Komunikaty PR

Rolnicy tkwią w błędnym kole – średnie zadłużenie najwyższe od lat

2023-11-08  |  08:45
Biuro prasowe

Liczba zadłużonych rolników, według danych Krajowego Rejestru Długów, zmalała w ciągu ostatniego roku o blisko 4 proc. do 3734, ale łączne zadłużenie wzrosło o 6 proc. i obecnie wynosi 272,7 mln zł. Wzrosło też i tak już wysokie średnie zadłużenie przypadające na jednego rolnika-przedsiębiorcę – z 66,4 tys. zł do 73 tys. zł. Oznacza to, że pogarsza się sytuacja finansowa rolników, którzy już wcześniej mieli kłopoty ze spłatą zobowiązań. Aktualnym problemem producentów rolnych są natomiast wysokie koszty produkcji i spadające ceny skupu.

 

Jak wskazują eksperci z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, ceny skupu produktów rolniczych spadają szybciej niż ceny środków produkcji rolnej. Według wrześniowych danych GUS, ceny skupu podstawowych produktów rolnych spadły w sierpniu 2023 r. zarówno w stosunku do miesiąca poprzedniego (o 3,2 proc.), jak i w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku (o 18,7 proc.). Jednocześnie, według raportu GUS na temat koniunktury w gospodarstwach rolnych, w I półroczu br. co drugi właściciel gospodarstwa rolnego (52,4 proc.) negatywnie oceniał swoją sytuację ekonomiczną w stosunku do poprzedniego półrocza.

Wydaje się, że w najbliższym czasie liczne programy rządowego wsparcia powinny choć częściowo zrekompensować właścicielom gospodarstw trudy pracy na roli. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w ramach Planu Strategicznego dla Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023-2027 zaplanowała 60 interwencji rozwojowych, sektorowych i inwestycyjnych, z których część już została rolnikom wypłacona. Do innych nabór wniosków jeszcze trwa. W tegorocznej kampanii o dopłaty ubiega się ponad 1,24 mln rolników, a przeznaczona na to wsparcie pula środków wynosi blisko 17 mld zł.

 

Rolnik rolnikowi nierówny

Nie znaczy to jednak, że w Polsce jest blisko 1,3 mln aktywnych rolników. Według szacunków izb rolniczych, faktyczna liczba aktywnie prowadzonych gospodarstw wynosi ok. 400 tys., a 80 proc. osób, które wnioskują o dopłaty bezpośrednie, nie prowadzi działalności rolniczej i nie produkuje na rynek.

Również gdy mówimy o rolnikach w kontekście ich zadłużenia w Krajowym Rejestrze Długów, należy przez to rozumieć wyłącznie rolników-przedsiębiorców, a nie osoby mieszkające na wsi.

Takich dłużników z sektora rolniczego jest w rejestrze obecnie ponad 3700, a ich łączny dług wynosi blisko 273 mln zł. Większość tego długu należy do rolników prowadzących działalność mieszaną: uprawy rolne połączone z hodowlą zwierząt. Nieco mniej dłużników prowadzi działalność usługową wspomagającą rolnictwo i następującą po zbiorach. A najmniej zadłużone są gospodarstwa rolne specjalizujące się tylko w uprawie roślin lub chowie zwierząt – komentuje Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

Problemem pozostaje jednak bardzo wysokie średnie zadłużenie przypadające na jednego rolnika, czyli 73 tys. zł. Wyższe kwoty, jak na przykład 77 tys. zł, obserwowaliśmy ostatnio jedynie w 2017 r., kiedy to kwietniowe przymrozki spowodowały szkody w uprawach rolnych, drzew, krzewów owocowych i truskawek, a w sierpniu rolnicy ponieśli duże szkody w wyniku nawałnic. Bieżący rok nie był trudniejszy pod względem warunków pogodowych, więc przyczyn rosnącego zadłużenia należy szukać gdzie indziej – jak choćby – w coraz mniej opłacalnej produkcji rolnej.

 

Ta praca coraz mniej się opłaca

Przeciętny dochód z pracy w indywidualnych gospodarstwach rolnych w 2022 r. wg GUS wyniósł 5549 zł. Jednocześnie coraz więcej właścicieli przyznaje, że produkcja rolnicza jest nieopłacalna. Na koniec I półrocza 2023 r. wskazywało tak blisko 41 proc. rolników. To najwięcej na przestrzeni ostatnich pięciu lat. Dla porównania, tylko co 10. badany przez GUS rolnik deklaruje, że produkcja jest opłacalna. Z kolei najnowszy raport „Polska Wieś i Rolnictwo 2023” zrealizowany na zlecenie: MRiRW, ARiMR, KOWR i KRUS, pokazuje, że ok. 30 proc. gospodarstw rolnych nie jest w stanie utrzymać się wyłącznie z pracy na roli.

