Newsy

Liczba fuzji i przejęć wciąż nie wraca do poziomów sprzed kryzysu. Ten rok też ma być słabszy

2012-08-29  |  06:35
Mówi:Dr Andrzej Wrębiak
Funkcja:Prezes Zarządu
Firma:Access 2
  • MP4

    Ochrona zdrowia, przemysł i energetyka. To trzy branże, w których – według ankiety IMAP Access 2 – będzie się najwięcej działo pod względem liczby i wartości fuzji. Ankietowani partnerzy spodziewają się, że aktywność na rynku fuzji i przejęć spadnie w ujęciu rocznym, chociaż sygnały płynące z niego wydają się temu przeczyć. – W zeszłym roku zamknęliśmy cztery transakcje, w tym roku aż osiem, a mamy jeszcze szansę, żeby zamknąć co najmniej trzy lub cztery – mówi Agencji Informacyjnej Newseria dr Andrzej Wrębiak, prezes IMAP Access 2.

    1/3 ankietowanych partnerów firm doradczych zrzeszonych w sieci IMAP spodziewa się spadku liczby kupujących, natomiast 26 proc. – wzrostu. W przypadku sprzedających firmy: 42 proc. oczekuje spadku tej liczby, a tylko 17 proc. jej wzrostu.

     – Firmy się sprzedaje i kupuje, ponieważ zaczyna być bardzo dobra koniunktura, a czasami się sprzedaje, ponieważ zaczyna być bardzo zła koniunktura. Więc nie da się tak prosto powiedzieć, co to oznacza, jeśli zaczyna być więcej transakcji kupna i sprzedaży. Trzeba raczej patrzeć na to, jakie transakcje są realizowane – podkreśla dr Andrzej Wrębiak, prezes Access 2.

    W ramach sieci IMAP załamanie rynku fuzji i przejęć nastąpiło podczas kryzysu, po 2008 roku. I mimo stopniowej poprawy sytuacji wciąż nie udało się osiągnąć poziomu 250 transakcji, które osiągano w 2007 roku.

     – To bardzo spadło  do ponad 180, a w zeszłym roku mieliśmy 227 transakcji, co pokazuje, że mamy pewne odbicie. Z tego można wnioskować, że najprawdopodobniej sytuacja jest lepiej oceniania przez inwestorów, ale na pewno będziemy mieli tutaj wahania chwilowe – prognozuje Andrzej Wrębiak.

    Z raportu serwisu DealWatch wynika, że w I półroczu liczba takich transakcji w Polsce spadła aż o 24 proc. – do 198. Wartość tych transakcji to ponad 5 mld euro, czyli połowę tego, co przed rokiem.

     – Nasza praktyka całkowicie tego nie potwierdza. W naszej działalności udało nam się w tym półroczu podwoić listę zakończonych transakcji. Zdaje się, że atmosfera jest trochę na spowolnienie, ale niekoniecznie musi się ona wyrażać w każdym miejscu, w którym tego typu transakcje są dyskutowane i przeprowadzane – zapewnia prezes firmy.

    W ramach sieci IMAP, z ponad 200 transakcji zrealizowanych w 2011 roku, 1/3 była transakcjami transgranicznymi. Wyraźnie dominują inwestorzy ze starej Europy: z Niemiec, Francji i Włoch. Polscy inwestorzy natomiast najczęściej chcą przejmować firmy z krajów ościennych.

    Jak wskazują wyniki ankiety przeprowadzonej przez Access 2, są trzy najważniejsze powody, które skłaniają inwestorów do zawierania transakcji.

     – Na pierwszym miejscu zdecydowanie mamy poziomą konsolidację pomiędzy firmami. Krótko mówiąc, firmy działając na swoich rynkach chcą stawać się coraz większe i odpowiedzią na tego typu przymus ekonomiczny jest wzrost przez akwizycję, a nie tylko i wyłącznie wzrost organiczny, który trwa znacznie dłużej – mówi dr Andrzej Wrębiak, prezes Access2.
     
    Po drugie, firmy coraz częściej stają się międzynarodowe, czyli szukają nowych rynków. Jak podkreśla Andrzej Wrębiak, zwykle jest łatwiej przejąć przedsiębiorstwo działające na danym rynku niż budować filię, oddział za granicą.

     – Poza tym mamy coś, co się nazywa problemem sukcesji, który jest coraz częstszy w Polsce. Firmy prywatne mają właścicieli, którzy starzeją się i w pewnym momencie pojawia się problem: kto po mnie przejmie biznes?. Ogromnym czynnikiem napędzającym fuzje i przejęcia jest to, że nie zawsze w naszej rodzinie, w najbliższym otoczeniu jest ktoś gotowy przejąć nasz biznes – mówi prezes Access2.

    Te trzy elementy od 3 lat pojawiają się wśród deklaracji inwestorów. Inną, bardzo popularną przyczyną fuzji jest np. kwestia rozwiązania problemu struktury zadłużenia. Lista takich powodów jest długa.

    Eksperci spodziewają się, że w kolejnych kwartałach najwięcej fuzji i przejęć będziemy obserwować w sektorze ochrony zdrowia.

     – To sektor, w którym liczba transakcji, ceny płacone za firmy są relatywnie najwyższe. Oprócz tego, nieustannie przemysł. I nową gwiazdą jest energetyka. Ze względu na fakt, że jest coraz więcej przedsięwzięć z odnawialnej energii, które zmniejszyły nieco wielkość transakcji, bo nie za każdym razem kupowany jest wielki koncern. Zdecydowanie sektor energetyczny będzie trzecim sektorem, w którym więcej będzie się działo – zapowiada dr Andrzej Wrębiak.

    IMAP Access 2 doradzał m.in. przy transakcji sprzedaży oddziału maszyn budowlanych Huty Stalowa Wola inwestorowi z Chin.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Bankowość

    Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze

    Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.

    Infrastruktura

    Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach

    W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.

    Konsument

    Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

    Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.