Newsy

Sztuczna inteligencja coraz śmielej wkracza w produkcję muzyczną. Artyści i odbiorcy chcą jasnego oznaczania utworów generowanych przez takie narzędzia

2024-05-08  |  06:20
Mówi:Anna Ceynowa
Funkcja:dyrektorka ds. komunikacji
Firma:Związek Producentów Audio-Video
  • MP4
  • Dziesięciokrotny wzrost przychodów rynku sztucznej inteligencji w tworzeniu muzyki przewidują analitycy w ciągu najbliższych 10 lat. Wokół tematu narasta coraz więcej kontrowersji, związanych m.in. z uczeniem się algorytmów na już skomponowanych dziełach czy wykorzystywania głosów wokalistów do tworzenia coverów śpiewanych przez SI. Jednocześnie ponad jedna trzecia muzyków przyznaje już, że wspierali się w swojej pracy sztuczną inteligencją. Artyści oczekują jednak jasno wytyczonych ram regulacyjnych dla tego typu narzędzi. Przede wszystkim miałyby one dotyczyć zgód na wykorzystanie własności intelektualnej i wyraźnego oznaczania muzyki komponowanej przez SI.

    – Obserwujemy obecność sztucznej inteligencji we wszystkich obszarach naszego życia zawodowego i tak samo jest na rynku muzycznym. Sztuczna inteligencja wkracza na dwóch poziomach. Z jednej strony w zakresie produkcji muzyki, a z drugiej strony jako wsparcie do różnych narzędzi supportujących: czy procesu wydawania muzyki, czy promocji muzyki, czy po prostu prowadzenia biznesu. Obserwujemy dużo spektakularnych przypadków wykorzystania sztucznej inteligencji w muzyce, niekoniecznie zgodnie z oczekiwaniami autorów i twórców utworów muzycznych – mówi w wywiadzie dla agencji Newseria Innowacje Anna Ceynowa, dyrektorka komunikacji ZPAV.

    Z jednej strony algorytmy są wykorzystywane przez platformy streamingowe do rekomendowania słuchaczowi utworów, które mogłyby mu przypaść do gustu. Z drugiej jednak SI w często nieuprawniony sposób czerpie z dorobku artystycznego muzyków. Jednym z najbardziej jaskrawych przypadków, do jakich doszło w ostatnim czasie, był hit „Heart on My Sleeve”, opublikowany na platformach streamingowych przez użytkownika Ghostwriter977. Słuchacze, na podstawie wokalu, przypisywali utwór kanadyjskiemu raperowi Drake’owi lub kanadyjskiemu piosenkarzowi posługującemu się pseudonimem The Weeknd. Okazało się jednak, że popularny utwór został wygenerowany przez sztuczną inteligencję, a profile wokalne prawdziwych artystów posłużyły algorytmowi do wygenerowania głosu.

    Dużo kontrowersji wiąże się też z generowaniem przez SI utworów czy wykonań, w których markowany jest głos nieżyjących wokalistów. Tak jest m.in. z coverem „Bohemian Rhapsody” z repertuaru Queen, do zaśpiewania którego wykorzystany został profil wokalny zmarłego przed kilkoma laty Chestera Benningtona z zespołu Linkin Park.

    – Jak słyszymy różnego rodzaju przeróbki nowych utworów, które są wykonane głosem znanych, lubianych, popularnych artystów, ale ten głos jest wygenerowany przez sztuczną inteligencję, to są to ciekawostki, które na pewno wzbudzają zainteresowanie. Ale myślę, że tutaj jest bardzo duża praca do wykonania na poziomie edukacji i budowania świadomości, również odbiorców, w zakresie poszanowania praw twórców, osób, które tworzą muzykę i żyją z pracy nad tworzeniem muzyki. Jest bardzo istotne, żebyśmy jako odbiorcy byli tego świadomi i mogli rozróżniać. A jeśli nie jesteśmy w stanie swoim uchem usłyszeć różnicy, to żebyśmy zostali poinformowani o tym, czy treść muzyczna, którą słyszymy jest dziełem człowieka, czy wsparta AI – uważa Anna Ceynowa.

    Badanie „Engaging with Music 2023” przeprowadzone przez IFPI, międzynarodową organizację reprezentującą branżę nagraniową, wskazuje, że odbiorcy muzyki mają już dużą świadomość istnienia sztucznej inteligencji, wielu z niej korzysta i jest zainteresowanych jej możliwościami. Prawie ośmiu na 10 uważa jednak, że ludzka kreatywność pozostaje niezbędna do tworzenia muzyki. Zdecydowana większość odbiorców zgadza się z tym, że SI nie powinna wykorzystywać muzyki czy głosu artysty bez jego zgody oraz z tym, że sztucznej inteligencji nie należy wykorzystywać do klonowania artystów ani podszywania się pod nich bez zezwolenia. Dostrzegają też potrzebę przejrzystości i ustalenia zasad dla systemów SI w obszarze muzyki.

