Mówi: | dr Sylwia Olszewska |
Funkcja: | psycholog, wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej w Szczecinie |
Brak równowagi między życiem zawodowym a prywatnym wpływa negatywnie na pracownika i jego rodzinę. Traci na tym także firma, w której jest zatrudniony
Mniejsza motywacja, zniechęcenie, problemy emocjonalne i agresja – to niektóre skutki braku work-life balance. W życiu prywatnym konsekwencją może być rozpad małżeństwa lub zerwanie znajomości z bliskimi. Z kolei w życiu zawodowym może to oznaczać brak kreatywności i niechęć do pracy, a co za tym idzie – zwiększoną absencję. Musimy jasno określić role, jakie pełnimy w pracy i w domu i nauczyć się płynnie przechodzić z jednej w drugą – radzą psychologowie. Pomoże także aktywny wypoczynek i rozmowy z bliskimi, które pozwolą nam z dystansem spojrzeć na swoją pracę.
– Koncepcja work-life balance powstała na przełomie lat 70. i 80. XX wieku. Wynikała z potrzeby zwrócenia uwagi na pracowników, na to, jak radzą sobie z zachowaniem równowagi między życiem osobistym a życiem zawodowym. Współcześnie to koncepcja bardzo promowana w Polsce i ważna zarówno dla organizacji, jak i dla pracowników – tłumaczy w rozmowie z agencją Newseria dr Sylwia Olszewska, psycholog i wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej w Szczecinie.
Work-life balance kładzie nacisk na równowagę między życiem zawodowym a prywatnym. W teorii zasada jest prosta: należy znaleźć czas i na pracę, i na życie osobiste, jednocześnie nie mieszać tych sfer ze sobą. W praktyce nie jest to jednak proste, mimo że firmy coraz częściej oferują rozwiązania, które mają w tym pomóc, m.in. elastyczne godziny pracy czy pracę zdalną, to z analizy przeprowadzonej przez ekspertów Employer Brandingu z HRK wynika, że blisko połowa organizacji deklarujących work-life balance oferuje różne formy wsparcia dla rodzin.
– Aby zachować równowagę, warto się zastanowić nad rolą pełnioną w organizacji i w domu. W firmie jestem menadżerem, a w domu – rodzicem. Umiejętność przechodzenia z jednej roli do drugiej sprawia, że łatwiej akceptujemy te role, nie postrzegamy ich negatywnie – tłumaczy psycholog.
Jak przekonuje ekspertka, nie warto zamykać się w sobie. Rozmowy w gronie rodziny czy przyjaciół pomagają uporządkować pewne kwestie, a czasem je przewartościować. Korzystne może się okazać naładowanie akumulatorów, np. poprzez aktywność fizyczną, dzięki której można najlepiej odpocząć. Pomocne będzie nie tylko aktywne uprawianie sportu, lecz także choćby zakupy, tak by móc choć na chwilę zapomnieć o obowiązkach w pracy.
– Warto się nauczyć także odpoczywać samemu, cieszyć się ze swoich sukcesów, postrzegać wyzwania jako coś, co w życiu przyniesie pozytywne emocje. Nad tym trzeba popracować – podkreśla dr Olszewska.
Brak równowagi między życiem prywatnym a zawodowym może się przełożyć na mniejszą motywację do pracy i zniechęcenie. Nieumiejętność radzenia sobie z presją obowiązków to w dłuższym okresie problemy emocjonalne, agresja, objawy psychosomatyczne, np. bóle głowy czy karku. Cierpią na tym nie tylko pracownicy, lecz także firmy, bo zwiększa się absencja zatrudnionych osób, znużenie obowiązkami to zaś mniejsza kreatywność i niechęć do wykonywanych zadań, a to zaś przekłada się na niższe zyski organizacji.
– W życiu prywatnym te skutki są niebezpieczne dla rodziny, ponieważ dochodzi do zerwania relacji międzyludzkich, nawet do rozpadów małżeństwa, zachowań autodestrukcyjnych, jak picie alkoholu, nadużywanie różnego rodzaju środków odurzających – ocenia ekspertka WSB w Szczecinie.
Jeśli granica zostanie przekroczona, czyli więcej czasu spędzamy w pracy niż w domu, nawet w czasie wolnym nie potrafimy zapomnieć o zawodowych obowiązkach, a to przekłada się na nasze życie prywatne, to warto się na chwilę zatrzymać i zastanowić.
