Mówi: | Andrzej Paduszyński |
Funkcja: | dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Indywidualnych |
Firma: | Compensa TU SA Vienna Insurance Group |
Urlopowicze coraz bardziej doceniają polisy turystyczne. Pomoc zadziała nie tylko w razie nagłego zachorowania lub wypadku
Z każdym rokiem rośnie liczba Polaków, którzy wykupują ubezpieczenie turystyczne na zagraniczne wakacje. Taka polisa zapewnia ochronę i pokrycie kosztów nie tylko w razie zachorowania czy nagłego wypadku. – Polisa zadziała również wtedy, kiedy biuro turystyczne, z którym wyjechaliśmy, ogłosi bankructwo albo z przyczyn losowych musimy w ostatniej chwili zrezygnować z wyjazdu – wskazuje ekspert Compensy Andrzej Paduszyński. Można ją również rozszerzyć o inne elementy, dopasowując indywidualnie do kierunku i charakteru podróży. Popularnym dodatkiem jest ubezpieczenie bagażu na wypadek kradzieży, zniszczenia lub zgubienia przez linię lotniczą, które zapewnia odszkodowanie albo pokrycie kosztów zakupu rzeczy osobistych niezbędnych w trakcie wakacyjnego wyjazdu.
– Podstawa ubezpieczenia turystycznego to koszty leczenia za granicą oraz usługi assistance. To możemy rozszerzyć o dodatkowe opcje, takie jak ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków, odpowiedzialność cywilna w życiu prywatnym, bagaż, sporty ekstremalne, praca zawodowa, kontynuacja leczenia na terenie Polski lub ubezpieczenie domu i mieszkania na czas wyjazdu – wymienia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Andrzej Paduszyński, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Indywidualnych w Compensa TU SA Vienna Insurance Group.
Liczba ubezpieczających się indywidualnie turystów jest z każdym rokiem coraz większa – w Compensie ten wzrost sięga obecnie ok. 125 proc. r/r. Wydawana przez Narodowy Fundusz Zdrowia karta EKUZ może się okazać niewystarczająca i nie zadziała w takich krajach jak np. Turcja, Tunezja czy Egipt, popularnych wśród Polaków destynacji urlopowych, a także Stany Zjednoczone, Kanada czy Japonia, które słyną z horrendalnie drogiej opieki medycznej. W przypadku braku ubezpieczenia poszkodowany turysta musiałby sam pokryć jej koszty z własnej kieszeni.
Taka polisa zapewnia przede wszystkim ochronę i pokrycie kosztów związanych z nieszczęśliwym wypadkiem lub zachorowaniem, późniejszym leczeniem i rehabilitacją oraz powrotem do kraju.
– Ubezpieczenie turystyczne chroni nas również w przypadku, gdy zachowujemy się nie do końca odpowiedzialnie – mówi Andrzej Paduszyński. – Mieliśmy przypadek najdroższego zdjęcia w życiu, kiedy turysta na wycieczce w Egipcie postanowił sfotografować panoramę wybrzeża. A ponieważ trochę lepsze ujęcie miał ze skarpy, która była 3 m powyżej, wdrapał się na nią i w trakcie tej drobnej wspinaczki osunął się i doznał skomplikowanego złamania nogi. Leczenie trwało dwa tygodnie, a koszty operacji razem z transportem do Polski wyniosły prawie 200 tys. zł. To jedno zdjęcie słono by go kosztowało, gdyby nie miał polisy.
Przy tego typu zdarzeniach kluczowy jest rozbudowany pakiet usług assistance – w razie wypadku poszkodowany lub jego rodzina dzwoni do centrum pomocowego ubezpieczyciela, które przejmuje cały proces organizacji pomocy za granicą.
– Wśród usług assistance jest transport medyczny, zakwaterowanie opiekuna poszkodowanego, transport poszkodowanego i osób towarzyszących do Polski po zakończeniu leczenia, ale też np. zapewnienie kierowcy zastępczego, kiedy poruszamy się samochodem i sami nie możemy nim wrócić do Polski. Ważnym elementem pakietu assistance jest też pokrycie kosztów poszukiwania i ewentualnej akcji ratowniczej. Usługi assistance obejmują również usługi tłumacza, informację turystyczną i inne drobne usługi concierge – wylicza ekspert Compensy.
Jak podkreśla, ubezpieczenie turystyczne działa zawsze, kiedy jesteśmy za granicą, niezależnie od tego, czy wyjazd jest zorganizowany indywidualnie, czy przez biuro turystyczne.
– Co ważne polisa zadziała również wtedy, kiedy biuro turystyczne, z którym wyjechaliśmy, ogłosi bankructwo. Uruchomiliśmy też dodatkową ochronę w przypadkach, kiedy hotele odmawiają zakwaterowania turystów w związku z bankructwem biura turystycznego. W takich sytuacjach pokrywamy koszty innego zakwaterowania do trzech dni – mówi Andrzej Paduszyński.
