Newsy

Czterech śpiewaków walczy w Bitwie Tenorów na Róże. Konkurs od ośmiu lat wspiera kariery młodych wykonawców [DEPESZA]

2021-12-31  |  06:00
Wszystkie newsy
fot. Grzegorz Bargieł

Przełom roku to tradycyjnie moment na Bitwę Tenorów na Róże. W ósmej edycji konkursu o Platynową Różę powalczą w przyjacielskiej rywalizacji Maciej Gwizdała, Piotr Kalina, Stanisław Napierała i Łukasz Wroński. Ich zmagania będą transmitowane w TVP Kultura i TVP2. – Bitwa to jedna z nielicznych okazji, podczas której młodzi tenorzy mogą się zaprezentować szerokiej publiczności. Chcemy w ten sposób wspierać rozwój ich kariery – mówi inicjatorka tego wydarzenia, Alicja Węgorzewska. W tym roku tenorzy zaprezentują wyjątkowy repertuar, który będzie połączeniem muzyki klasycznej i popularnej.

Bitwa Tenorów na Róże to koncert, w trakcie którego czterech śpiewaków wykonuje najpopularniejsze utwory operowe i operetkowe, walcząc o tytuł najlepszego tenora oraz Platynową Różę. Konkurs ten jest autorskim projektem śpiewaczki operowej Alicji Węgorzewskiej.

Jak co roku czterech młodych i zdolnych tenorów powalczy w przyjacielskiej bitwie o zwycięstwo i Platynową Różę. W tym roku do walki stanęli Piotr Kalina, Stanisław Napierała, Łukasz Wroński i Maciej Gwizdała. Jan Kiepura byłby z nich dumny – mówi agencji Newseria Lifestyle artystka.

To właśnie znalezienie wykonawcy, który będzie możliwie najbliższy ideałowi Jana Kiepury, przyświeca organizatorom tego konkursu. Jak podkreślają, brakuje dziś areny, na której młodzi, zdolni śpiewacy mogą się zaprezentować szerokiej publiczności.

– Dlatego do konkursu nie zapraszamy wielkich, znanych nazwisk. Po prostu dajemy szansę tym mniej znanym, ale równie zdolnym – mówi Alicja Węgorzewska.

Tenorów w walce wspierają Marta Burdynowicz, tegoroczna zwyciężczyni „The Voice of Poland”, a także Paulina Grochowska, Dorota Ritz i Alicja Węgorzewska. Artystom towarzyszy Stokłosa Collective Orchestra pod dyrekcją Jana Stokłosy.

– W tym roku motywem przewodnim koncertu będzie uwielbiany przez publiczność crossover, czyli mieszanie styli muzycznych – w naszym przypadku jest to połączenie klasyki i muzyki popularnej. Wspaniałe lata 20., amerykańskie standardy i nieoczywiste duety – to wszystko w TVP Kultura 31 grudnia i 1 stycznia, a potem 2 stycznia w telewizyjnej Dwójce – mówi inicjatorka wydarzenia.

W tym roku – podobnie jak w poprzednim, pandemicznym – koncert odbywa się bez udziału publiczności. Ze względu na ograniczenia covidowe trudno byłoby zadbać o bezpieczeństwo widzów w warunkach teatralnych, tym bardziej że bitwa jest ogromnym przedsięwzięciem, w które zaangażowany jest duży zespół ludzi: muzyków i obsługi technicznej. To oni dbają o to, by koncert, nawet mimo braku publiczności na miejscu, był widowiskowy.

Ósma edycja Bitwy Tenorów na Róże nadchodzi w nowym wydaniu. Jak co roku usłyszymy występy solowe, duety, kwartety. Zabierzemy państwa w muzyczną podróż, pełną emocji, wzruszeń i wspomnień. Oczywiście nie zabraknie stałego już elementu, czyli uroczego i zabawnego starcia tenorów w utworzeO Sole mio”. To walka na kadencje i oddechy – podkreśla pomysłodawczyni konkursu.

Wykonania śpiewaków oceniać będzie trzyosobowe jury, w skład którego wchodzą prof. Ryszard Karczykowski – król polskich tenorów, reżyser i choreograf Deda Cristina Colonna oraz scenograf Francesco Vitali. Koncert poprowadzą Alicja Węgorzewska i Tomasz Tylicki.

Bitwa Tenorów na Róże to sztandarowy projekt Fundacji StartSmart. Od siedmiu lat koncerty przyciągają wielbicieli muzyki klasycznej, ale zdobywają także nową publiczność. Pierwszy koncert został zagrany na Festiwalu Jana Kiepury w Krynicy-Zdroju w 2013 roku. W prestiżowym czasie antenowym obejrzało go blisko 2 mln widzów. Siedem edycji zgromadziło widownię w sumie ok. 15 mln osób. Koncerty były wielokrotnie retransmitowane w różnych stacjach telewizyjnych – ogólnopolskich i lokalnych.

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Filip Chajzer: Jestem samozwańczym królem kebaba. Miałem już ponad 700 zapytań o franczyzę i za dwa–trzy lata będzie to bardzo poważny biznes

Dziennikarz zamienił studio telewizyjne na budkę z kebabami i jak przekonuje, była to jedna z najlepszych decyzji w jego życiu zawodowym. Nie przejmuje się więc drwinami kolegi po fachu z TVN-u, za nic ma jakiekolwiek głosy krytyki i nie ogląda się na innych, tylko robi swoje. Wierzy bowiem, że ten biznes ma sens i szybko odniesie sukces w branży fast food. Filip Chajzer zdradza, że jego pomysł natychmiast odbił się szerokim echem. Po wyjątkowy przysmak do food trucka ustawiają się długie kolejki klientów i już teraz ma siedemset zapytań o franczyzę.

Zdrowie

Mikołaj Roznerski: W wieku 40 lat zrozumiałem, że powinienem regularnie się badać. Mam dziecko i chcę jak najdłużej żyć w zdrowiu

Aktor wspomina, że jakiś czas temu ani myślał o profilaktyce. Regularne badania spychał na margines, bo był przekonany, że jeśli dobrze się czuje i jest aktywny, to nie ma powodu do obaw. W końcu zrozumiał jednak, że nie tędy droga. Aby zachować dobre zdrowie, a w przypadku choroby móc błyskawicznie zareagować i rozpocząć leczenie, trzeba się badać. Teraz Mikołaj Roznerski zachęca też innych nieprzekonanych do tego, by zmienili podejście i nie zapominali o kontroli swojego organizmu.

Konsument

Polacy coraz częściej rezygnują z mięsa na rzecz roślinnych zamienników. Blisko połowa próbowała już produktów tego rodzaju

Już 24 proc. polskich konsumentów identyfikuje się jako fleksitarianie, a 6 proc. stosuje dietę roślinną – wynika z raportu ProVeg „Plant-Based Food in Poland”. Choć pod względem spożywanego mięsa wciąż plasujemy się w europejskiej czołówce, to ponad 40 proc. Polaków je go mniej niż rok wcześniej. – Potencjał rozwoju rynku roślinnych alternatyw w Polsce jest bardzo duży, zwłaszcza że rośnie świadomość o potrzebie ograniczenia mięsa – ocenia Marcin Tischner, public affairs coordinator w ProVeg.