Newsy

Inwestorzy coraz częściej szukają informacji o wpływie spółek na środowisko i społeczeństwo. Polskie firmy rzadko raportują takie kwestie

2021-06-10  |  06:25
Mówi:Grzegorz Zieliński
Funkcja:dyrektor regionalny na Europę Centralną i Kraje Bałtyckie
Firma:Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju
  • MP4
  • Raportowanie czynników ESG, czyli działań spółek związanych ze środowiskiem i kwestiami społecznymi, zyskało w ostatnim czasie na znaczeniu. To efekt coraz większej presji klientów, oczekiwań inwestorów i sektora finansowego, a także zmian legislacyjnych. Firmy, które nie przyłożą do raportowania pozafinansowego odpowiedniej wagi, muszą się liczyć m.in. z utrudnionym i droższym dostępem do kapitału. Polskie spółki notowane na GPW mają jednak problemy, ponieważ do tej pory brakowało w tym zakresie jednolitych standardów. Dlatego warszawska giełda wraz z Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju przygotowały dla nich jednolite wytyczne.

    Czynniki ESG (environmental, social i governance) obejmują dbałość o środowisko, kwestie społeczne i sposób prowadzenia biznesu (np. to, jak firma neutralizuje swoje emisje CO2, zmniejsza zużycie wody, współpracuje z lokalnymi społecznościami, jak dba o sprawy pracownicze i jaką ma politykę w kwestiach etyki i przeciwdziałania korupcji). Są one głównym kryterium zrównoważonego rozwoju przedsiębiorstw.

    W 2018 roku część polskich spółek po raz pierwszy została zobowiązana do ujawniania takich informacji w swoich raportach niefinansowych (w wyniku wprowadzenia unijnej dyrektywy 2014/95/UE z 2014 roku i nowelizacji krajowej ustawy o rachunkowości, która ją wdrożyła). Ten obowiązek objął ok. 300 podmiotów: największe spółki z GPW (zatrudniające powyżej 500 osób albo mające przychody netto powyżej 170 mln zł rocznie) oraz banki, fundusze inwestycyjne i inne jednostki zainteresowania publicznego. Wcześniej część z nich publikowała już takie dane dobrowolnie, w formie raportów CSR (społecznej odpowiedzialności biznesu).

     Celem raportowania niefinansowego jest to, aby spółki z jednej strony miały okazję pochwalić się tym, co robią dobrze, a ich wysiłek związany z działaniami ESG został zauważony i doceniony przez potencjalnych inwestorów. Z drugiej strony niedociągnięcia i zaniedbania w kwestii ESG też muszą być raportowane tak, aby inwestorzy czy inni interesariusze byli w stanie je zauważyć i odnieść się do nich, np. swoimi decyzjami inwestycyjnymi – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Grzegorz Zieliński, dyrektor regionalny na Europę Centralną i Kraje Bałtyckie w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju.

    Analizy pokazują jednak, że polskie podmioty wciąż mają problemy z raportowaniem niefinansowym. Według badania Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych w ubiegłym roku dane niefinansowe za 2019 rok opublikowało 151 dużych spółek z warszawskiego parkietu. Ponad połowa z nich nie sporządziła raportów zgodnie z uznanymi standardami raportowania.

    W praktyce największym problemem w raportowaniu ESG wciąż pozostaje brak jednolitych standardów i metodologii. Spółki objęte tym obowiązkiem mogą stosować dowolne zasady – własne, krajowe, unijne albo międzynarodowe. Z marcowego raportu firmy doradczej PwC („ESG – miecz Damoklesa czy szansa na strategiczną zmianę?”) wynika, że 35 proc. polskich emitentów stosuje międzynarodowy standard GRI, 20 proc. – własne zasady, 15 proc. – Standard Informacji Niefinansowej, a 10 proc. – wytyczne Komisji Europejskiej z 2017 roku.

    Brak jednolitych standardów z jednej strony utrudnia spółkom sporządzanie takich raportów, a z drugiej uniemożliwia ich porównywanie, co zmniejsza przydatność takich raportów dla inwestorów. Ponadto dane niefinansowe (w przeciwieństwie do wyników finansowych spółek) nie podlegają też rzetelnej weryfikacji.

     Dziś raportowanie ESG w Polsce wygląda podobnie jak początki raportowania finansowego w latach 90., kiedy przedsiębiorstwa państwowe, prywatne i spółki zakładane przez podmioty zagraniczne raportowały w różnych standardach – polskim, francuskim, amerykańskim, niemieckim – albo w ogóle nie miały tych sprawozdań bądź ograniczały je tylko i wyłącznie do rachunku zysków i strat – mówi Grzegorz Zieliński. – Wiemy, że czynniki ESG trzeba raportować, ale co powinno się w tych raportach znaleźć i jak te informacje powinny zostać przedstawione, jest dużym znakiem zapytania.

    W celu rozwiązania problemu w połowie maja br. Giełda Papierów Wartościowych wraz z Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju opublikowały „Wytyczne do raportowania ESG. Przewodnik dla spółek notowanych na GPW”. To jednolite zalecenia dla spółek notowanych na warszawskim parkiecie.

    – Istniała absolutna potrzeba tego, żeby wszystkie dotychczasowe wytyczne skonsolidować i przedstawić rynkowi w sposób jasny i przejrzysty, pokazać najlepsze praktyki i wskazać, jak w praktyce powinno wyglądać raportowanie ESG – wyjaśnia dyrektor regionalny EBOiR. – Taki jest właśnie cel tych wytycznych: żeby uporządkować raportowanie niefinansowe, żeby te raporty były spójne, rzetelne i pozwalały na porównywanie podmiotów raportujących.

