Mówi: | Monika Sacewicz |
Funkcja: | coach |
Wojna w Ukrainie silniejszym bodźcem stresowym niż pandemia. To jeszcze bardziej zwiększy zapotrzebowanie na usługi psychoterapeutów
W ciągu ostatnich dwóch lat nasze emocje i komfort psychiczny zostały poddane wielkiej próbie. Najpierw zagrożenie dla życia i zdrowia, jakie przyniosła pandemia, długotrwały lockdown i zmiana naszych nawyków społecznych, teraz obawa o bezpieczeństwo kraju i nas samych w związku z konfliktem zbrojnym w Ukrainie, a także zaangażowanie w pomoc uchodźcom i Ukraińcom, którzy walczą na miejscu z rosyjskim agresorem. Wiele osób skarży się na przewlekły stres, zaburzenia nerwicowe i uporczywe lęki przed określonymi sytuacjami. Coraz więcej z nich szuka fachowej pomocy u specjalistów.
Eksperci przyznają, że wybuch pandemii był dla wielu osób dużym wyzwaniem pod względem emocjonalnym. Nagle znaleźliśmy się bowiem w całkiem nowej sytuacji, która potęgowała lęk, stres, niepokój, niepewność i szereg innych negatywnych przeżyć. Wielomiesięczna izolacja, przedłużające się poczucie zagrożenia, brak bezpośredniego kontaktu z rodziną i bliskimi odbiły się na zdrowiu psychicznym wielu z nas, również dzieci i młodzieży. Już dziś mówi się, że efektem pandemii koronawirusa będzie kolejna pandemia – różnego rodzaju zaburzeń psychicznych.
– Pandemia stworzyła warunki dotąd nam nieznane. Przede wszystkim pojawiła się izolacja, obawy o przyszłość, cała seria nowych zjawisk, ale też rzeczy, którymi byliśmy jako społeczeństwo przerażeni. Zostaliśmy zamknięci w domach, zmierzyliśmy się z obawą o bliskich, o przyszłość finansową i nie mieliśmy na to wszystko schematów. Efekty wywołanych w ten sposób stanów lękowych zbieramy do dzisiaj, a będzie tego jeszcze więcej, ponieważ niestety to rozkwita – mówi agencji Newseria Lifestyle Monika Sacewicz, coach, trenerka i mentorka.
Silne emocje związane z sytuacją epidemiologiczną jeszcze nie zdążyły wygasnąć, a już przyszedł kolejny stres – tym razem związany z rosyjską inwazją na Ukrainę. Wojna, która toczy się tak blisko, przeraża i wywołuje panikę. Wiele osób wciąż nie może w to uwierzyć, czuje się zagubionych, boi się, że konflikt zbrojny przerodzi się w trzecią wojnę światową i dotknie również Polskę.
– Stres związany z wojną w Ukrainie może być bardzo podobny do tego, co przeżywaliśmy w pierwszych dniach pandemii. Z tą różnicą, że po pewnym czasie informacje na temat pandemii, które płynęły z mediów, przynosiły pewną nadzieję, że wszystko wróci do normy. Jeśli chodzi o wojnę i te obrazy, które do nas docierają, mamy świadomość, że tego nie da się w jednej chwili odwołać, że skutki tego, co już się wydarzyło, będą długoterminowe – mówi Monika Sacewicz.
Z sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej” wynika, że wojna wywołuje niepokój u 80 proc. Polaków. Inne badanie instytutu wskazuje, że 24 proc. badanych zdecydowanie obawia się zbrojnych działań Rosji w Polsce, ponieważ określiło ryzyko takich działań jako wysokie lub bardzo wysokie. Ponad połowa respondentów oceniła ryzyko ataku jako średnie.
Zdaniem ekspertki dramatyczne wydarzenia za wschodnią granicą i związana z nimi trauma na długo pozostaną w naszej pamięci i świadomości.
– To, co się teraz dzieje, z pewnością będzie jeszcze silniejszym bodźcem niż pandemia. W związku z tym, co nas czeka w następstwie tych wydarzeń, bardzo przyda się cała armia psychoterapeutów i psychologów. Zainteresowanie się zdrowiem psychicznym, próba jego wspierania, uzdrawiania to będzie w zasadzie jeden z najważniejszych punktów, którym będziemy się musieli zająć, bo bez zadbania o tę sferę cała reszta po prostu nie ma sensu – mówi coach.
Ostatnie dwa lata zmieniły już podejście do zdrowia psychicznego i dbania o ten aspekt naszego życia. Coraz więcej osób zaczęło szukać wsparcia psychologów i psychiatrów, by poradzić sobie z długotrwałym stresem, obawą o zdrowie i życie swoje i bliskich czy wymuszonymi przez pandemię zmianami w naszym życiu. W ten proces zaangażowali się także pracodawcy – w trakcie pandemii jednym z nowych benefitów pozapłacowych stały się konsultacje z psychologami, oferowane nie tylko pracownikom, lecz także członkom ich rodzin.
– Świat biznesu dbający o wsparcie mentalne swoich pracowników dołożył cegiełkę do edukacji społeczeństwa, jak również do tego, żeby po prostu ludziom przywrócić pewien stan psychiczny sprzed pandemii – mówi trenerka i mentorka.
Swoim zdrowiem psychicznym zainteresowali się także mężczyźni. Do tej pory wielu z nich – głównie ze względu na istniejący w społeczeństwie stereotyp, że „chłopaki nie płaczą” – nie przyznawało się do swoich emocji, tłumiło je w sobie i nie sięgało po pomoc specjalistów. Ten proces zmian i odchodzenia od tego stereotypu postępuje.
