Mówi: | dr Janusz Meder, prezes Polskiej Unii Onkologii, hematoonkolog z Centrum Onkologii – Instytut im. M.Skłodowskiej-Curie dr Grzegorz Charliński, hematolog, Specjalistyczny Szpital Miejski im. M. Kopernika w Toruniu Józef Wojtczak, chory na szpiczaka |
Blisko 300 chorych na szpiczaka wciąż czeka na terapię ratującą życie. Dziś kolejne rozmowy w Ministerstwie Zdrowia dotyczące refundacji leku
Polska jako jedyny kraj w Unii Europejskiej nie refunduje leku ratującego życie pacjentów z nawrotowym i opornym na leczenie szpiczakiem plazmocytowym. Obecnie na terapię tę czeka ok. 260 osób, dla których jest ona ostatnią szansą. O wpisanie pomalidomidu na listę leków refundowanych apelują zarówno pacjenci, jak i lekarze. Dziś w Ministerstwie Zdrowia odbędą się rozmowy z producentem leku.
Szpiczak plazmocytowy należy do grupy chorób rzadkich – rocznie diagnozuje się go u ok. 1,5 tys. osób, najczęściej po 60 roku życia. To nowotwór krwi powstający na skutek nieprawidłowego wytwarzania nowych komórek plazmatycznych w szpiku kostnym. Szpiczak plazmocytowy pozostaje chorobą nieuleczalną, dzięki nowoczesnym terapiom w ciągu ostatnich 20 lat możliwe stało się jednak nawet dwukrotne wydłużenie życia chorych i poprawienie jego jakości. Znaczna część terapii nie jest jednak dostępna dla polskich pacjentów – leczenie jednego chorego to dla budżetu państwa koszt między 10 a 50 tys. zł miesięcznie. Niektóre leki muszą być natomiast przyjmowane nawet przez rok.
– Polski pacjent ma dostęp do mniej więcej 50 proc. nowych leków, które są zarejestrowane w UE. Chcielibyśmy przyspieszyć proces od momentu wejścia nowego leku na rynek europejski do momentu uzyskania go przez polskiego pacjenta. Dziś jest on zbyt długi – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes dr Janusz Meder, prezes Polskiej Unii Onkologii, hematoonkolog z Centrum Onkologii – Instytut im. M. Skłodowskiej-Curie.
Według szacunków obecnie w Polsce nawet 4 tys. osób może cierpieć z powodu opornej na leczenie i nawrotowej postaci szpiczaka plazmocytowego. Światowym standardem w terapii tej grupy chorych jest stosowanie pięciu leków: bortezomibu i karfilzomibu, będących inhibitorami proteasomów, oraz talidomidu, lenalidomidu i pomalidomidu, czyli leków immunomodulujących. W Polsce pierwsza linia leczenia opiera się na podawaniu pacjentom bortezomibu i talidomidu w skojarzeniu, druga linia natomiast zakłada stosowanie lenalidomidu w ramach programu lekowego. W znacznie trudniejszej sytuacji znajdują się chorzy, w przypadku których dochodzi do oporności na te terapie i następuję nawrót choroby, ich nie ma czym w Polsce leczyć.
– Jest to coś, co martwi nas jako hematologów. W porównaniu do możliwości, które są wykorzystywane w innych krajach europejskich, polski pacjent i my jako lekarze prowadzący mamy problem, jak dalej mamy chorego leczyć? – mówi dr Grzegorz Charliński, hematolog ze Specjalistycznego Szpitala Miejskiego im. M. Kopernika w Toruniu.
Możliwości polskich lekarzy są w tym zakresie mocno ograniczone, ponieważ nie dysponują nową cząsteczką o nazwie pomalidomid, już w 2013 roku dopuszczoną na świecie do leczenia nawrotowego szpiczaka plazmocytowego, opornego na poprzednio stosowane terapie. To terapia stymulująca układ odpornościowy pacjenta do walki z komórkami nowotworowymi, przyjmowana doustnie w warunkach domowych, zdolna znacząco wydłużyć życie chorych. Skuteczność nowego leku została potwierdzona także w badaniu obserwującym, w którym miedzy innymi brał udział Specjalistyczny Szpital Miejski im. M. Kopernika w Toruniu.
– Mniej więcej 1/3 chorych uzyskała odpowiedź na leczenie, kolejna 1/3 chorych uzyskała stabilizację choroby. Gdybyśmy zsumowali te wyniki to 2/3 chorych uzyskuje korzyść z leczenia pomalidomidem. Myślę, że jest to godne uwagi i umożliwia rozszerzenie naszego argumentarium, jeśli chodzi o stosowane leki – mówi dr Grzegorz Charliński.