Jednym z popularniejszych dodatków do polisy turystycznej jest ochrona bagażu na wypadek kradzieży, zniszczenia bądź zgubienia, np. przez linię lotniczą. W takiej sytuacji ubezpieczyciel pokryje koszt zakupu niezbędnych rzeczy osobistych w czasie oczekiwania na walizkę albo wypłaci odszkodowanie, które pokryje straty do wysokości sumy gwarantowanej, określonej w umowie polisy.
Kolejnym produktem, o który warto rozszerzyć polisę turystyczną, jest ubezpieczenie od kosztów rezygnacji. Można objąć nim zarówno wycieczkę wykupioną w biurze podróży, jak i samodzielnie zarezerwowane i opłacone bilety i noclegi. W razie konieczności odwołania lub przerwania wyjazdu, np. wskutek zachorowania czy nagłego, nieprzewidzianego zdarzenia, ubezpieczony będzie mógł odzyskać nawet 100 proc. kosztów.
– Takie odwołanie może nastąpić z przyczyn losowych, jak np. pożar, śmierć osoby bliskiej czy choroba kogoś, kto wybiera się na daną imprezę turystyczną. Trzeba jednak pamiętać, że polisa nie zadziała, jeśli wycieczka zostanie odwołana z naszej winy, bo np. szef odwołał nasz urlop lub mamy w tym czasie imprezę rodzinną, w której chcemy uczestniczyć – mówi ekspert Compensy.
Czytaj także
- 2025-01-21: Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać
- 2025-01-13: Wciąż niewielkie finansowanie wsparcia psychicznego przez państwo. Usługi terapeutyczne są dziś głównie prywatne
- 2025-01-16: Rośnie znaczenie zielonych certyfikatów w nieruchomościach. Przybywa ich również w mieszkaniówce
- 2024-12-30: Nowy rok to dobry moment na refleksję nad celami finansowymi. Polacy mają coraz większą świadomość konieczności budowania kapitału
- 2024-12-03: 40 proc. Polaków nie czuje się zabezpieczonych na wypadek poważnej choroby. Obawiają się problemów z dostępem do leczenia i jego finansowaniem
- 2024-12-04: Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
- 2025-01-03: Jedna trzecia pacjentów jest niedożywiona przy przyjęciu do szpitala. Od tego w dużej mierze zależą rokowania
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-10-18: Polska unijnym liderem w pracach nad Społecznym Planem Klimatycznym. Ma pomóc w walce z ubóstwem energetycznym
- 2024-10-22: Wiarygodność ekonomiczna Polski sukcesywnie się pogarsza. To negatywnie wpływa na postrzeganie Polski przez inwestorów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Ślepe pozwy pomogą walczyć z hejtem w internecie. Spodziewana lawina wniosków może sparaliżować sądy
Wprowadzenie instytucji tzw. ślepego pozwu pozwoli skuteczniej ścigać za naruszenie dóbr osobistych popełnione przez anonimowych internautów. Przepisy pozwolą na złożenie pozwu w sytuacji, gdy poszkodowany nie zna danych identyfikujących hejtera. Krajowa Rada Sądownictwa i Sąd Najwyższy ostrzegają, że nowelizacja może doprowadzić do znacznego przeciążenia sądów, a krótkie terminy na identyfikację sprawcy mogą skutkować wzrostem odszkodowań za przewlekłość postępowania.
Ochrona środowiska
Nowy obowiązek segregowania odpadów budowlanych i rozbiórkowych. Firmy mogą go jednak scedować na wyspecjalizowane przedsiębiorstwa
1 stycznia weszła w życie ustawa zmieniająca przepisy o odpadach, która nakłada na wytwórców odpadów budowlanych i rozbiórkowych obowiązek ich segregacji i zapewnienia dalszego ich zagospodarowania. To efekt implementacji unijnej dyrektywy. Ostateczną treść przepisów branża poznała w ostatnich tygodniach 2024 roku. Nie jest wciąż jasne, czy w przypadku budów dopuszczona będzie frakcja odpadów zmieszanych, których nie da się posegregować. Następnym krokiem będą prawdopodobnie poziomy recyklingu odpadów budowlanych, jakie przedsiębiorcy będą musieli zapewnić. Nowe obowiązki nie dotyczą osób fizycznych.
Handel
T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu
– Współpraca na linii Unia Europejska – USA w ciągu czterech najbliższych lat rządów Donalda Trumpa może być trudna – ocenia europoseł Tobiasz Bocheński. Polski Instytut Spraw Międzynarodowych ostrzega, że potencjalne zmiany w polityce USA, w tym zwiększenie ceł, mogą dotknąć wszystkich partnerów Stanów Zjednoczonych. Dużą niewiadomą jest również kwestia wsparcia dla Ukrainy i ewentualnego zakończenia wojny. Polityka nowego prezydenta może mieć kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa całej Europy.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.