– Kobiety dbają o swoje emocje, interesują się nimi, rozmawiają z przyjaciółkami, są też w pewnej bliskości ze swoim ciałem, bo emocje to często również reakcje w ciele. Natomiast mężczyznom trochę kulturowo nie wypada na przykład w pracy przyznawać się do pewnych obaw, słowo „lęk” też jest w biznesie nie do końca mile widzianym słowem. Efekty odcinania się od emocji już są widoczne, a w związku z tą sytuacją, którą mamy, będą widoczne jeszcze bardziej. Dlatego przybywa osób w gabinetach psychoterapeutycznych, brakuje miejsc w szpitalach psychiatrycznych, są ogromne kolejki do psychoterapeutów, psychologów – mówi Monika Sacewicz.
Kobiety i mężczyźni inaczej radzą sobie z trudnymi sytuacjami, inna jest też reakcja obu płci na stres. Jednak nie można do tego podchodzić zerojedynkowo.
– Tak naprawdę jest tyle płci, ile ludzi, dlatego że płeć to nie tylko kwestia anatomii, budowy mózgu, hormonów, to jest też kwestia emocji, odczuć, mentalizowania czy też myślenia o sobie. Cała ta różnorodność się zawiera na tym odcinku właśnie między kobietą a mężczyzną, więc w prostym modelu mówimy o podziale na dwie części, ale tak naprawdę to jest dużo bardziej zróżnicowane. Badając mózg kobiet i mężczyzn oraz ich reakcje, wiemy z naszych badań, że owszem, te różnice są i te reakcje na stres są bardzo różne – mówi ekspertka.
O przeżywaniu emocji przez kobiety i mężczyzn, ich różnych reakcjach na stres i koniecznej edukacji w sferze emocjonalnej eksperci rozmawiali podczas debaty zorganizowanej w ramach Thursday Gathering. To cykliczne wydarzenia odbywające się w każdy czwartek o 17:00 w warszawskim Varso. Ich organizatorem jest Fundacja Venture Café Warsaw.
Czytaj także
- 2025-07-14: P. Müller: Wnioski z ludobójstwa w Srebrenicy szczególnie aktualne w kontekście ukraińskim. Społeczność międzynarodowa nie może przymykać oczu
- 2025-07-10: Od lipca ułatwienia w dostępie do terapii dla osób z przewlekłą chorobą nerek. Eksperci apelują o włączenie dietetyków w proces leczenia
- 2025-07-21: Zwalczanie mobbingu wciąż bardzo trudne. Prawo jest nieprecyzyjne, a inspektorzy pracy nie mają wystarczających narzędzi
- 2025-07-09: MNiSW reaguje na problemy psychiczne w środowisku akademickim. Specjalny zespół ma opracować skuteczne rozwiązania
- 2025-07-16: Na horyzoncie nowe terapie w leczeniu rdzeniowego zaniku mięśni. Rosną wyzwania w opiece nad dorosłymi pacjentami w Polsce
- 2025-06-25: W rosyjskiej niewoli może przebywać kilkadziesiąt tysięcy Ukraińców. Napięta sytuacja geopolityczna sprzyja Rosji
- 2025-06-26: Europosłowie za wydłużeniem finansowania krajowych planów odbudowy o 1,5 roku. Apelują o większą przejrzystość wydatków
- 2025-07-22: Dog parenting jest skutkiem szerszych zmian społecznych. U źródeł rosnąca samotność i trudności w budowaniu relacji [DEPESZA]
- 2025-06-20: Polska przeciwna przedłużeniu umowy UE–Ukraina o transporcie drogowym. Uderza ona w krajową branżę transportową
- 2025-06-20: M.Kobosko: Wszyscy zapłacimy za eskalację między Izraelem a Iranem. Kraje UE powinny robić więcej dla budowy swojego własnego bezpieczeństwa
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Grupa nowych biednych emerytów stale się powiększa. Ich świadczenie jest znacznie poniżej minimalnej emerytury
Przybywa osób, które z powodu zbyt krótkiego czasu opłacania składek pobierają emeryturę niższą od minimalnej. Tak zwanych nowych biednych emerytów jest w Polsce ok. 430 tys., a zdecydowaną większość grupy stanowią kobiety – wskazują badania ekspertów Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych. W ich przypadku krótszy okres składkowy zwykle wynika z konieczności opieki nad dziećmi lub innymi osobami w rodzinie. Wśród innych powodów, wymienianych zarówno przez panie, jak i panów, są także praca za granicą lub na czarno oraz zły stan zdrowia.
Media i PR
M. Wawrykiewicz (PO): Postępowanie z art. 7 przeciw Węgrom pokazało iluzoryczność tej sankcji. Unia wywiera naciski poprzez negocjacje nowego budżetu

Przykład Węgier pokazał, że procedura z artykułu 7 traktatu o UE o łamanie praworządności nie ma mocy prawnej z powodu braku większości, nie mówiąc o jednomyślności wśród pozostałych państw członkowskich. Negocjacje nowego budżetu UE to dobry pretekst do zmiany sposobu części finansowania z pominięciem rządu centralnego. Czerwcowy marsz Pride w Budapeszcie pokazał, że część społeczeństwa, głównie stolica, jest przeciwna rządom Viktora Orbána, ale i na prowincji świadomość konsekwencji działań Fideszu staje się coraz większa przed przyszłorocznymi wyborami.
Firma
Blockchain zmienia rynek pracy i edukacji. Poszukiwane są osoby posiadające wiedzę z różnych dziedzin

Zapotrzebowanie na specjalistów od technologii blockchain dynamicznie rośnie – nie tylko w obszarze IT, ale również w administracji, finansach czy logistyce. Coraz więcej uczelni wprowadza programy związane z rozproszonymi rejestrami, które wyposażają studentów w umiejętności odpowiadające wymogom rynku.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.