Polscy eksperci medyczni nie mają wątpliwości, że pomalidomid powinien się znaleźć na liście leków refundowanych. Rocznie z terapii tej korzystałoby ok. siedmiuset osób, obecnie stanowi ona ostatnią szansę dla niespełna trzystu pacjentów. W resorcie zdrowia toczą się obecnie rozmowy z producentem leku, który jak dotychczas spełnił wszystkie warunki postawione przez Ministerstwo Zdrowia. Dodatkowo producent złożył gwarancję bezpieczeństwa: w razie przekroczenia kosztów leczenia populacji 645 chorych, jako dostawca będzie pokrywał dodatkowe wydatki. Środowiska pacjenckie już w połowie listopada apelowały do ministra zdrowia, by podpisał umowę z producentem, gdyż jest to dla nich terapia ostatniej szansy.
– W Polsce nie ma dostępu do leku najnowszej generacji, z tych sześciu leków, które są na świecie, Polska nie refunduje żadnego. Wiemy, że leki najnowszej generacji są w tej chwili skuteczne. Nie widzę innych możliwości, żeby w kraju takim jak Polska nie był stosowany jeden lek dla tych chorych – mówi Józef Wojtczak, chory na opornego i nawrotowego szpiczaka.
Wiceminister zdrowia Marcin Czech, odpowiedzialny za politykę lekową resortu, już wczesną jesienią nie wykluczał, że pomalidomid może trafić na styczniową listę refundacyjną. Dziś w Ministerstwie Zdrowia toczyć się będą ostatnie rozmowy z producentem leku. Zarówno lekarze, jak i pacjenci mają nadzieję nie tylko na pozytywne ich zakończenie, lecz także na dalej posuniętą realizację zapowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego uczynienia z kwestii ochrony zdrowia priorytetu jego rządu.
– Jeżeli będzie dobra wola ze wszystkich stron, bo każdy ma tutaj coś do zrobienia w zakresie udostępnienia polskiemu pacjentowi nowoczesnych terapii, to tych leków będzie coraz więcej i będziemy coraz bardziej zbliżać się do przynajmniej średniej Unii Europejskiej – mówi dr Janusz Meder.
W wygłoszonym we wtorek exposé premier Mateusz Morawiecki zapowiedział m.in. zwiększenie wydatków na ochronę zdrowia do 6 proc. PKB.
Czytaj także
- 2022-03-31: Wśród pacjentów ze szpiczakiem jest coraz więcej młodych ludzi. Wdrożenie odpowiedniej terapii już na początku choroby zwiększyłoby ich szanse na przeżycie
- 2021-05-10: Wśród chorych na nowotwory krwi śmiertelność z powodu COVID-19 dochodzi do 50 proc. Szansą na ograniczenie zakażeń są wciąż nierefundowane w Polsce terapie podskórne
- 2019-11-08: W łódzkim Bionanoparku powstają najnowocześniejsze leki, a także sztuczne kończyny. Opracowywana jest również innowacyjna terapia leczenia opornego szpiczaka
- 2019-05-31: Szansa na nowe leki dla pacjentów z nowotworami krwi. Mogą pojawić się na liście refundacyjnej już w lipcu
- 2019-01-28: Pacjenci w Polsce nadal czekają na refundację nowoczesnych terapii w leczeniu szpiczaka. Rumunia czy Słowenia już je finansują
- 2019-01-18: Chorzy na szpiczaka mnogiego potrzebują nowych opcji terapeutycznych. Wciąż czekają na odpowiedź Ministerstwa Zdrowia
- 2018-04-26: Ponad 1,5 tys. chorych na szpiczaka może stracić szansę na skuteczne leczenie. Na projekcie listy refundacyjnej zabrakło bardzo ważnego leku
- 2018-04-27: Polski standard leczenia szpiczaka niższy niż w Rumunii. Pacjenci apelują o pozostawienie ważnego leku na liście refundacyjnej i wprowadzenie nowych
- 2018-04-18: Standardy leczenia szpiczaka plazmocytowego w Polsce odbiegają od europejskich. W najgorszej sytuacji są pacjenci z zaawansowaną postacią choroby
- 2018-03-29: Diagnostyka szpiczaka plazmocytowego coraz skuteczniejsza. Standardy leczenia zaawansowanej postaci choroby jednak wciąż dalekie od europejskich
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Bankowość
Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze
Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.
Infrastruktura
Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach
W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.
Konsument
Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi
Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.