    Na pewno potrzebna jest debata i zrozumienie. Co do zasady jest jednak przekonanie, że sztuczna inteligencja nie zastąpi twórcy, nie zastąpi artysty, nie zastąpi talentu. Pewne procesy można dzięki sztucznej inteligencji wspomóc, ułatwić, skopiować, ale nie skopiuje się unikalności, talentu. Wyobraźnia ludzka jest na tyle obszerna i nieograniczona, że te obawy w branży nie są dominujące – uspokaja ekspertka ZPAV.

    Z badania przeprowadzonego przez instytut Goldmedia na zlecenie GEMA i SACEM wynika, że 35 proc. twórców muzyki we Francji i w Niemczech korzystało już z jakiegoś rodzaju narzędzia SI w swojej pracy. Wśród twórców w wieku poniżej 35. roku życia odsetek ten wzrasta do 51 proc. Spośród wszystkich respondentów 19 proc. zadeklarowało, że nie bierze w ogóle pod uwagę korzystania ze sztucznej inteligencji.

    Jednocześnie 95 proc. badanych oczekuje ujawniania wszelkich przypadków wykorzystania utworów chronionych prawem autorskim w uczeniu algorytmów. 90 proc. chce natomiast, aby twórcy sztucznej inteligencji pytali o pozwolenie przed wykorzystaniem utworów chronionych prawem autorskim w uczeniu.

    Regulacje są potrzebne, natomiast one muszą być poprzedzone długą i głęboką debatą, żebyśmy nie przeregulowali rynku. Ochrona twórców jest jak najbardziej niezbędna. Takie kierunkowe wytyczne są już uwzględnione w AI Act, przyjętym przez Komisję Europejską. Przede wszystkim potrzebny jest też dostęp do informacji o tym, z jakich treści muzycznych korzystają maszyny, które się uczą w oparciu o już istniejące utwory po to, żeby generować nowe treści. Taka konieczność oznaczeń czy dzielenia się informacjami, z jakich utworów i treści chronionych korzystają różne narzędzia oparte o sztuczną inteligencję, to jest jeden z niezbędnych elementów takiego systemu, który powinien być na pewno uregulowany – uważa Anna Ceynowa.

    Z badania przeprowadzonego przez instytut Goldmedia wynika, że przychody twórców muzycznych w związku z rozwojem sztucznej inteligencji mogą do 2028 roku spaść nawet o 27 proc. Rynek sztucznej inteligencji w muzyce w latach 2023–2028 wzrośnie z kolei dziesięciokrotnie, do 3 mld dol.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Transport

    Europa zapowiada walkę o bezpieczeństwo lekowe. Wsparcie dla tych inwestycji ma się znaleźć w przyszłym budżecie UE

    Zaledwie 23 proc. światowej produkcji farmaceutycznej pokrywa Europa. Bardzo dynamicznie rośnie potencjał wytwórczy Azji i może się ona wysunąć na pozycję lidera. Ministrowie zdrowia krajów Unii Europejskiej są zgodni co do tego, że Europa powinna się stać atrakcyjnym rynkiem inwestycyjnym dla przemysłu farmaceutycznego i dążyć do samowystarczalności w produkcji leków i substancji czynnych niezbędnych do ich wytwarzania. Wciąż jednak przedsiębiorcy napotykają bariery biurokratyczne, a wsparcie krajowe i unijne dla inwestorów jest nadal niewystarczająco atrakcyjne.

    Ochrona środowiska

    Ponad 2 mld ludzi nie ma dostępu do czystej wody. To pogłębia ubóstwo i nierówności społeczne

    Brak dostępu do wody pitnej to dziś codzienność m.in. w niektórych krajach Afryki Wschodniej. Idzie za tym nie tylko zwiększone ryzyko chorób, ale też pogłębiające się ubóstwo i nierówności społeczne. Mieszkańcy najbardziej dotkniętych suszą rejonów muszą się bowiem skupiać na poszukiwaniu wody zamiast na pracy czy nauce. ONZ szacuje, że realizacja do 2030 roku Celu 6. Zrównoważonego Rozwoju wymaga znacznego przyspieszenia.

    Przemysł

    Europejczycy popierają większe zaangażowanie UE w obronność. Prawie 90 proc. oczekuje ściślejszej współpracy państw członkowskich

    90 proc. obywateli UE wskazuje, że państwa członkowskie powinny się bardziej zjednoczyć w obliczu obecnych wyzwań. Co istotne, dwie trzecie badanych oczekuje, że UE bardziej zaangażuje się w ich ochronę przed globalnymi zagrożeniami – wskazuje „Eurobarometr 2025”. Takie podejście jest dziś dominujące w większości krajów członkowskich. Sprzyjają temu także narzędzia proponowane przez KE na rzecz zwiększania inwestycji w rozwój zdolności obronnych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.