Newsy

Sezon żeglarski się rozkręca. Specjalna mapa skrzyżowań szlaków wodnych z liniami energetycznymi ma zwiększyć bezpieczeństwo żeglarzy

2022-05-06  |  06:15
Mówi:Jarosław Kwasek, prezes zarządu, PGE Dystrybucja
Tomasz Chamera, prezes Polskiego Związku Żeglarskiego
Wojciech Dąbrowski, prezes zarządu, PGE Polska Grupa Energetyczna
  • MP4
  • Ze statystyk Polskiego Związku Żeglarskiego wynika, że w Polsce żegluje ok. 4,3 mln osób, a szczególną popularnością cieszy się wśród nich Kraina Wielkich Jezior Mazurskich i Suwalszczyzna. Sezon żeglarski stopniowo się rozkręca, a przed jego szczytem PZŻ wspólnie z Grupą PGE wprowadziły dodatkowe środki na rzecz bezpieczeństwa i opracowały mapę miejsc, w których szlaki wodne krzyżują się z liniami energetycznymi. Ma ona przyczynić się do podniesienia bezpieczeństwa sterników i członków załóg jachtów. PGE podkreśla też, że systematycznie inwestuje w kablowanie takich skrzyżowań, a każdego roku, przed rozpoczęciem sezonu żeglugowego, sprawdza szlaki wodne na swoim obszarze i naprawia albo uzupełnia uszkodzone oznakowania.

    – Od samego początku sezonu żeglarskiego na Mazurach i Suwalszczyźnie chcemy podnosić poziom bezpieczeństwa. Będziemy kolportować mapę niebezpiecznych miejsc, a docelowo chcemy te linie skablować, zakopać pod ziemię czy pod wodę, aby w najbliższych latach wzmocnić bezpieczeństwo żeglarzy na szlakach wodnych – mówi agencji Newseria Biznes Wojciech Dąbrowski, prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej. – Odpowiadamy za bezpieczeństwo energetyczne na obszarze 40 proc. terytorium Polski, ale chcemy też dołożyć swoją cegiełkę do wsparcia bezpieczeństwa na wodzie na tym obszarze.

    Skrzyżowanie sieci elektroenergetycznych ze szlakami wodnymi powoduje dosyć spore ryzyko, chociażby porażenia prądem – mówi Jarosław Kwasek, prezes zarządu PGE Dystrybucja. – Oczywiście zetknięcie masztów z liniami napowietrznymi powoduje też wyłączenia na takiej linii i utrudnienia w dostawach energii elektrycznej dla mieszkańców. M.in. dlatego chcemy w takich najbardziej newralgicznych punktach, zagrażających bezpieczeństwu, schować kable pod powierzchnią wody, bo żeglarze muszą położyć maszt, żeby móc bezpiecznie przepłynąć.

    Dlatego w tym roku PZŻ wspólnie ze spółkami z Grupy PGE, opracowały mapę takich miejsc na Kanale Augustowskim i w Krainie Wielkich Jezior Mazurskich. Oba regiony zwykle są oblegane przez żeglarzy podczas takich długich weekendów jak miniona majówka.

    Bez względu na to, co jest zlokalizowane na szlakach żeglugowych, czy są właśnie druty wysokiego napięcia, czy innego rodzaju utrudnienia, żeglarze nie powinni dać się ponieść ułańskiej fantazji, nie powinni narażać się na zbyt duże ryzyka, patrzeć dookoła i zwracać uwagę na oznakowania – przypomina Tomasz Chamera, prezes Polskiego Związku Żeglarskiego. – Czynnikiem, który często prowadzi do wypadków – zarówno w żeglarstwie, jak i np. na drodze – jest też rutyna, która wszystkich nas gubi. Dlatego bierzmy pod uwagę to, że bezpieczeństwo – nie tylko nasze, ale i osób, które są z nami na jachcie – jest nadrzędne i powinniśmy być szczególnie uważni. Ale jeśli są tylko możliwości, żeby ograniczać tego typu ryzyka, żeby jednak spowodować, że takie utrudnienia szlaków żeglownych zostają odpowiednio zabezpieczone czy też przemieszczone, na pewno będzie to bardzo pomocne.

    Mapa będzie szeroko kolportowana na Pojezierzu Mazurskim i Suwalszczyźnie. Ma przyczynić się do podniesienia bezpieczeństwa sterników i członków załóg jachtów.

    Jak podkreślają przedstawiciele Grupy PGE, spółka od lat regularnie prowadzi modernizacje sieci elektroenergetycznej nad akwenami wodnymi i wokół nich, co również ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa żeglugi.

    Do tej pory udało nam się skablować, czyli schować pod powierzchnią wody, około 15 takich skrzyżowań linii energetycznych ze szlakami wodnymi, bądź zamienić je w tych miejscach na kabel izolowany. W planach mamy jeszcze drugie tyle do 2025 roku – mówi Jarosław Kwasek.

