Newsy

Kolej to najbardziej ekologiczny środek transportu. W Polsce wciąż jednak dominują samochody i ciężarówki

2023-02-02  |  06:25
Mówi:Monika Heiming
Funkcja:dyrektor wykonawcza
Firma:EIM European Rail Infrastructure Managers
  • MP4
  • – Polska wciąż jest jednak mocno skoncentrowana na transporcie samochodowym, podobnie zresztą jak wiele innych państw. To zrozumiałe, bo przejście w kierunku innych środków transportu jest dużym krokiem, potrzeba wielu inwestycji w infrastrukturę fizyczną i cyfrową. Jednak, jeśli będą inwestycje i będzie wola polityczna, to przyszłość rysuje się optymistycznie  uważa Monika Heiming, szefowa Stowarzyszenia Europejskich Zarządców Infrastruktury Kolejowej w UE (EIM).​ Jak wskazuje, wyzwaniem na nadchodzące lata jest wzrost konkurencyjności sektora kolejowego, tak aby stanowił on atrakcyjną alternatywę dla innych środków transportu. Jednak pod względem środowiskowym już w tej chwili kolej zajmuje pierwsze miejsce i jest najmniej emisyjnym sposobem przewozu ludzi i towarów.

    Kolej jest środkiem transportu o najwyższej efektywności pod względem zużycia energii, najbardziej ekologicznym pod względem emisji CO2, a także najbardziej wydajnym, ponieważ na niewielkiej przestrzeni transportowane są duże ładunki. I to jest optymalna sytuacja, jeżeli chodzi o wpływ na środowisko, ale także drgania czy hałas. To bardzo dobry sposób na transport dużej liczby osób i towarów w sposób najbardziej efektywny energetycznie i zrównoważony – mówi Monika Heiming.

    Według danych przytaczanych przez UTK transport w Europie generuje 25 proc. całkowitych emisji CO2. Największa jego część, bo aż 72 proc., pochodzi z transportu drogowego, do którego zaliczają się m.in. samochody osobowe i ciężarówki. Lotnictwo wraz z transportem morskim produkują odpowiednio 12 i 14 proc. dwutlenku węgla, natomiast kolej zajmuje pod tym względem ostatnie miejsce tylko 0,4 proc. CO2 emitowanego przez transport w Europie pochodzi z transportu kolejowego. To niewiele w porównaniu do alternatywnych form podróżowania w przeliczeniu na pasażera pociągi produkują trzykrotnie mniej dwutlenku węgla niż samochody i aż osiem razy mniej niż samoloty. Co istotne, kolej to również jedyny środek transportu, który od 1990 roku zmniejszył ogólną emisję spalin, m.in. dzięki modernizacji lokomotyw, które z roku na rok są coraz bardziej przyjazne środowisku (dane „Transport and environment report 2020”, EEA).

    – Kolej jest bardzo efektywna energetycznie i charakteryzuje się niskimi emisjami CO2 w porównaniu do pozostałych środków transportu, ale nadal musimy popracować nad wykorzystaniem paliw alternatywnych. W tej chwili toczą się szeroko zakrojone rozmowy dotyczące m.in. wykorzystania wodoru, energii wiatrowej i fotowoltaicznej. Takie inicjatywy są prowadzone w całej Europie – mówi szefowa EIM.

    W dążeniach do całkowitej zeroemisyjności sektora kolejowego pomóc mają silniki wodorowe, które emitują wyłącznie parę wodną. Także energia elektryczna, wykorzystywana do napędu pociągów, ma być w nadchodzących latach pozyskiwana z odnawialnych źródeł. Zgodnie z założeniami Programu Zielona Kolej w 2030 roku OZE powinny pokrywać już 85 proc. obecnego zapotrzebowania kolei na energię. Szacuje się, że pozwoli to zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych w tym sektorze o ok. 9 mln t rocznie.

    W Polsce przykładem tego dążenia przewoźników do minimalizowania swojego wpływu na środowisko jest chociażby PKP Intercity. Obecnie już 85 proc. taboru spółki nie emituje spalin wcale, a dodatkowo pociągi Pendolino, PesaDART i FLIRT3 już na etapie projektowania powstawały z myślą o środowisku i zostały zbudowane z ekologicznych, podlegających recyklingowi materiałów. Spółka wylicza, że tylko w 2020 roku Polacy podróżujący pociągami PKP Intercity przyczynili się do zmniejszenia emisji dwutlenku węgla o 460 tys. t.

    Niższe emisje to jednak niejedyna zaleta transportu kolejowego, w którym narażenie na ponadnormatywny hałas jest znacznie niższe niż w przypadku transportu drogowego. Podobnie zresztą jak i bezpieczeństwo podróżowania. Jak wynika z danych w bazie Eko kolej, w 2020 roku w transporcie drogowym w Polsce wydarzyło się niemal 60 razy więcej wypadków niż w transporcie kolejowym.

