Newsy

Ruszyły prace nad przepisami o odwróconym kredytem hipotecznym. Projekt zakłada brak ograniczeń wiekowych

2013-07-23  |  06:10
Mówi:Mec. Mateusz Bartkiewicz
Firma:Kancelaria Ostrowski i Wspólnicy
  • MP4
  • Aktualizacja 11:33

    Jest szansa, że wkrótce skończy się „wolna amerykanka” i chaos w umowach zawieranych przez osoby fizyczne w zakresie dysponowania swoimi mieszkaniami w zamian za dożywotnie wsparcie finansowe. Sejm rozpoczął prace nad projektem ustawy o odwróconym kredycie hipotecznym. Przewiduje on jasne zasady odstąpienia od takiej umowy, obowiązek informowania o wszystkich najważniejszych kwestiach z nią związanych, zagwarantowanie prawa do przedterminowej spłaty kredytu oraz ograniczenie możliwości wypowiedzenia umowy przez instytucję kredytującą do ściśle określonych przypadków.

    Mimo zapowiedzi złożonych przez premiera Donalda Tuska w exposé, rząd do tej pory nie przesłał do Sejmu projektu ustawy dotyczącego odwróconego kredytu hipotecznego. W Sejmie trwają prace nad poselskim projektem ustawy w tej sprawie, autorstwa klubu SLD.

    Obecnie na rynku funkcjonuje jedynie umowa dożywocia, uregulowana w Kodeksie cywilnym, która polega na przeniesieniu prawa do nieruchomości w zamian za zobowiązanie się przez fundusz hipoteczny do zapewnienia tej osobie dożywotniej renty oraz prawa dożywotniego mieszkania w nieruchomości. Nie ma jednak praktycznie żadnych reguł i zasad kontroli nad podmiotami, które takie umowy oferują, co może i czasem prowadzi do nadużyć.

    Procedowana w Sejmie ustawa reguluje zasady udzielania odwróconego kredytu hipotecznego osobom fizycznym, którym przysługuje prawo własności nieruchomości, prawo własności ułamkowej części nieruchomości, prawo użytkowania wieczystego gruntu  lub spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu.

     – Tę inicjatywę trzeba ocenić pozytywnie. Jej celem jest przedstawienie bezpiecznego produktu, który będzie konkurował na rynku z obecnie oferowanymi rentami dożywotnimi przez fundusze hipoteczne – mówi Agencji Informacyjnej Newseria mecenas Mateusz Bartkiewicz z Kancelarii Ostrowski i Wspólnicy.

    Odwrócony kredyt hipoteczny będą mogły posiadać w swojej ofercie banki, oddziały banków, również zagranicznych, oddziały instytucji kredytowej oraz instytucje kredytowe prowadzące działalność transgranicznie (w rozumieniu Prawa bankowego). Dzięki temu będzie możliwa kontrola nad tymi instytucjami ze strony Komisji Nadzoru Finansowego oraz odpowiedników Komisji w innych państwach UE.

     – Instytucje, które będą oferowały odwrócony kredyt hipoteczny będą transparentne, będą musiały spełniać wymogi kapitałowe i nie będą anonimowymi firmami – podkreśla mecenas Mateusz Bartkiewicz.

    Jakie prawa zagwarantuje umowa?

    W odróżnieniu od umowy dożywocia, umowa odwróconego kredytu hipotecznego nałoży na instytucję kredytującą wiele obowiązków informacyjnych o wszystkich skutkach związanych z jej podpisaniem.

     – Obowiązek informacyjny względem klienta będzie istniał już przed zawarciem kontraktu – podkreśla mecenas.

    Proponowana ustawa chroni także interesy beneficjentów usługi poprzez umożliwienie odstąpienia od umowy w terminie 30 dni od dnia jej zawarcia, zagwarantowanie prawa do przedterminowej spłaty kredytu oraz ograniczenie możliwości wypowiedzenia umowy przez instytucję kredytującą do  ściśle określonych przypadków (kiedy kredytobiorca rozporządzi nieruchomością sprzecznie z umową, nie realizuje obowiązków dotyczących nieruchomości, np. nie płaci podatków od nieruchomości albo nie przestrzega obowiązku utrzymywania jej w dobrym stanie technicznym).

     – Własność nieruchomości przejdzie na bank dopiero 12 miesięcy po śmierci klienta, kiedy spadkobiercy nie zdecydują się spłacić kredytu. Klient będzie miał prawo odstąpienia od umowy w ciągu 30 dni po jej zawarciu. Bank będzie zarabiał na kredycie, którego zabezpieczeniem będzie tylko nieruchomość – stwierdza Bartkiewicz.

    Jego zdaniem nawet mimo uregulowania stanu prawnego, nowy produkt nie będzie tak powszechny, jak kredyty hipoteczne.

     – Umowa renty dożywotniej się przyjęła, natomiast odwrócony kredyt hipoteczny będzie ciekawą alternatywą, ale sądzę, że nie będzie tak popularny jak zwykły kredyt hipoteczny. Uważam, że będzie to produkt niszowy, pomimo tego, że projekt nie zawiera ograniczeń wiekowych odnośnie beneficjentów – podsumowuje mecenas.

    Różnice między odwróconym kredytem hipotecznym a rentą dożywotnią

    Różnica pomiędzy umową dożywocia a umową odwróconego kredytu  hipotecznego polega przede wszystkim na momencie przeniesienia prawa do nieruchomości na beneficjenta oraz na sposobie zabezpieczenia interesów spadkobierców beneficjenta. W przypadku umowy dożywocia instytucja finansująca  nabywa prawo do nieruchomości z chwilą zawarcia umowy. Dla spadkobierców  beneficjenta takiej umowy oznacza to całkowitą utratę prawa do nieruchomości.

    Umowa odwróconego kredytu hipotecznego oznacza natomiast, że prawo do nieruchomości zostaje przeniesione na instytucję kredytującą dopiero po śmierci kredytobiorcy. Instytucja kredytująca umożliwi spadkobiercom kredytobiorcy spłatę odwróconego kredytu hipotecznego wraz z odsetkami i innymi kosztami lub zobowiązanie się do jej spłaty w terminie 12 miesięcy od dnia otwarcia spadku (dzień śmierci kredytobiorcy).

    Zabezpieczeniem transakcji będzie hipoteka ustanowiona na nieruchomości lub na określonym prawie do nieruchomości. Po śmierci beneficjenta jego spadkobiercy mogą podjąć decyzję o spłacie kredytu i zachowaniu prawa do nieruchomości lub o przeniesieniu prawa do nieruchomości na instytucję kredytującą. Jednocześnie nawet w przypadku przeniesienia prawa do nieruchomości na instytucję kredytującą, spadkobiercy uzyskają kwotę różnicy pomiędzy wartością roszczenia instytucji kredytującej a wartością nieruchomości, o ile będzie ona dodatnia. Jeżeli natomiast beneficjent umowy odwróconego kredytu hipotecznego nie ma spadkobierców, nadwyżka ze sprzedaży nieruchomości zostanie przekazana, zgodnie z przepisami prawa spadkowego, na rzecz gminy lub Skarbu Państwa.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Samorządowy Kongres Finansowy

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna

    Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.

    Ochrona środowiska

    Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]

    „Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

    IT i technologie

    Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

    Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.