    Jak podkreśla, wytyczne zostały przygotowane w zgodzie z obowiązującymi regulacjami krajowymi i unijnymi. Warszawska GPW jest jedną z 56 giełd na świecie, która opublikowała taki przewodniki o raportowaniu ESG dla swoich emitentów.

    – Te wytyczne kładą nacisk na elementy związane ze środowiskiem. Chcielibyśmy, żeby spółki same czuły potrzebę podzielenia się z otoczeniem informacjami, które dotyczą ich działalności i tego, jaki wpływ wywiera ona na środowisko naturalne. W dużym stopniu zależy to jednak od rodzaju wykonywanej działalności. Dlatego innego raportowania oczekujemy od instytucji finansowej czy banku, a innego od spółki, która prowadzi energochłonną działalność produkcyjną – podkreśla Grzegorz Zieliński. – Chodzi o to, żeby takie informacje niefinansowe były uwzględniane w raportach, aby inwestorzy i inni interesariusze mieli do nich dostęp i dzięki temu mieli pełny obraz działalności danego przedsiębiorstwa.

    GPW wskazuje, że nowe wytyczne w zakresie raportowania ESG mają wzmocnić pozycję i wiarygodność polskich spółek na arenie międzynarodowej, a przy tym wesprzeć transformację gospodarki opartej na celach zrównoważonego rozwoju. Jednolite standardy zapobiegną też zjawisku tzw. greenwashingu, czyli nieuzasadnionego kreowania ekologicznego wizerunku.

    – Greenwashing faktycznie jest problemem. Polskie przedsiębiorstwa – i nie tylko one – bywają oskarżane o to, że ich działalność wcale nie jest zielona, a tylko przemalowana na zielono. Wytyczne opracowane wspólnie z GPW mają pomóc w zapobieganiu temu zjawisku i upewnieniu się, że to, co zielone, faktycznie jest zielone, a nie tylko seledynowe – mówi dyrektor regionalny na Europę Centralną i Kraje Bałtyckie w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju.

    Dane ESG, uważane za wyznacznik zrównoważonego rozwoju, są w coraz większym stopniu pożądane na rynku kapitałowym. Z marcowego raportu PwC wynika, że kwestie związane ze środowiskiem i klimatem są najważniejszymi czynnikami uwzględnianymi przez 29 proc. inwestorów, wyprzedzając kwestie społeczne (20 proc.) i pracownicze (18 proc.). Blisko 1/3 inwestorów ma już także wypracowaną politykę w zakresie monitorowania spółek pod kątem ryzyk ESG.

     Jestem przekonany, że w przyszłości – i to niedalekiej – przedsiębiorstwa będą podawały pełne, rzetelne i spójne informacje niefinansowe, co będzie wynikać z dwóch powodów, Po pierwsze, mamy kwestie regulacji, które zmuszają spółki do tego, żeby takie informacje raportować. Ale druga sprawa – chyba bardziej istotna – to kwestia oczekiwań otoczenia. I nie mówię tu tylko o społeczeństwie, ale najbliższym otoczeniu biznesowym spółek: o klientach, inwestorach danej spółki, ale i inwestorach głównych partnerów biznesowych czy odbiorcach ich towarów i usług – mówi Grzegorz Zieliński.

    Jak podkreśla, ważne jest to, żeby raportowanie niefinansowe traktować nie jako kolejny uciążliwy obowiązek, ale realną pomoc w rozwoju biznesu i podnoszeniu konkurencyjności. Nadchodzące lata będą się bowiem charakteryzować zwiększonym popytem na inwestycje w ekologiczne spółki – wskazuje PwC. Z badań wynika, że przedsiębiorstwa zaczęły to już dostrzegać. Dla 50 proc. polskich spółek przygotowanie raportu niefinansowego jest działaniem compliance, służącym wypełnieniu wymogów regulacyjnych. Jednak 43 proc. widzi w tym szansę na pokazanie swojej strategii w obszarze zrównoważonego rozwoju i budowanie wartości firmy w długim terminie.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Finanse

    Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem

    Niestabilność polityczna i gospodarcza, coraz większa polaryzacja społeczeństwa, kryzys kosztów utrzymania, rosnąca liczba konfliktów zbrojnych i ryzyka cybernetyczne związane z rozwojem sztucznej inteligencji – to największe zagrożenia dla biznesu wskazywane w tegorocznym „Global Risks Report 2024”. Z raportu wynika, że obawy o bliską i dalszą przyszłość wciąż są zdominowane przez ryzyka klimatyczne i środowiskowe. Jednak w tym roku przykryły je niebezpieczeństwa związane z dezinformacją, wspieraną przez AI, która może wywoływać coraz większe niepokoje społeczne. – W tym roku na świecie 3 mld ludzi weźmie udział w wyborach, więc konieczność zaradzenia temu ryzyku staje się coraz pilniejsza – podkreśla Christos Adamantiadis, CEO Marsh McLennan w Europie.

    Ochrona środowiska

    Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat

    Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.

    Finanse

    72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn

    W ubiegłym roku rynek pracy IT był znacznie mniej dynamiczny niż w poprzednich latach – wynika z „Raportu płacowego branży IT w 2024” Organizacji Pracodawców Usług IT. Przy wysokim poziomie podwyżek specjaliści rzadziej zmieniali pracę, ale niektórych zmusiły do tego cięcia w zatrudnieniu wynoszące w zależności od wielkości firmy od 12 do 26 proc. Ten rok zapowiada się bardziej optymistycznie: 61 proc. przedsiębiorstw planuje zwiększać zatrudnienie, a 72 proc. – pensje. Eksperci zwracają uwagę na wciąż duży rozstrzał między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn w tej branży.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.