Mówi: | Carla Tavares |
Funkcja: | posłanka do Parlamentu Europejskiego z Portugalii sprawozdawczyni Komisji Budżetowej PE |
PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
– Propozycja budżetu na kolejne siedem lat, nad którą głosowaliśmy 7 maja w parlamencie, oczywiście różni się nieco od propozycji, jaką mieliśmy na początku, w styczniu, ponieważ nadal współpracujemy ze wszystkimi komisjami i posłami sprawozdawcami pomocniczymi z proeuropejskich grup politycznych. Mamy za sobą proces negocjacji, który zazwyczaj jest długotrwały. Zasady są te same, chcemy mieć większość w komisji dla budżetu i większość, jaką mamy dzisiaj na sesji plenarnej – mówi agencji Newseria Carla Tavares, posłanka do Parlamentu Europejskiego z Portugalii, sprawozdawczyni Komisji Budżetowej PE.
Rezolucja została przyjęta 317 głosami za. 206 posłów głosowało przeciw, a 123 wstrzymało się od głosu. Eurodeputowani jasno wskazują na to, że do budżetu Unii Europejskiej musi wpływać więcej środków. 1 proc. dochodu narodowego brutto (DNB) każdego państwa UE już nie wystarczy, aby sprostać wyzwaniom, przed którymi stoi Stary Kontynent. Wydatki muszą więc uwzględniać wojnę Rosji przeciwko Ukrainie, bardzo trudne warunki gospodarcze i społeczne, lukę w konkurencyjności oraz pogłębiający się kryzys klimatyczny i bioróżnorodności.
Posłowie mówią „nie” dla pomysłu Komisji Europejskiej dotyczącego pojedynczych planów krajowych zamiast poszczególnych funduszy. Mechanizm ten został zastosowany w Instrumencie na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności, w ramach którego środki są wypłacane w ramach krajowych planów odbudowy. Proponowaną przez europarlamentarzystów alternatywą ma być stworzenie struktury, która gwarantuje przejrzystość i odpowiedzialność parlamentarną. Ma ona angażować władze regionalne i lokalne oraz wszystkie zainteresowane podmioty.
W rezolucji PE posłowie uznali, że megafundusze łączące istniejące programy nie są rozwiązaniem. Mowa o proponowanym „funduszu konkurencyjności”. Zamiast niego europosłowie proponują utworzenie nowego funduszu, który będzie ukierunkowany na pobudzenie inwestycji prywatnych i publicznych wspierane przez unijne mechanizmy zmniejszania ryzyka.
Europosłowie podkreślili także, że kluczowe jest zwiększenie wydatków na obronność, nie może to jednak wpływać na wydatki socjalne, środowiskowe i długofalowe unijne polityki.
– W budżecie jest przewidziana część na obronność, która jest obecnie bardzo ważna dla Unii Europejskiej. Kiedy zaczynaliśmy prace nad Wieloletnimi Ramami Finansowymi w październiku zeszłego roku, realia były bardzo odmienne od obecnych. Musimy się przyjrzeć obronności, inwestować w nią, ale również w bezpieczeństwo i gotowość. Uważamy, że nie można inwestować w obronność kosztem spójności. Potrzebujemy obronności i tak samo potrzebujemy spójności, musimy więc porozmawiać o nowych, rzeczywistych źródłach funduszy – mówi Carla Tavares.
Posłowie zaznaczają w rezolucji dotyczącej WRF, że spłata kosztów dotychczasowych pożyczek – w tym m.in. z programu NextGenerationEU – nie może utrudniać finansowania priorytetowych unijnych działań. Zwracają uwagę na konieczność oddzielenia spłaty zadłużenia od wydatków na programy i wzywają Radę UE do przyjęcia nowych, „realnych” źródeł dochodów. Wśród nich wymieniają wspólne zaciąganie pożyczek jako narzędzie do rozwiązywania unijnych kryzysów, w tym dotyczących obronności i bezpieczeństwa.
– Musimy mieć możliwość reagowania na zapotrzebowanie na środki na obronność, dążyć do solidarności wszystkich 27 państw członkowskich w tym obszarze, jednak potrzebujemy zachować fundusze na politykę spójności. Dzisiaj naszym zadaniem jest walka o to w ramach Komisji Europejskiej. Mamy nadzieję, że polityka spójności, której potrzebujemy, nie ucierpi. Potrzebujemy spójności w Polsce, Portugalii, wszystkich 27 państwach członkowskich, ale oczywiście potrzebujemy też funduszy na obronność. Musimy odpowiednio wyważyć te dwa aspekty – nie jest to kwestia nowa, jednak teraz zyskała ona na znaczeniu i pilności, podobnie jak polityka spójności dla 27 państw członkowskich – dodaje europosłanka.
Posłowie zwracają uwagę na konieczność wprowadzenia do kolejnych długoterminowych budżetów zmian, które mają ograniczać niepotrzebną biurokrację dotykającą beneficjentów. Plany finansowe mają być bardziej przejrzyste i elastyczne. Mowa między innymi o wbudowaniu w budżet dla każdego obszaru unijnej polityki zdolności reagowania kryzysowego, w tym wyodrębnieniu pomocy humanitarnej.
Przyjęte priorytety Parlamentu Europejskiego mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie kolejnego WRF. Ma on zostać opublikowany w lipcu 2025 roku.
Czytaj także
- 2025-05-07: Prace nad unijnym budżetem po 2027 roku nabierają tempa. Projekt ma być gotowy w lipcu
- 2025-05-06: Przed Europą wiele lat zwiększonych wydatków na zbrojenia. To obciąży krajowe budżety
- 2025-05-02: Im bliżej wyborów prezydenckich, tym więcej dezinformacji. Polacy nie umieją jeszcze jej rozpoznawać
- 2025-04-08: Projekt unijnego budżetu po 2027 roku będzie przedstawiony w lipcu. Polska może odegrać istotną rolę w pracach nad nim
- 2025-04-09: Wzrost wydatków na obronność ma być priorytetem nowego wieloletniego budżetu UE. Nie będzie jednak cięć w polityce spójności
- 2025-04-15: Obciążenia regulacyjne uderzają w branżę nowych technologii i start-upy. To może hamować innowacje
- 2025-03-28: Enea zapowiada kolejne zielone inwestycje. Do 2035 roku chce mieć prawie 5 GW mocy zainstalowanej w OZE
- 2025-04-07: Młode pokolenie szczególnie narażone na choroby cywilizacyjne. Unijni ministrowie zdrowia chcą przemodelować kwestie profilaktyki
- 2025-03-25: Polityka powrotów nielegalnych imigrantów do ich krajów pochodzenia jest nieskuteczna. Trwają prace nad zmianami w prawie
- 2025-03-17: Na wojnie handlowej straci nie tylko Unia Europejska, ale przede wszystkim USA. Cła odwetowe na eksport USA wynoszą już 190 mld dol.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.