Newsy

Za wolno idzie budowa autostrad. Zakładane 23 mld zł wpływów z elektronicznego systemu poboru opłat za autostrady zagrożone

2011-12-09  |  15:15
Wszystkie newsy
Mówi:dr Radosław Koszewski
Firma:Wydział Ekonomiczny Uniwersytetu Gdańskiego

Do 2018 roku wpływy z e-myta zgodnie z planem mają dostarczyć do budżetu państwa 23 mld zł. Wszystko wskazuje na to, że budowa dróg, z których pobór opłat mógłby te pieniądze przynieść idzie zbyt wolno, by tak się stało, pomimo skutecznego działania systemu.

 - Sieć dróg może być zbyt mała, a więc nie będziemy oddawali do użytku kolejnych kilometrów autostrad i innych dróg objętych systemem elektronicznego poboru myta. W związku z tym nie będziemy otrzymywali przychodów. A jeżeli nie będzie przychodów to nie będzie wypełnione to założenie 23 mld zł do 2018 roku – przestrzega dr Radosław Koszewski, ekspert Uniwersytetu Gdańskiego.

Pieniądze pobierane z elektronicznego systemu opłat w dużej części przeznaczone mają być na budowę dróg. Mniejsze wpływy oznaczałyby mniej pieniędzy na inwestycje.

 - To spowoduje, że będziemy w mniejszym stopniu dokładali środki własne do projektów unijnych na budowę autostrad, czyli tych autostrad będzie jeszcze mniej. Dodatkowo te autostrady, które już są pobudowane nie będą utrzymywane w takim stanie, w jakim powinny być utrzymywane, ponieważ nie będzie środków na ich modernizacje - dr Radosław Koszewski, ekspert Uniwersytetu Gdańskiego.

Elektroniczny system poboru opłat w pięć miesięcy funkcjonowania zebrał 320 mln zł. Do końca roku najprawdopodobniej zbierze zakładane 400 mln zł wpływu. W kolejnych latach wpływy sięgać mają 4 mld zł rocznie, co oznacza, że budowa systemu zwróci się w 2 lata.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.