– Nie można temu zaprzeczać, ale skonfrontować się z kimś, z bliskimi czy z samym sobą. Często jest tak, że to inne osoby mówią nam, że jesteśmy nie do wytrzymania. Trzeba wówczas przeanalizować, co w moim zachowaniu jest niezdrowe dla innych. Jeżeli sami sobie nie dajemy rady, to warto porozmawiać ze specjalistą w danej dziedzinie, psychologiem, coachem, czasami nawet psychiatrą czy lekarzem rodzinnym – przekonuje dr Sylwia Olszewska.
Czytaj także
- 2024-09-30: Mężczyźni w Polsce żyją średnio siedem lat krócej niż kobiety. Różnica ta należy do najwyższych w UE
- 2024-10-02: Polacy na bakier z higieną cyfrową. To przekłada się na zdrowie fizyczne i psychiczne, szczególnie młodych
- 2024-09-27: MNiSW wspiera programy badawcze dotyczące żywienia. W planach jest też popularyzacja zdrowej diety
- 2024-09-24: Firmy dostosowują biura do nowych realiów na rynku pracy. Coraz częściej są miejscem spotkań i budowania relacji
- 2024-10-01: Pozytywne doświadczenia w podróży mogą poprawić kondycję fizyczną i psychiczną. Naukowcy zbadali to za pomocą teorii fizyki
- 2024-09-23: Monika Miller: Troszkę odeszłam z polskiego show-biznesu, bo ja nie do końca do niego pasuję. Na co dzień nie czytam i nie mówię po polsku
- 2024-10-04: Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
- 2024-10-01: Monika Mrozowska: Wcieliłam się w rolę prowadzącej formatu youtubowo-instagramowego. Testuję menu w restauracjach i rozmawiam z ciekawymi gośćmi
- 2024-09-18: Część kosmetyków może być groźna dla kobiet w ciąży. Zwiększają ryzyko nadciśnienia
- 2024-09-24: Aleksandra Adamska: Mój kalendarz zapełniony jest po brzegi. Mam taką ilość zobowiązań zawodowych, że nie jestem już w stanie zrobić nic dodatkowego
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Szybko rośnie liczba osób z ostrą infekcją układu oddechowego, w tym grypy. Szczyt zachorowań przypadnie już na drugą połowę października
Centrum e-Zdrowia podaje, że od początku września odnotowano blisko 1,8 mln porad ambulatoryjnych udzielonych z powodu ostrych infekcji układu oddechowego, w tym grypy. Najlepszą metodą walki z chorobą jest szczepionka – najlepiej przyjęta między wrześniem a listopadem. Wciąż jednak na taki krok decyduje się zaledwie kilka procent Polaków, tymczasem grypa jest jedną z 10 najczęstszych przyczyn zgonów u osób powyżej 65. roku życia.
Transport
Branża lotnicza zmaga się z niedoborem kadr. Brakuje przede wszystkim mechaników lotniczych
Według Alton Aviation Consultancy koszty naprawy i remontów silników wzrosły z 31 mld dol. przed pandemią do 58 mld dol. w tym roku. Rośnie też zapotrzebowanie na pracowników – w ciągu najbliższych 20 lat na świecie będzie potrzebnych niemal 770 tys. mechaników lotniczych. Tylko w Polsce już teraz brakuje kilku tysięcy wyspecjalizowanego personelu. – Brak kadr spowalnia nasz rozwój. Obecnie potrzebujemy kilkuset wyspecjalizowanych osób – ocenia Aleksandra Juda, prezes LOT Aircraft Maintenance Services.
Problemy społeczne
Obecna technologia sztucznej inteligencji nie stanowi zagrożenia dla istnienia ludzkości. Nie jest zdolna do samodzielnego myślenia i planowania
Duże modele językowe, takie jak ChatGPT, nie potrafią samodzielnie nabywać nowych umiejętności, rozumować czy planować. Nie stanowią więc egzystencjalnego zagrożenia dla ludzkości – dowiedli naukowcy, którzy przeanalizowali możliwości dużych modeli językowych właśnie pod takim kątem. Nie oznacza to jednak, że narzędzia te nie stanowią żadnego zagrożenia. Wykorzystane niewłaściwie już dziś służą chociażby do szerzenia dezinformacji.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.