Mówi: | Olivier Touzalin |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | McCormick Polska |
Właściciel marki Kamis rozbudowuje fabrykę pod Warszawą, zwiększa zatrudnienie i wprowadza nowe produkty
Polska jest strategicznym rynkiem dla firmy McCormick, właściciela m.in. marek Kamis i Galeo. Krajowy rynek miał znaczący udział w ubiegłorocznym, 15-proc. wzroście firmy. Podwarszawska fabryka zaopatruje również rynek ukraiński, rosyjski i rumuński. Dlatego McCormick zdecydował się na rozbudowę zakładu. Zamierza również wprowadzić na rynek jeszcze przed Wielkanocą i sezonem grillowym nowe produkty z kategorii ziół i przypraw.
– Będziemy kontynuować inwestycje w Polsce, przede wszystkim w dalszą rozbudowę fabryki, tak, aby zakończyć ją w tym roku. Zamierzamy też inwestować w nasze obiekty i systemy, a także szkolenia. Wspieramy rozwój w Polsce, dążymy do doskonałości w konkurencyjności i technologii – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Olivier Touzalin, prezes spółki McCormick Polska.
Firma na razie nie przewiduje na polskim rynku przejęć, koncentruje się na działalności operacyjnej i rozwoju marek Kamis i Galeo.
– Naszym priorytetem jest podniesienie ogromnego potencjału tych marek. To nie czas na przejmowanie innych. W zależności od wzrostu, z pewnością czeka nas zatrudnianie nowych pracowników – komentuje Olivier Touzalin.
McCormick przejął spółkę Kamis w 2011 roku. Od tej pory zainwestował już 42 miliony złotych w infrastrukturę IT, system SAP i powiększenie fabryki. Szef firmy podkreśla też rolę reklamy. Już w zeszłym roku firma inwestowała poważne środki w reklamę Kamisa w telewizji i w dalszym ciągu zamierza się promować za pomocą klasycznej reklamy oraz sponsoringu telewizyjnego.
Sprzedaż spółki na świecie wzrosła w 2013 roku o 15 proc., a znaczący wpływ na ten sukces miał rynek polski.
– Dla firmy Polska jest platformą rozwoju w Europie Środkowo-Wschodniej. Z fabryki pod Warszawą dostarczamy produkty na Ukrainę, do Rosji i Rumunii. Bez wątpienia Polska to ważne źródło rozwoju firmy – przekonuje Olivier Touzalin.
Priorytetami firmy pozostają zioła i przyprawy. W ubiegłym roku na rynku pojawiło się ponad 40 produktów z tej kategorii. Ostatnio McCormick intensywnie inwestuje także w segment fiksów – 24 wprowadzone w ubiegłym roku na rynek produkty dobrze się sprzedają, więc firma chce poszerzać tę kategorię, która stanowi podstawę rozwoju spółki na świecie.
– Nie umniejszam też wagi kategorii musztard, bo Kamis jest liderem w tej dziedzinie. Będziemy wspierali ten segment nowymi produktami, nowymi działaniami, będzie to można zobaczyć w nadchodzących tygodniach – mówi Touzalin.
Najbliższe tygodnie będą dla McCormicka bardzo ważne – zbliża się szczyt sezonu, który przypada na okres przedwielkanocny, a także sezon grillowy. Trzecim istotnym okresem dla firmy jest Boże Narodzenie.
– Na te okresy wzmożonej sprzedaży przygotowujemy specjalne produkty, będziemy również wspierać nasze marki w telewizji. Również ważna będzie aktywność sprzedawców naszych marek w sklepach – zapewnia prezes firmy. – McCormick jest liderem sprzedaży w sezonie grillowym i planuje jeszcze zwiększyć swoją aktywność w tym zakresie w obecnym roku.
Czytaj także
- 2022-09-13: Inteligentna doniczka zapewni świeże zioła i warzywa przez cały rok. Parametrami można sterować z poziomu aplikacji
- 2019-12-31: Alternatywne energetyki podbijają rynek. Mają być zdrowszym zamiennikiem dla słodzonych napojów taurynowych
- 2018-07-10: Agnieszka Cegielska: Jesienią wracam na uczelnię. Tym razem stawiam na ziołolecznictwo
- 2018-04-23: Na właściwości kosmetyków wpływa sposób pozyskiwaniach roślin do ich produkcji. Te najlepsze pochodzą z dzikich zbiorów bądź farm organicznych
- 2017-07-07: Agnieszka Cegielska: nigdy w życiu nie byłam na diecie i mam nadzieję, że nigdy nie będę musiała
- 2016-02-19: Dania dietetyczne też mogą być smaczne i atrakcyjne. Wszystko zależy od odpowiedniego doboru produktów i skomponowania potraw
- 2016-01-28: Polacy coraz chętniej gotują w domu. Wracają do tradycyjnych przepisów babć i łączą je z egzotycznymi smakami
- 2015-10-27: Sproszkowane owoce i warzywa zachowują większość swoich składników odżywczych. Redukcji ulegają tylko niektóre witaminy
- 2015-08-13: Otyłość u dzieci jest często konsekwencją złego żywienia od najmłodszych lat. Najbardziej szkodzi nadmiar soli i cukru
- 2015-05-11: Zamiast kupować zioła w sklepie, lepiej samemu urządzić domowy zielnik
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.
Ochrona środowiska
Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami
Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.
Motoryzacja
Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut
Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.