Newsy

Służba zdrowia musi się przygotować na tzw. silver tsunami. Wraz ze starzeniem się społeczeństwa w systemie przybędzie problemów i wydatków

2022-08-30  |  06:20
Mówi:prof. dr hab. n. med. Katarzyna Wieczorowska-Tobis
Funkcja:specjalistka geriatrii i opieki paliatywnej
Firma:Uniwersytet Medyczny w Poznaniu
  • MP4
  • Seniorzy w wieku 60+ już w tej chwili stanowią ponad 1/4 polskiej populacji. W ciągu kilku kolejnych dekad ten odsetek wzrośnie aż do 40 proc. Tak zwane silver tsunami – czyli szybkie starzenie się społeczeństwa – będzie wyzwaniem dla służby zdrowia, która już dziś musi zacząć się do niego przygotowywać. – Osoby starsze chorują inaczej, więc w systemie są konieczne zmiany – mówi prof. Katarzyna Wieczorowska-Tobis z UM w Poznaniu. Jak wskazuje, trzeba się zająć chociażby problemem wielolekowości, powszechnej wśród seniorów. Opracowaniem rozwiązań i rekomendacji w tym zakresie zajmuje się już specjalny, ministerialny Zespół ds. organizacji opieki zdrowotnej dla osób starszych.

    Zespół powołany przez Ministerstwo Zdrowia ma się przyczynić do poprawy sytuacji zdrowotnej osób starszych, to znaczy zmniejszyć istniejące problemy i zwrócić uwagę na specyficzne wyzwania, związane m.in. z opieką długoterminową – mówi prof. dr hab. n. med. Katarzyna Wieczorowska-Tobis z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.

    Jak wskazuje GUS, na koniec 2020 roku liczba seniorów w wieku 60+ wyniosła 9,8 mln (z czego ponad 58 proc. to kobiety), a ich udział w polskiej populacji sięgnął 25,6 proc. Ten wskaźnik systematycznie rośnie. Prognozy zakładają, że w 2030 roku liczba osób w wieku 60 lat i więcej sięgnie już 10,8 mln, a w 2050 roku – aż 13,7 mln. Tym samym seniorzy będą stanowić już ok. 40 proc. ogółu ludności Polski.

    To szybkie starzenie się społeczeństwa jest wyzwaniem dla służby zdrowia, ponieważ oznacza m.in. skokowy wzrost zapotrzebowania na świadczenia. Tymczasem już w 2020 roku w przychodniach, praktykach lekarskich i stomatologicznych osobom w wieku 65+ udzielono łącznie aż 89,8 mln porad, co stanowiło prawie 1/3 ogólnej ich liczby. Ponadto nakłady NFZ na opiekę zdrowotną osób w wieku senioralnym już w 2018 roku stanowiły aż 42 proc. wszystkich wydatków (81,1 mld zł). W nadchodzących latach nawet niewielki przyrost liczby seniorów będzie więc generować większe koszty.

    Wszystko to – zwłaszcza biorąc pod uwagę niedobory personelu medycznego (w Polsce liczba lekarzy w przeliczeniu na każdy 1 tys. osób wynosi 2,4 i jest najniższa w krajach OECD) – wymaga przygotowania służby zdrowia na tzw. silver tsunami. Opracowaniem rozwiązań i rekomendacji w zakresie opieki zdrowotnej nad seniorami ma się zająć specjalny zespół powołany przez Ministerstwo Zdrowia w maju br. Dokument ma trafić na biurko ministra najpóźniej do końca grudnia 2023 roku.

    – W systemie są konieczne zmiany, ponieważ osoby starsze chorują inaczej – mówi ekspertka z poznańskiego Uniwersytetu Medycznego. – Lekarze muszą być na to lepiej przygotowani i zwrócić uwagę np. na wielolekowość, to znaczy dopisując nowe leki do już i tak długiej listy, zawsze trzeba zadać pytanie, czy pacjent rzeczywiście na tym skorzysta, ponieważ bardzo często dochodzi przy tym do interakcji i zmiany efektu działania dotychczas stosowanych leków. To może wręcz nasilić istniejące choroby albo spowodować dodatkowe objawy.