    – Polska wciąż jest jednak mocno skoncentrowana na transporcie samochodowym, podobnie zresztą jak wiele innych państw. To zrozumiałe, bo przejście w kierunku innych środków transportu jest dużym krokiem, potrzeba wielu inwestycji w infrastrukturę fizyczną i cyfrową, trzeba też rozważyć systemy multimodalne, ponieważ nie można inwestować w wyizolowane środki transportu. W Polsce występują też dodatkowe wyzwania, takie jak granica z Ukrainą i kwestie rozstawu torów. Ale jeśli są chęci, jeśli uda się podjąć inwestycje związane z wolumenem przewozów i będzie wola polityczna, aby inwestować w kolej, szczególnie w szybkie przewozy towarowe i pasażerskie, to przyszłość Polski rysuje się optymistycznie – mówi Monika Heiming.

    W Polsce realizowany jest Krajowy Program Kolejowy o wartości 76 mld zł z bardzo dużym udziałem środków unijnych przeznaczonych na modernizację infrastruktury kolejowej. W grudniu ub.r. rząd zwiększył budżet KPK na lata 2023–2024 o kolejne 100 mln zł, przeznaczonych głównie na finansowanie wzrostu kosztów realizacji inwestycji i waloryzację kontraktów PKP PLK SA. Kolejna nowelizacja KPK będzie już związana z nowym, unijnym budżetem na lata 2021–2027.

    Według danych UTK w 2022 roku koleją przewieziono łącznie 248,63 mln t towarów. Jednak w Polsce wciąż tylko niewielki odsetek przewozów towarowych i pasażerskich odbywa się za pomocą transportu kolejowego, dominuje transport drogowy. Dlatego – jak wskazuje szefowa EIM – głównym wyzwaniem na nadchodzące lata będzie wzrost konkurencyjności sektora kolejowego, tak aby mógł on stanowić atrakcyjniejszą alternatywę dla innych środków transportu. 

    – Musimy podjąć wzmożone działania na rzecz lepszych połączeń transgranicznych i pracować nad bardziej konkurencyjną ofertą w porównaniu do transportu lotniczego. Takie rozmowy już się rozpoczęły, np. we Francji wprowadzono zakaz lotów krajowych (na dystansach krótszych niż te, które można pokonać alternatywnym środkiem transportu w mniej niż 2,5 godz. – przyp. red.). To jest kropla w morzu potrzeb, bo potrzebujemy też struktury bardziej sprzyjającej transportowi kolejowemu, począwszy od zachęt podatkowych po utrzymanie i innowacje. To duże wyzwania, nad którymi musimy pracować w tej dekadzie. Osobiście uważam, że to będzie dekada infrastruktury kolejowej – mówi Monika Heiming.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii

    – W całym kraju jest już 1,5 tys. stacji 5G obsługujących pasmo C, ale cały czas pracujemy nad zwiększeniem zasięgu i włączamy kolejne. Do końca roku klienci Orange Polska będą korzystać łącznie z 3 tys. stacji, które włączamy zarówno w dużych aglomeracjach, jak i w mniejszych miejscowościach – zapowiada Jolanta Dudek, wiceprezes Orange Polska ds. rynku konsumenckiego. Jak podkreśla, ta technologia, która na dobre ruszyła w Polsce z początkiem tego roku, jest dla konsumentów rewolucją w korzystaniu z mobilnego internetu. Wraz z jej upowszechnianiem Polacy kupują też coraz więcej telefonów obsługujących sieć 5G – łącznie w ich rękach jest już 3,25 mln takich smartfonów, a dostępność takiego sprzętu poprawiają coraz bardziej przystępne ceny.

    Finanse

    Trwają prace nad reformą finansowania samorządów. Mają zyskać większą autonomię i niezależność budżetu od zmian w podatkach

    Ministerstwo Finansów przedstawiło założenia reformy finansowania jednostek samorządu terytorialnego. Resort przekonuje, że po jej wprowadzeniu dochody samorządów będą wyższe i niezależne od decyzji podatkowych podejmowanych na szczeblu centralnym. Dochody JST mają być określane poprzez wskazanie procentowego udziału danej jednostki w dochodach podatkowych na jej terenie, nie tylko w przypadku PIT-u i CIT-u, ale też podatku zryczałtowanego. Ministerstwa do końca maja mają też dokonać przeglądu zadań zlecanych samorządom, co będzie służyć ich wystandaryzowaniu.

    Transport

    Nadchodzi kumulacja inwestycji finansowanych ze środków UE. Wykonawcy muszą się przygotować na problemy z dostępnością kadr i zasobów

    W związku z odblokowaniem środków unijnych firmy – zwłaszcza z sektora budowlanego – spodziewają się w tym roku boomu w inwestycjach infrastrukturalnych. Barierą dla ich realizacji może się jednak okazać dostępność rąk do pracy. Przedsiębiorcy obawiają się też, że kumulacja inwestycji w krótkim czasie może pociągnąć za sobą wzrost popytu nie tylko na kadry, ale i materiały czy specjalistyczne usługi podwykonawcze, co z kolei może się przełożyć na wzrost cen. – Od strony formalnej jesteśmy przygotowani do poradzenia sobie z tą kumulacją. Jest możliwość punktowych zmian w prawie zamówień publicznych i tego nie wykluczam – mówi Hubert Nowak, prezes Urzędu Zamówień Publicznych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.