilometr kwadratowy budowanej powierzchni to dla Wandaleksu szansa na rozwój – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Marek Skrzeczyński, prezes zarządu Wandalex, spółki dostarczającej wyposażenie do magazynów, tj. zintegrowane systemy regałów i przenośników oraz wózki widłowe.
Na początku roku w Polsce wskaźnik pustostanów oscylował wokół 5,6 proc. To o 5 pkt proc. mniej niż rok wcześniej. Malejąca liczba niewynajętych magazynów powoduje, że tym rynkiem interesuje się coraz więcej deweloperów. W I kwartale oddano do użytku 270 tys. mkw. nowej powierzchni. W całym poprzednim roku oddano do użytku 1 mln mkw. powierzchni.
Jak tłumaczy Skrzeczyński, powierzchni magazynowych przybywa już nie tylko w głównych ośrodkach miejskich.
– W związku z rozwojem infrastruktury drogowej coraz więcej buduje się w takich miastach, jak Bydgoszcz, Rzeszów czy Lublin – wymienia Marek Skrzeczyński. – W tych miejscach będą powstawać centra dystrybucyjne, więc spodziewamy się, że zapotrzebowanie będzie rosło.
Dynamiczny wzrost rynku pozwala na optymistyczne prognozowanie rozwoju dostawców wyposażenia. Spółka Wandalex zapowiada zwiększanie przychodów średnio o ok. 15 proc. rocznie. W ciągu najbliższych trzech lat chce zdobyć 5 proc. udziałów w krajowym rynku wózków widłowych. Poza sprzedażą i serwisowaniem tych maszyn w ofercie Wandaleksu jest organizacja pracy magazynów: od audytu logistycznego, poprzez zarządzanie projektami, aż po produkcję regałów i przenośników magazynowych. Spółka chce także w większym stopniu zaistnieć na rynkach zagranicznych, współpracuje już z partnerami w krajach bałtyckich, ma też zapytania z rynku białoruskiego.
– Geograficzne położenie Polski jest doskonałe z logistycznego punktu widzenia. Patrząc przez pryzmat dzisiejszej polityki, ta korzyść jest nieco mniejsza, ale to tylko kwestia czasu, bo tam kryje się ogromny rynek – mówi Skrzeczyński.
Z raportu CBRE wynika, że europejski rynek powierzchni przemysłowo-logistycznych również jest w bardzo dobrej kondycji. Rosnący popyt i malejący wskaźnik pustostanów powodują, że deweloperzy rozszerzają swoje plany inwestycyjne. Szczególnie dotyczy to Francji, Holandii i krajów Europy Środkowo-Wschodniej.
Czytaj także
- 2024-02-02: Deweloperzy nieco wyhamowują inwestycje w nowe magazyny. Wskaźnik pustostanów znacznie wzrósł
- 2023-12-12: PGE planuje rozbudowę elektrowni szczytowo-pompowej w Żarnowcu. Działający od 40 lat obiekt zyska największy w Europie bateryjny magazyn energii
- 2023-09-25: E-handel coraz bardziej ekologiczny. InPost umożliwi sprawdzanie oszczędzonego śladu węglowego na każdej paczce
- 2023-08-29: Tej zimy mało prawdopodobny kolejny kryzys energetyczny w Europie. Konieczne są jednak dalsze inwestycje w OZE i magazynowanie energii
- 2023-08-23: Magazyny energii na fali wzrostowej. Rekordowe zainteresowanie inwestorów w tegorocznej aukcji rynku mocy
- 2023-06-26: Rynek magazynów energii rośnie coraz szybciej. Idzie za tym spadek kosztów i rozwój technologii
- 2023-06-13: PGE stawia większy nacisk na magazyny energii. Takie instalacje zapobiegną marnowaniu energii z OZE
- 2023-06-14: Polska wraca do budowy elektrowni szczytowo-pompowych. Jedną z nich chce wybudować Tauron
- 2023-06-16: Program Mój Prąd powoli zwiększa popularność przydomowych magazynów energii. Na razie tylko co 10. wniosek obejmuje taką inwestycję
- 2023-07-31: Udział OZE w polskim miksie energetycznym szybko rośnie. Konieczna jest rozbudowa rynku magazynów energii
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.
Ochrona środowiska
Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami
Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.
Motoryzacja
Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut
Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.