Newsy

Białko wytwarzane z owadów może rozwiązać problem deficytu białka zwierzęcego na świecie. Polski producent liderem w Europie

2015-12-02  |  06:40

Aktualizacja 2015-12-02 16:15

Na świecie brakuje białka zwierzęcego wykorzystywanego w żywności dla ludzi i zwierząt, a zapotrzebowanie na nie rośnie. Rozwiązaniem tego problemu może być białko pozyskiwane z owadów. W fabryce HiProMine pod Poznaniem prowadzona jest hodowla przemysłowa ponad 30 gatunków owadów, z których tworzone są pełnowartościowe koncentraty białkowe. Dzięki m.in. wsparciu NCBiR w 2016 roku ma powstać pierwszy zakład produkcyjny.

– Prowadzimy jedną z nielicznych na świecie i największą obecnie w Europie hodowlę przemysłową owadów, a następnie przetwarzamy je tak, żeby uzyskać z nich wysokobiałkową mączkę odtłuszczoną, tłuszcz i ekstrakt chitynowy – tłumaczy w rozmowie z agencją Newseria Biznes Jakub Urbański, prezes firmy HiProMine.

Przyrost ludności na świecie sprawia, że rośnie popyt na białko zwierzęce jako składnik pożywienia dla ludzi i dla zwierząt. Naukowcy oceniają, że do 2050 roku może być większy nawet o 80 proc. Konieczne są więc innowacyjne rozwiązania, które pomogą w poszukiwaniu alternatywnych źródeł białka, przede wszystkim do wzbogacenia paszy dla części zwierząt – kurczaków czy ryb. Jak podkreśla Urbański, dziś białko wykorzystywane nie jest optymalnie. Co trzecia poławiana ryba jest przetwarzana na mączkę rybną do karmienia kolejnych ryb.

W przypadku owadów takiego problemu nie ma. Dzięki nim utylizujemy odpady organiczne czy produkty uboczne przemysłu spożywczego i rolnego i produkujemy z nich pełnowartościowe białko. Co więcej, jest to naturalny, ekologiczny i ewolucyjnie uzasadniony pokarm dla wielu zwierząt, np. dla drobiu czy dla ryb – podkreśla Urbański. – Tak naprawdę wykorzystujemy tylko to, co wymyśliła sama natura.

W Robakowie pod Poznaniem badanych jest ok. 30 gatunków owadów, m.in. karaczany, świerszcze, larwy chrząszczy i błonkoskrzydłych. W efekcie badań powstają białkowe koncentraty wieloskładnikowe. Jak wskazuje prezes HiProMine, są one optymalizowane pod kątem potrzeb żywieniowych określonych gatunków zwierząt. W tym Urbański upatruje przewagi technologicznej nad innymi tego typu firmami działającymi na świecie, które zajmują się maksymalnie kilkoma gatunkami owadów. Utrzymanie odpowiednich parametrów środowiskowych i właściwej paszy dla owadów powoduje, że hodowla jest wydajna.

Dzięki wprowadzeniu automatyzacji hodowli i niekonserwatywnemu podejściu do procesu hodowli owadów na skalę przemysłową udało nam się osiągnąć produktywność około 300 kg żywca owadziego z metra kwadratowego powierzchni hodowlanej w ujęciu miesięcznym. To odpowiada za ok. 75 kg czystego białka. Jest to więc bardzo wydajna hodowla – mówi Jakub Urbański.

Centrum badawczo-rozwojowe HiProMine zostanie oficjalnie otwarte 7 grudnia, jednak w praktyce już funkcjonuje. Inwestycje były możliwe dzięki środkom z programu BRIdge Alfa Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Środki pozwoliły na sfinansowanie pierwszej serii badań nad zwierzętami i opracowanie technologii, która podniosła wydajność hodowli przemysłowej owadów.

Otrzymaliśmy też pozytywną decyzję o przyznaniu nam środków w ramach działania „Szybka ścieżka” z programu operacyjnego Inteligentny Rozwój. Dzięki temu będziemy w stanie nie tylko rozwinąć technologie, lecz także opracować konkretne produkty, które w perspektywie kilku lat trafią na rynek pasz czy na rynek hobbystyczny, bo planujemy również pomyśleć o zwierzętach domowych – zapowiada Jakub Urbański.

