Mówi: | Michał Cholewa |
Funkcja: | starszy specjalista ds. marketingu |
Firma: | Rosomak |
W polskiej armii służy już ponad 800 rosomaków. Ich producent poszukuje nowych rynków eksportowych
Na wyposażeniu polskiej armii jest już ponad 800 opancerzonych transporterów Rosomak w różnych wersjach: od bojowej aż po wozy ewakuacji medycznej. Rosomaki, sprawdzone przez polskich żołnierzy w warunkach bojowych na misji w Afganistanie, przeszły od tego czasu już kilkaset modyfikacji. ich producent prezentował niedawno nową koncepcję pojazdów w układzie 6x6, o zmniejszonych wymiarach, masie i cały czas poszukuje dla rosomaków nowych rynków eksportowych.
– Na ten moment polskiej armii zostało dostarczonych już ponad 800 rosomaków w różnych wersjach specjalnych. Ich możliwości są zróżnicowane, w zależności od wersji. Generalnie konstruujemy te pojazdy w taki sposób, aby spełniały wymagania danego użytkownika – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Michał Cholewa, starszy specjalista ds. marketingu w spółce Rosomak SA.
Pierwsze Kołowe Transportery Opancerzone Rosomak dla polskiego wojska zostały dostarczone w 2004 roku. Od tego czasu w pojazdach – produkowanych na licencji przez Rosomak SA (dawniej Wojskowe Zakłady Mechaniczne w Siemianowicach Śląskich) – wprowadzono już kilkaset zmian konstrukcyjnych. Wiele z nich było efektem informacji przekazywanych przez polskich żołnierzy podczas misji w Afganistanie. Polskie wojsko uczestniczyło w misji w Afganistanie między 2007 a 2014 rokiem, a dla Rosomaków, które trafiły na wyposażenie armii trzy lata wcześniej, był to pierwszy sprawdzian w trakcie realnych działań bojowych.
– Jedną z bardziej rozpoznawalnych wersji jest wersja bojowa. Tutaj najważniejszy jest system uzbrojenia, na który składa się wieża HITFIST z armatą kalibru 30 mm i sprzężonym karabinem maszynowym 7,62. Główną rolę odgrywa siła ognia, precyzja tego uzbrojenia. Najlepsze dowody jej skuteczności dostaliśmy właśnie w Afganistanie. Mamy również m.in. wersję pojazdów ewakuacji medycznej, które pełnią rolę ambulansów i również są wykorzystywane w działaniach bojowych, oraz pojazdów rozpoznania technicznego, które są swego rodzaju jeżdżącą stacją diagnostyczną – mówi Michał Cholewa.
KTO Rosomak jest pojazdem pływającym, może być też transportowany koleją, drogą morską albo powietrzną. W wersji bojowej załogę pojazdu stanowią kierowca, dowódca i działonowy oraz 8 żołnierzy piechoty. Specjalna konstrukcja pojazdu umożliwia szybką wymianę poszczególnych systemów i układów.
Podczas tegorocznych targów MSPO w Kielcach producent rosomaków prezentował nową koncepcję swojego kołowego transportera opancerzonego w układzie 6x6, o zmniejszonych wymiarach i masie, dzięki czemu pojazd może z lekkością manewrować w trudnym terenie. Nowością na MSPO był także ciężki kołowy pojazd ewakuacji i ratownictwa technicznego Hardun.
– Jest to pojazd zupełnie nowy, do tej pory polskie wojsko nie dysponowało tego typu sprzętem. Pojazd przeznaczony jest do wsparcia oddziałów, które wyposażone są właśnie w kołowe transportery opancerzone Rosomak. Służy do zabezpieczenia technicznego, ewakuacji pojazdów uszkodzonych w najcięższych warunkach terenowych. Jest wyposażony w urządzenie podnosząco-holujące, którym można Rosomaka zaczepić na hol, podnieść i wyciągnąć nawet w trudnym terenie. Dodatkowo żuraw o udźwigu nawet do 16 ton również może być wykorzystywany przy ewakuacji uszkodzonego pojazdu na polu walki. Ten pojazd jest wyposażony w wyciągarki, systemy podpór i wszystko to, co jest potrzebne w działaniach bojowych – mówi Michał Cholewa.
MON zamówiło już 27 takich pojazdów, przeznaczonych do prowadzenia akcji ewakuacyjno–ratowniczych i holowania samochodów ciężarowych oraz kołowych transporterów opancerzonych.
– Jesteśmy już na ostatniej prostej, rozpoczęliśmy procedurę przekazywania tych pojazdów do użytkownika, czyli do polskiego wojska – mówi Michał Cholewa.
Jak podkreśla, producent rosomaków cały czas poszukuje też nowych rynków eksportowych. Na początku tego roku spółka, która wchodzi w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej, informowała, że stara się o udział w przetargu na dostawę transporterów opancerzonych dla sił zbrojnych Republiki Macedonii Północnej, oferując sprzedaż 40 rosomaków.
– Dostarczyliśmy kilka lat temu 40 pojazdów do jednego z krajów arabskich, a w tej chwili trwają konsultacje. Zarząd naszej spółki, łącznie z Polską Grupą Zbrojeniową i Biurem Handlu Zagranicznego, prowadzi różne rozmowy, cały czas poszukuje nowych rynków, natomiast zbyt wcześnie, żeby mówić tutaj o jakichś konkretach – mówi Michał Cholewa, starszy specjalista ds. marketingu w spółce Rosomak SA.
Czytaj także
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
- 2024-12-19: Ekonomiści obniżają prognozę wzrostu PKB dla Polski. Szybko rosnący dług publiczny wśród największych zagrożeń
- 2024-12-20: Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
- 2024-12-06: R. Metsola: Polska ma bardzo dobrą pozycję do bycia liderem UE na następne pół roku. Bezpieczeństwo w centrum uwagi prezydencji
- 2024-12-02: Wzmocniona ochrona ponad 1,2 mln ha lasów. Część zostanie wyłączona z pozyskiwania drewna
- 2024-11-28: P. Serafin: Potrzebujemy bardziej elastycznego unijnego budżetu. UE musi ponownie stać się synonimem innowacyjności i konkurencyjności
- 2024-11-29: Parlament Europejski zatwierdził unijny budżet na 2025 rok. Wśród priorytetów ochrona granic i konkurencyjność
- 2024-11-14: Dane satelitarne wspomagają leśników. Pomagają przeciwdziałać pożarom oraz kradzieżom drewna
- 2024-10-31: Rosnące ceny energii i usług podbijają inflację. W pierwszej połowie przyszłego roku będzie się utrzymywać około 5-proc. wzrost cen
- 2024-11-08: Spadek sprzedaży detalicznej może się okazać tymczasowy. Konsumenci dalej są skłonni do dużych zakupów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.