Pod względem łącznego zadłużenia w KRD prym wiodą rolnicy z województwa mazowieckiego. Mają do spłaty w sumie 42,7 mln zł. Najwięcej dłużników rolnych jest jednak w Wielkopolsce – 562 zadłużone gospodarstwa rolne. Najwyższy średni dług przypadający na jednego rolnika znajdziemy w województwie kujawsko-pomorskim – 98,9 tys. zł. Stamtąd też pochodzi dłużnik-rekordzista, który ma 6,4 mln zł przeterminowanych zobowiązań finansowych wobec m.in. dostawcy energii, firmy wynajmującej maszyny i urządzenia rolnicze oraz funduszu sekurytyzacyjnego.

 

Stratny rolnik problemem dla całej gospodarki

Najwięcej od rolników muszą odzyskać firmy windykacyjne i fundusze sekurytyzacyjne – 85 mln zł. Są to najczęściej długi wtórne, odkupione od banków i firm leasingowych. Największym problemem rolników jest spłata zaciągniętych kredytów na sprzęt rolniczy – nieuregulowane raty kredytowe i leasingowe to ponad 76 mln zł. Kolejni wierzyciele to: firmy zaopatrujące rolnictwo w maszyny i urządzenia, nasiona, środki ochrony roślin i pasze – 65,5 mln zł oraz dostawcy energii elektrycznej – 4,2 mln zł.

Rolnicy mają też swoich dłużników, których to jednak niechętnie wpisują do biur informacji gospodarczej. Według danych KRD, dłużnicy są im winni 33,4 mln zł. Eksperci rynku zarządzania wierzytelnościami mówią o błędnym kole, w którym funkcjonują zarówno rolnicy, jak i ich kontrahenci.

Z naszych obserwacji wynika, że jeśli rolnik-wierzyciel zleca windykację profesjonalnej firmie, to z reguły na wysokie kwoty rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych. I to nie jest korzystna sytuacja. Stratny rolnik jest bowiem ryzykownym kontrahentem dla pozostałych przedsiębiorców, którzy z nim współpracują, ponieważ nie płaci za nawozy, środki do produkcji, leasing maszyn czy urządzeń rolniczych. W konsekwencji cierpią wszyscy powiązani z branżą rolniczą. Z naszego doświadczenia w odzyskiwaniu należności od przedsiębiorców rolnych wynika, że nierzadko dostają oni mocno wydłużone terminy płatności, sięgające nawet sześciu miesięcy, np. przy zakupie ziaren do wysiewów na polach czy środków ochrony roślin. Mimo tak dogodnych warunków nie płacą za otrzymane towary. W rozmowach z naszymi negocjatorami, którzy kontaktują się z nimi, aby odzyskać należności w imieniu wierzycieli, tłumaczą, że nie zdecydowali się na zebranie plonów, albo że musieli zapłacić za paliwo lub czekają na dopłaty do działalności. W ich odczuciu to wystraczające powody, by nie rozliczyć się z dostawcami. W ten sposób koło zaległości płatniczych w tej branży się zamyka – wyjaśnia Jakub Kostecki, prezes Zarządu firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Rolnictwo Efektywna współpraca marki Diamant z plantatorami Biuro prasowe
2024-05-13 | 01:00

Efektywna współpraca marki Diamant z plantatorami

Doskonałej jakości cukier Diamant powstaje zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju. To nie tylko zasługa producenta, czyli firmy Pfeifer & Langen Polska, i jego szczególnej
Rolnictwo Jak zadbać o lepsze zyski w branży ogrodniczej dzięki zabezpieczeniom?
2024-03-28 | 12:00

Jak zadbać o lepsze zyski w branży ogrodniczej dzięki zabezpieczeniom?

Rozpoczął się sezon wiosenny, który przynosi ze sobą nie tylko kolorowe kwiaty, ale także wyzwania dla branży. Niepewna pogoda i wymagająca sytuacja na rynku skłania
Rolnictwo DANONE podsumowuje rok realizacji nowej strategii zrównoważonego rozwoju
2024-02-19 | 10:00

DANONE podsumowuje rok realizacji nowej strategii zrównoważonego rozwoju

Kondycja zdrowotna społeczeństw oraz stan planety stanowią nierozerwalny związek – kierując się takim podejściem, firma w ciągu ostatnich 12 miesięcy zrealizowała

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.