Mówi: | Barbara Markowska-Wójcik |
Funkcja: | przewodnicząca |
Firma: | Zarząd Organizacji Zakładowej w TVP Związku Zawodowego Pracowników Twórczych i Technicznych Mediów Polskich WIZJA |
Dziś mija termin składania ofert przez firmy chcące przejąć pracowników TVP. Związkowcy wznowili przygotowania do strajku
Do 17 stycznia firmy chcące przejąć pracowników Telewizji Polskiej mogą składać swoje oferty. Przedsiębiorstwo, które wygra przetarg, przejmie zatrudnionych obecnie w TVP dziennikarzy, montażystów, charakteryzatorów i grafików. To już drugie podejście do procesu outsourcingu. Sprzeciwiający się tej koncepcji związkowcy wznowili przygotowania do strajku.
– Mamy nadzieję, że przetarg się nie odbędzie, ale to nie znaczy, że firma nie przekaże pracowników, gdyż w trzecim podejściu wskazana firma będzie mogła przejąć pracowników bez konieczności przeprowadzania przetargu – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Barbara Markowska-Wójcik, przewodnicząca Zarządu Organizacji Zakładowej w TVP Związku Zawodowego Pracowników Twórczych i Technicznych Mediów Polskich WIZJA. – Jeśli tak się stanie, to uważam, że to jest pole do działania dla CBA.
Związkowcy obawiają się, że zewnętrzny pracodawca rozwiąże umowy z pracownikami, a programy powierzane będą zewnętrznym producentom i osobom bez doświadczenia.
– Oznacza to, że firma będzie tym pracownikom przez określony czas płaciła podstawową pensję, która jest dziś poniżej najniższego wynagrodzenia, a po zakończeniu tego okresu pracownicy pójdą na zieloną trawkę – mówi Markowska-Wójcik. – Czyli jednym słowem, TVP pozbywa się twórców, którzy przez całe lata tworzyli wizerunek tej firmy, są wykształceni, wyspecjalizowani, a będzie mogła zatrudniać kogo zechce – dodaje.
Wcześniej planowany strajk protestacyjny przeciw outsourcingowi został zawieszony 8 listopada, gdy minął termin przetargu, a jedyna pozostała w procedurze spółka Gi Group Sp. z o.o. zrezygnowała ze złożenia oferty. Pozostali oferenci wycofali się wcześniej. Związek zawodowy zagroził wznowieniem strajku już 18 listopada, gdy stwierdził brak woli zarządu TVP do kontynuowania rozmów. Ostatecznie, jak mówią związkowcy, zaniechanie dialogu społecznego, niezrealizowanie postulatów związkowców i kontynuacja procesu outsourcingu doprowadziły do podjęcia decyzji o wznowieniu przygotowań do strajku.
– Przygotowujemy się do przeprowadzenia strajku na terenie Telewizji Polskiej – mówi Markowska-Wójcik. – Taka sytuacja nie zdarzyła się jeszcze w mojej 32-letniej pracy na rzecz firmy, jednak skoro nie ma możliwości porozumienia, takie rozwiązanie jest konieczne.
Nie chce na razie zdradzać, w jakiej formie planowany jest strajk. Zapewnia, że mimo przygotowań do strajku związkowcy są gotowi na powrót do rozmów z zarządem w każdym momencie.
– Jeszcze raz proszę prezesa Brauna i zarząd, aby usiedli z nami do rozmów – mówi. – Wyrzucenie takiej masy ludzi nikomu nie przyniesie korzyści. Przecież mamy pootwieranych wiele kanałów i pieniądze, gdyż spółka przynosi zyski. Czy zarząd nie zdaje sobie sprawy, że za chwilę będą to kolejne osoby, które zostaną bez pracy? Czy nie interesuje to rządu i premiera Tuska, który mówił o likwidacji umów śmieciowych? – mówi.
