Newsy

W IT, przemyśle i energetyce spodziewane są dwucyfrowe wzrosty płac

2015-02-24  |  06:40

Rynek pracy staje się coraz korzystniejszy dla pracowników. Płace idą w górę średnio o ponad 3 proc., w niektórych sektorach wzrosty są dwukrotnie wyższe, szczególnie w bardziej wyspecjalizowanych dziedzinach. W tym roku dysproporcja we wzroście wynagrodzeń będzie również widoczna. Na największe podwyżki, nawet dwucyfrowe, mają szanse pracownicy IT, energetyki i przemysłu.

Rynek pracownika widzimy przede wszystkim w tych branżach, które są związane z rosnącymi trendami, takimi jak globalizacja. Mowa na przykład o tworzeniu globalnych sieci service centers, zarządzaniu łańcuchem dostaw lub tych związanych z coraz większą digitalizacją naszego życia, to pracownicy IT, e-commerce i wszystkiego, co związane z internetem – mówi agencji Newseria Biznes Michał Młynarczyk, dyrektor zarządzający w Hays Poland.

W branży IT brakuje już ok. 50 tys. informatyków, a zapotrzebowanie na nich stale rośnie. Jak wynika z „Raportu płacowego 2014” przygotowanego przez firmę Hays, sektor IT od lat zwiększa zatrudnienie. Poszukiwani są m.in. specjaliści od systemów CRM i programiści.

Rośnie wartość sektorów e-commerce i m-commerce, a to oznacza, że pojawi się więcej miejsc pracy, przede wszystkim dla osób tworzących strategię rozwoju platform tego typu. 

Widzimy też, że wraz ze starzejącym się społeczeństwem jest coraz większy nacisk na tworzenie miejsc pracy związanych z dostarczaniem usług dla takiej grupy. Powstają centra opieki, szpitale prywatne i kliniki. Będzie postępowała centralizacja tych usług, więcej firm spoza tego sektora stara się inwestować w prywatną opiekę medyczną i będzie z pewnością duże zapotrzebowanie na tego typu specjalistów – ocenia Młynarczyk.

Dobre lata mają przed sobą rynek turystyczny i rekreacyjny. Jak podkreśla ekspert, oferta turystyczna nie jest jeszcze wystarczająco rozbudowana, a wraz ze wzrostem zamożności społeczeństwa będzie rosło również zainteresowanie rozrywką i rekreacją. Dlatego te sektory mogą notować systematyczny wzrost. Zmienia się też sytuacja w przemyśle, gdzie pojawia się więcej ofert dla wykształconych specjalistów.

Widzimy coraz więcej stanowisk związanych z automatyzacją procesów, ze zmniejszeniem kosztów wytwarzania, czyli dla wysoko wykwalifikowanych inżynierów. Wbrew pozorom to już nie są najprostsze profile, ale osoby po wieloletnim kształceniu kierunkowym – tłumaczy ekspert. – To są również różnej maści specjaliści znający bardzo wąskie wycinki, również od jakości procesu, bezpieczeństwa i higieny pracy.

Poprawa sytuacji na rynku pracy w poszczególnych sektorach przekłada się na wyższe płace. Jak jednak podkreśla ekspert z Hays, zyskają przede wszystkim osoby z wyższym wykształceniem i doświadczeniem, specjaliści w danej dziedzinie. Średnio wynagrodzenie rośnie o ponad 3 proc., jednak w przypadku węższych specjalizacji, gdzie specjalistów jest mniej, zarobki są wyższe o ok. 7 proc. i będą też szybciej rosły.

Nawet dwucyfrowy wzrost pensji będzie można zaobserwować w branży przemysłowej, energetycznej czy związanej ze służbą zdrowia – przyznaje ekspert.

Zdecydowanie najlepsza sytuacja pod względem wynagrodzenia panuje w branży IT, gdzie pensje powoli zrównują się z europejskimi. W ubiegłym roku, jak wynika z raportu Hays, płace wzrosły nawet o 15-20 proc.

Nasi informatycy częściej wybierają samozatrudnienie zamiast pracy na etacie. Praca w elastycznym wymiarze sprawia, że ich pensje rosną nawet dwukrotnie w stosunku do etatu – podkreśla Młynarczyk. – Za kilkanaście lat prawdopodobnie będziemy mówili o tych samych poziomach co w Europie i pracodawcy zaczną patrzeć za naszą wschodnią granicę, aby pozyskać tańszych informatyków.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności

Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.

Infrastruktura

Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.

Polityka

Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.