Newsy

Księgarnie coraz bardziej dbają o klienta. Spadła za to jakość obsługi w sklepach odzieżowych

2014-03-18  |  06:25

Poprawia się jakość obsługi klienta w księgarniach – wynika z raportu firmy badawczej Daymaker Poland. Odwrotny trend ma miejsce w sklepach odzieżowych. Przez okres spowolnienia firmy z branży wstrzymały inwestycje w szkolenia pracowników, teraz znów są skłonne przeznaczać na to więcej pieniędzy. To może przyczynić się do poprawy sytuacji.

Firma Daymaker Poland, która zajmuje się badaniem jakości obsługi klientów, sporządziła raport Daymakerindex 2014. Został on przygotowany na podstawie badań tajemniczych klientów, którzy przeprowadzili audyty w 156 sieciach handlowych z 19 branż.

 – Z przyjemnością obserwujemy większość dbałość o obsługę klienta w księgarniach, gdzie w ostatnich latach wyniki były najgorsze – mówi agencji informacyjnej Newseria Sofia Valentin, dyrektor generalna Daymaker Poland. – Zresztą w ostatnich latach obsługa u księgarzy pogarszała się nie tylko w Polsce, lecz także w całej Europie. Na szczęście się to zmienia

Z badań Daymaker wynika również, że gorsza w porównaniu do wcześniejszych lat stała się obsługa klienta w sklepach odzieżowych.

 – W branży ciągle mówiono o kryzysie, więc wiele firm wstrzymywało się z wydatkami, np. na szkolenia dla sprzedawców – mówi Valentin. 

Od początku tego roku jednak sytuacja się zmienia. Przedsiębiorstwa handlujące odzieżą inwestują w szkolenia dla sprzedawców i personelu sklepu, co powinno mieć przełożenie na powrót dobrej obsługi klienta i co za tym idzie – na wyższą sprzedaż.

 – Wszystkie firmy handlowe wiedzą, że obsługa klienta to kluczowy dla ich działalności obszar, nad którym należy pracować – mówi Sofia Valentin. – Dzisiaj konkurencja jest bardzo duża. T-shirt można kupić w prawie każdym sklepie, dlatego trzeba oferować coś więcej, aby klient chciał wrócić  do naszego sklepu – przekonuje. 

Z badań wynika, że jakość obsługi klienta w Polsce okazała się nieznacznie gorsza niż w 2013 r. ale lepsza niż w 2012 r. Sklepy poprawiły się pod względem aktywnego nawiązywania kontaktu z klientem i pomocy w podejmowaniu decyzji o zakupie. Pogorszyła się natomiast jakość obsługi, jeśli chodzi o przywitanie klientów – 46 proc. z nich nie jest witanych przez personel. Najlepiej w badaniu wypadła branża urody, a najgorzej – branża odzieżowa.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.