W połowie listopada zakładowy związek Wizja przekształcił się w organizację ogólnopolską, która ma zrzeszać pracowników wszystkich mediów. Związek działający w TVP jest od tej pory jej organizacją zakładową.
Czytaj także
- 2024-04-19: Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą
- 2024-03-11: Monika Richardson: Po 25 latach pracy w telewizji niełatwo było mi zmienić zawód. Teraz jestem nauczycielką języków obcych i uczę nawet polskiego uchodźców z Ukrainy
- 2024-02-07: Monika Richardson: Jeżeli miałabym wracać do telewizji, to tylko do mediów publicznych. W TVP panuje jednak większy chaos, niż zakładałam, i brakuje strategii wprowadzania zmian
- 2024-01-09: Tomasz Kammel: Wkrótce będę realizował pewien projekt związany z edukacją dzieci. Chodzi o to, by już dziś mogły się one rozwijać pod kątem kompetencji przydatnych w przyszłości
- 2023-12-22: Tomasz Kammel: Obawę o pracę ma każdy człowiek, który pracuje. Ja przez 27 lat w mediach starałem się robić swoje i dostosowywać się do zmian
- 2023-12-28: Joanna Liszowska: Pierwszy raz wystąpię podczas „Sylwestra marzeń z Dwójką” w Zakopanem. Mimo dwudziestoletniego doświadczenia na scenie mam tremę
- 2023-12-15: Barbara Kurdej-Szatan: Teraz gram głównie w teatrach. Przede wszystkim w Warszawie, ale też w czterech spektaklach objazdowych
- 2023-12-21: Barbara Kurdej-Szatan: W tym roku w swoim domu organizuję święta dla całej rodziny. Z kolei na sylwestra jedziemy na narty w Alpy
- 2024-01-04: W Polsce brakuje chętnych do pracy w pomocy społecznej. Przez niskie wynagrodzenie i obciążenie obowiązkami to nie jest ścieżka kariery preferowana przez studentów
- 2023-11-17: Szczyt sezonu dla handlu i logistyki. Zapotrzebowanie na pracowników o jedną piątą wyższe niż w pozostałych miesiącach
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób
Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Na naszym rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie CEE – obecnie działa ich tu 1,2 tys., tworzą łącznie 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w Polsce wyniosła dotąd 108 mld zł. Szybko jednak rośnie, ponieważ przedsiębiorstwa znad Sekwany reinwestują 50 proc. wypracowanych przez siebie zysków, głównie w automatyzację i innowacje środowiskowe – wynika z nowego raportu, opublikowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.
Transport
Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie
Ponad 85 mld euro w ciągu ostatnich 20 lat zainwestował w Polsce Europejski Bank Inwestycyjny. Środki te przeznaczono przede wszystkim na budowę infrastruktury: dróg czy kolei. Obecnie najwyższy priorytet mają energetyka oraz bezpieczeństwo. Kolejnym etapem powinna być cyfryzacja oraz inwestycje w nowoczesne technologie i podniesienie innowacyjności. Cel to zwiększenie liczby patentów i licencji powstających w Polsce, a w konsekwencji – wzrost konkurencyjności naszego kraju.
Transport
Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku
Jednym z najpoważniejszych problemów firm transportowych jest dziś udział ogromnej liczby pośredników na unijnym rynku. – W sprytny sposób podkupują zlecenia, przetrzymując je do ostatniej chwili, kiedy mogą je dobrze, za niską cenę sprzedać. W efekcie przewoźnik wykonuje fracht o wartości niepokrywającej kosztów takiego transportu – mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Jak ocenia, polska branża transportowa jest w tej chwili w kryzysie, wywołanym przez cały szereg nakładających się na siebie czynników, w tym także m.in. spowolnienie w europejskiej gospodarce i wyzwania związane z redukcją emisji. Zakłócenia powodowane ostatnimi protestami i blokowaniem polsko-ukraińskiej granicy tylko te problemy potęgują.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.