    Wielolekowość – definiowana przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) jako jednoczesne przyjmowanie pięciu i więcej leków – jest zjawiskiem, które w Polsce dotyczy średnio co trzeciego pacjenta (przy czym ponad 550 tys. osób to pacjenci z tzw. wielolekowością przewlekłą). Tymczasem dane NFZ pokazują, że zażywanie wielu medykamentów jednocześnie zwiększa ryzyko wystąpienia interakcji i powikłań: gdy przyjmuje się cztery leki jednocześnie, ryzyko działań niepożądanych wynosi 38 proc., a przy siedmiu wzrasta aż do 82 proc.

    Co istotne, odsetek pacjentów z wielolekowością jest najwyższy wśród seniorów – co wynika z faktu, że osoby starsze często leczą się na co najmniej kilka współistniejących ze sobą chorób przewlekłych, jak np. nadciśnienie tętnicze, cukrzyca typu 2, choroba wieńcowa, bóle zwyrodnieniowe stawów i kręgosłupa, zaćma, jaskra czy choroby nowotworowe.

    – Wśród osób starszych mamy takie, które są zdrowe albo mają jedną chorobę, stabilną, dobrze leczoną i opanowaną za pomocą farmakoterapii. Ale mamy też osoby z ciężką wielochorobowością, dlatego opieka zdrowotna dedykowana osobom starszym musi być bardzo różnorodna i to jest ogromne wyzwanie dla systemu – podkreśla prof. Katarzyna Wieczorowska-Tobis.

    Do ograniczenia problemu wielolekowości wśród osób starszych mają się przyczynić tzw. przeglądy lekowe. To usługa farmaceutyczna, która – na razie w ramach pilotażu – od kwietnia br. jest dostępna w 75 wybranych aptekach w Polsce.


    Przegląd lekowy obejmuje trzy kontakty pacjenta z farmaceutą, w trakcie których przeprowadza on pogłębiony wywiad, sprawdza sposób przechowywania i terminy ważności zażywanych preparatów, instruuje o sposobach ich zażywania i sprawdza interakcje pomiędzy przyjmowanymi preparatami farmaceutycznymi, a w razie potrzeby stara się też wyeliminować leki czy suplementy diety, które są zbędne dla pacjenta. Taki przegląd powinien też się zakończyć opracowaniem indywidualnego planu opieki farmaceutycznej dla danego pacjenta i rozwiązaniem wszystkich wykrytych problemów związanych ze stosowaniem leków.

    – Farmaceuta zbiera bardzo szczegółowy wywiad dotyczący poszczególnych leków: wypisywanych na receptę, bez recepty i suplementów diety. Następnie tworzy sobie sieć oddziaływań tych poszczególnych leków i sprawdza, czy rzeczywiście pacjent jest leczony optymalnie – mówi ekspertka z poznańskiego Uniwersytetu Medycznego. – Ważne, że wywiad zbierany przez farmaceutę jest innym wywiadem niż ten, który zbiera lekarz. On jest skoncentrowany bardziej na przyjmowanych lekach, interakcjach i potencjalnych problemach, które można zoptymalizować.

    Przeglądy lekowe to usługa, która już od wielu lat z powodzeniem działa w wielu innych krajach Europy. Jeśli pilotaż sprawdzi się w Polsce, mają zostać włączone na stałe do koszyka świadczeń gwarantowanych z budżetu państwa.

    – Przeglądy lekowe mają ogromne znaczenie dla starszych pacjentów, ponieważ to przede wszystkim oni zmagają się z wielochorobowością i biorą dużo różnych leków. Są konsultowani przez wielu lekarzy i tworzy się zaklęty krąg. Im więcej chorób, tym więcej leków – tym większe ryzyko, że procesem chorobowym zostaną objęte kolejne narządy, do leczenia będą włączani kolejni specjaliści i kolejne leki. Taki przegląd lekowy daje szansę przejęcia kontroli nad tym wszystkim, co pacjent bierze – mówi prof. Katarzyna Wieczorowska-Tobis.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Bankowość

    Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze

    Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.

    Infrastruktura

    Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach

    W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.

    Konsument

    Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

    Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.