Newsy

Wydatki PGE na inwestycje większe o blisko 75 proc. niż rok temu. W I połowie 2024 ruszy budowa farmy wiatrowej na Bałtyku

2023-11-23  |  06:25

– Konsekwentnie realizujemy nasz program inwestycyjny: wydaliśmy na inwestycje 6,6 mld zł, czyli blisko 75 proc. więcej rok do roku – mówi Wojciech Dąbrowski, prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej. Opublikowane przez nią wyniki finansowe za III kwartał 2023 roku pokazują, że tylko w okresie lipiec–wrzesień br. spółka wydała w sumie ok. 2,7 mld zł m.in. na kablowanie sieci dystrybucyjnych, budowę nowych źródeł nisko- i zeroemisyjnych w ciepłownictwie oraz przygotowanie budowy morskich farm wiatrowych na Bałtyku. – W tej chwili najważniejsze dla grupy jest wydzielenie z niej aktywów węglowych, bo to zapewni możliwość pozyskania nowych środków na inwestycje – mówi Wojciech Dąbrowski.

Energetyczny gigant opublikował właśnie swoje wyniki finansowe i operacyjne za III kwartał 2023 roku. Z raportu wynika, że zysk netto dla akcjonariuszy spółki dominującej wyniósł w tym okresie 953 mln zł wobec 654 mln zł w tym samym okresie rok wcześniej, co oznacza wzrost o 46 proc. r/r. Raportowany zysk EBITDA sięgnął prawie 2,5 mld zł (wobec 1,9 mld zł zysku rok wcześniej, wzrost o 28 proc. r/r), a powtarzalny zysk EBITDA – 2,45 mld zł (wobec 2,33 mld zł zysku poprzednio, wzrost o 5 proc. r/r). Skonsolidowane przychody wyniosły 21,51 mld zł (wzrost o 11 proc. r/r). Tym, co zwraca uwagę, są jednak rekordowe jak dotąd inwestycje – po raz pierwszy w historii grupy w III kwartale br. PGE zainwestowała 2,7 mld zł, czyli więcej, niż wyniósł jej zysk EBITDA.

– Za nami rekordowe inwestycje, konsekwentnie realizujemy nasz plan transformacji polskiej energetyki i osiągnięcia neutralności klimatycznej, tak jak to sobie założyliśmy. Firma jest w tej chwili rozpędzona, jeśli chodzi o nowe inwestycje. Dla przyszłości Polaków jest to szalenie ważne, aby energetyka się rozwijała i była w polskich rękach – mówi agencji Newseria Biznes Wojciech Dąbrowski.

W porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej nakłady inwestycyjne wzrosły o 700 mln zł. Natomiast od początku tego roku łącznie sięgnęły już 6,6 mld zł.

Najważniejsze inwestycje grupy to obszar dystrybucji, czyli inwestycje w kablowanie sieci – mówi prezes PGE. – Przenieśliśmy pod ziemię ponad 1000 km sieci energetycznych po to, żeby w sposób niezawodny dostarczać energię energetyczną, a także przyczynić się do rozwoju energetyki prosumenckiej, bo poprzez modernizację sieci możemy przyłączać nowych klientów.

Na obszarze działania PGE Dystrybucja łączna długość linii energetycznych przekracza 380 tys. km, z czego 115 tys. km stanowią linie średniego napięcia (SN). Spółka dostarcza nimi energię do ponad 5,5 mln odbiorców. Od czterech lat prowadzi też strategiczny dla polskiej energetyki program kablowania sieci średniego napięcia i do 2028 roku schowa pod ziemię co najmniej 30 proc. istniejących linii, co oznacza, że w ciągu najbliższych trzech lat zamierza skablować łącznie ok. 9 tys. km sieci. Dzięki temu ryzyko awarii i uszkodzeń spowodowanych działaniem warunków atmosferycznych zostanie ograniczone do minimum, ponieważ gwałtowne wichury, intensywne opady śniegu czy ulewne deszcze są w tej chwili najczęstszą przyczyną nieplanowanych wyłączeń.

Za nami także ogromne inwestycje w transformację ciepłownictwa. Właściwie we wszystkich naszych lokalizacjach w całej Polsce konsekwentnie realizujemy program transformacji ciepłownictwa, odchodząc od paliw kopalnych na rzecz gazu jako paliwa przejściowego, a docelowo OZE – mówi Wojciech Dąbrowski.

Należąca do grupy spółka PGE Energia Ciepła poinformowała niedawno, że obecnie prowadzi dziewięć projektów inwestycyjnych związanych z budową nowych źródeł nisko- i zeroemisyjnych w ciepłownictwie. Natomiast w fazie przygotowania do realizacji jest kolejnych 15 projektów kogeneracyjnych oraz ciepłowniczych wykorzystujących paliwa gazowe, w tym m.in. w Gdańsku i Krakowie. W sumie PGE Energia Ciepła przeznaczy na te projekty inwestycyjne ponad 7,7 mld zł. Do 2030 roku ciepło we wszystkich należących do spółki elektrociepłowniach będzie już produkowane wyłącznie w źródłach nisko- i zeroemisyjnych.

Kolejny obszar inwestycji to oczywiście energetyka odnawialna, głównie offshore. Tutaj za kilka tygodni mamy zamiar podjąć decyzję ostateczną o rozpoczęciu budowy – mówi prezes PGE. – Mamy w tej chwili zakontraktowanych właściwie wszystkich dostawców i usługodawców do tego przedsięwzięcia i najdalej w II kwartale przyszłego roku rozpoczniemy budowę offshore’u na Bałtyku.

Grupa PGE jest jednym z największych inwestorów offshore na Bałtyku. We współpracy z duńską spółką Ørsted realizuje projekt MFW Baltica o łącznej mocy ok. 2,5 GW. Dla zobrazowania – to połowa mocy zainstalowanej w największej elektrowni konwencjonalnej w Europie, czyli Elektrowni Bełchatów, która pokrywa w tej chwili ok. 20 proc. całego krajowego zapotrzebowania na energię elektryczną w Polsce. Uruchomienie obu etapów MFW Baltica jest planowane najpóźniej do 2030 roku, a energia z tych farm zasili w energię blisko 4 mln polskich gospodarstw domowych. Pod koniec października br. Grupa PGE i Ørsted podpisały już ostatnią z umów na dostawy kluczowych elementów dla części offshore projektu Baltica 2, zamykającą tzw. poziom Tier 1 w obszarze morskim inwestycji.

– Wydaliśmy w tym roku na inwestycje 6,6 mld zł, czyli o blisko 75 proc. więcej rok do roku. To są rekordowe wydatki, aby w przyszłości Polacy czuli się bezpiecznie, mieli energię w akceptowalnej cenie i niezawodność dostaw – podkreśla Wojciech Dąbrowski. – W tej chwili najważniejsze dla grupy jest wydzielenie z niej aktywów węglowych, bo to zapewni możliwość pozyskania nowych środków na inwestycje, oraz dalsze inwestowanie w dystrybucję, odnawialne źródła energii i transformację polskiego ciepłownictwa.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.