    W miejscach, w których szlaki żeglowne krzyżują się z siecią elektroenergetyczną, PGE prowadzi też inne działania na rzecz bezpieczeństwa. Przede wszystkim, takie miejsca są zgodnie z przepisami specjalnie oznaczone, a żeby dodatkowo zwiększyć ich widoczność, operator co roku kupuje nowe znaki wodne pokryte folią odblaskową, wymienia znaki ostrzegające o występowaniu linii napowietrznej, aby były łatwo zauważalne nawet nocą, i zawiesza kule ostrzegawcze na przewodach linii energetycznych nad kanałami, żeby poprawić ich widoczność zarówno dla żeglarzy, jak i ptaków. Każdego roku, przed rozpoczęciem sezonu żeglugowego, PGE sprawdza też szlaki wodne na swoim obszarze dystrybucyjnym i naprawia albo uzupełnia uszkodzone oznakowania.

    – Nasze coroczne działania mają na celu to, żeby wszystkie nasze linie elektroenergetyczne odpowiednio oznaczyć, aby były widoczne z daleka, i wskazać odpowiednie wysokości, bo one wahają się od 8 do 15 metrów – podkreśla prezes zarządu PGE Dystrybucja.

    Raport przygotowany kilka lat temu przez Polski Związek Żeglarski wskazuje, że 5,1 mln Polaków co najmniej raz na kilka lat rekreacyjnie uczestniczy w rejsach, a 3,4 mln przyznaje, że pływało jako członek załogi. Około pół miliona osób jest też związanych z profesjonalnym, zawodowym żeglarstwem. W sumie kontakt z tym sportem miało aż 70 proc. Polaków, a łączną liczbę żeglarzy w Polsce szacuje się na 4,3 mln (raport „Polski rynek żeglarski”).  Fani tej formy sportu i wypoczynku szczególnie upodobali sobie Mazury – 50 proc. żeglarzy wybiera właśnie Krainę Wielkich Jezior Mazurskich, a najpopularniejsze porty to m.in. Giżycko, Ryn, Mrągowo, Mikołajki i Ostróda. Nie mniejszą popularnością cieszy się też Suwalszczyzna i Kanał Augustowski.

    Zgodnie z naszą strategią biznesową rozwijamy odnawialne źródła, wykorzystując wiatr i wodę do produkcji zielonej energii. W ramach naszej strategii sponsoringowej, wspieramy sporty, które tak jak my, wykorzystują energię wiatru i wody. Taką dyscypliną sportu jest żeglarstwo – mówi Wojciech Dąbrowski. 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii

    – W całym kraju jest już 1,5 tys. stacji 5G obsługujących pasmo C, ale cały czas pracujemy nad zwiększeniem zasięgu i włączamy kolejne. Do końca roku klienci Orange Polska będą korzystać łącznie z 3 tys. stacji, które włączamy zarówno w dużych aglomeracjach, jak i w mniejszych miejscowościach – zapowiada Jolanta Dudek, wiceprezes Orange Polska ds. rynku konsumenckiego. Jak podkreśla, ta technologia, która na dobre ruszyła w Polsce z początkiem tego roku, jest dla konsumentów rewolucją w korzystaniu z mobilnego internetu. Wraz z jej upowszechnianiem Polacy kupują też coraz więcej telefonów obsługujących sieć 5G – łącznie w ich rękach jest już 3,25 mln takich smartfonów, a dostępność takiego sprzętu poprawiają coraz bardziej przystępne ceny.

    Finanse

    Trwają prace nad reformą finansowania samorządów. Mają zyskać większą autonomię i niezależność budżetu od zmian w podatkach

    Ministerstwo Finansów przedstawiło założenia reformy finansowania jednostek samorządu terytorialnego. Resort przekonuje, że po jej wprowadzeniu dochody samorządów będą wyższe i niezależne od decyzji podatkowych podejmowanych na szczeblu centralnym. Dochody JST mają być określane poprzez wskazanie procentowego udziału danej jednostki w dochodach podatkowych na jej terenie, nie tylko w przypadku PIT-u i CIT-u, ale też podatku zryczałtowanego. Ministerstwa do końca maja mają też dokonać przeglądu zadań zlecanych samorządom, co będzie służyć ich wystandaryzowaniu.

    Transport

    Nadchodzi kumulacja inwestycji finansowanych ze środków UE. Wykonawcy muszą się przygotować na problemy z dostępnością kadr i zasobów

    W związku z odblokowaniem środków unijnych firmy – zwłaszcza z sektora budowlanego – spodziewają się w tym roku boomu w inwestycjach infrastrukturalnych. Barierą dla ich realizacji może się jednak okazać dostępność rąk do pracy. Przedsiębiorcy obawiają się też, że kumulacja inwestycji w krótkim czasie może pociągnąć za sobą wzrost popytu nie tylko na kadry, ale i materiały czy specjalistyczne usługi podwykonawcze, co z kolei może się przełożyć na wzrost cen. – Od strony formalnej jesteśmy przygotowani do poradzenia sobie z tą kumulacją. Jest możliwość punktowych zmian w prawie zamówień publicznych i tego nie wykluczam – mówi Hubert Nowak, prezes Urzędu Zamówień Publicznych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.