Spółka złożyła już cztery wnioski patentowe. Do końca roku planuje wprowadzenie kolejnego – związanego z paszą dla ryb. Od listopada HiProMine pracuje też nad programem „InnSecta”, związanym z „Szybką ścieżką”. Od przyszłego roku spółka chce ruszyć z komercyjną działalnością i otworzyć zakład produkcyjny. Rynków zbytu nie powinno brakować.

Rynek jest potężny. Zapotrzebowanie na pasze na potrzeby akwakultury to setki tysięcy ton rocznie w skali europejskiej. Mierzymy w rynek norweski ze względu na hodowlę łososia, również w rynek polski i hodowlę pstrąga tęczowego, mamy już zoptymalizowaną paszę dla pstrąga. To jest jednak dopiero początek – zapowiada prezes HiProMine.

Duże jest zainteresowanie ze strony krajów spoza Unii – oprócz Norwegii, również Rosji, Ukrainy, Turcji i Australii. Izolaty przeznaczone do żywienia ludzi przyciągają natomiast odbiorców z Japonii. Rynki unijne są dla firmy obecnie zamknięte. Regulacje UE nie pozwalają na karmienie zwierząt paszą pochodzącą z owadów.

Jeżeli wejdą regulacje, które umożliwią stosowanie białka owadziego w żywieniu zwierząt, jak drób czy trzoda chlewna, to rynek automatycznie wzrośnie. Będzie tak duży, że planujemy rozwinięcie sieci franczyzowej. Nasza technologia będzie udostępniona podwykonawcom, którzy będą hodowali dla nas owady w oparciu o lokalny rynek odpadów rolnych – przekonuje Jakub Urbański. 

UE

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Rząd chce negocjować z Komisją Europejską wydłużenie terminu KPO. Czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku

W związku z prawie trzyletnim opóźnieniem w implementacji Krajowego Planu Odbudowy koalicyjny rząd przeprowadził na początku br. jego rewizję. Nowa wersja jest już w ok. 80 proc. uzgodniona z Komisją Europejską, a cały ten proces może się zakończyć  w wakacje – poinformowała w tym tygodniu ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Jednocześnie rząd planuje rozpocząć z KE negocjacje dotyczące przedłużenia terminu zakończenia KPO, ponieważ czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku.

Problemy społeczne

Blisko co piąta firma zamierza ograniczać zatrudnienie. W dużej mierze to wynik niepewności gospodarczej i rosnących kosztów pracowniczych

Z danych GUS wynika, że pod koniec marca 159 firm w Polsce ogłosiło plany zwolnień grupowych łącznie 17 tys. pracowników. Badania koniunktury wskazują, że wśród przedsiębiorców przeważają nastroje pozytywne, jednak zdecydowanie więcej z nich planuje ograniczenie zatrudnienia niż jego wzrost. – Nie jest to jeszcze zapowiedź armagedonu, ale warto się zastanowić, z czego to wynika. W dużej mierze to efekt rosnących kosztów prowadzenia biznesu i spowolnienia gospodarczego – ocenia dr hab. Jacek Męcina, prof. UW i doradca zarządu Konfederacji Lewiatan.

Regionalne - Śląskie

Od kopalni węgla do kopalni pomysłów. Katowice i metropolia chcą być liderami innowacji

Jeszcze dwie dekady temu Katowice i inne miasta Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii kojarzyły się głównie z przemysłem wydobywczym węgla kamiennego i licznymi problemami związanymi z transformacją gospodarczą, które bardzo mocno dotykały kopalnie i cały przemysł ciężki. Od tego czasu wiele się zmieniło. Największe miasto aglomeracji górnośląskiej stawia na innowacyjne trendy w gospodarce, m.in. branżę gamingową, i kreuje się na miejsce spotkań. Dobrym przykładem może być Europejski Kongres Gospodarczy, który odbył się w Katowicach już po raz 16.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.