Newsy

Minister pracy: bezrobocie w styczniu znowu wzrośnie. Potrzebne natychmiastowe działanie

2013-01-29  |  06:50
Mówi:Władysław Kosiniak-Kamysz
Funkcja:Minister Pracy i Polityki Społecznej
  • MP4

    Środki na walkę z bezrobociem w tym roku wyjątkowo wcześnie trafiły do urzędów pracy, bo już na początku roku. Minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz chce, aby były one wykorzystane jak najszybciej, szczególnie że styczeń ma być kolejnym miesiącem wzrostu bezrobocia. Jednocześnie trwają prace nad przepisami, które mają chronić miejsca pracy.

    Na walkę z bezrobociem w tym roku resort pracy zamierza przeznaczyć 4,5 mld zł, czyli 1,2 mld zł więcej niż w roku 2012. Środki z Funduszu Pracy na aktywne formy walki z bezrobociem trafiły do urzędów znacznie wcześniej niż przed rokiem.

     – Musimy wszystkie te elementy, które jesteśmy w stanie, uaktywnić już teraz. Pieniądze z Funduszu Pracy znalazły się na kontach urzędów pracy już na początku stycznia, żeby pracowały od początku roku. Nie tak, jak to kiedyś się zdarzało, że to było w lutym czy w marcu. – mówi Agencji Informacyjnej Newseria minister pracy.

    Ma to zahamować wzrost bezrobocia, który co roku w miesiącach zimowych jest większy. W tym roku dodatkowo negatywnie odbija się na nim zła sytuacja gospodarcza. W grudniu stopa bezrobocia wyniosła 13,4 proc. to wzrost o 0,5 punktu procentowego w stosunku do listopada. Na koniec 2011 roku bez zatrudnienia było 12,5 proc. zdolnych do pracy Polaków.

     – Dane, które analizujemy z poprzednich lat pokazywały, że zawsze wzrost następuje. To wynika z kilku rzeczy. Po pierwsze pod koniec roku kończą się umowy na czas określony. Nie ma pracy w leśnictwie, ogrodnictwie, budownictwie, jak i rolnictwie, a więc sezonowość. Po drugie, gorsza koniunktura, która się utrzymuje, szczególnie od III i IV kwartału ubiegłego roku – tłumaczy Władysław Kosiniak-Kamysz.

    Zmiany w kodeksie pracy sposobem na rosnące bezrobocie

    W połowie grudnia resort pracy przedstawił propozycje zmian, które mają na celu ochronę miejsc pracy. Po pierwsze, pracodawca miałby prawo do rozliczenia czasu pracy zatrudnionej osoby maksymalnie w czasie 12 miesięcy, a nie 4, jak obecnie. Druga proponowana zmiana to wprowadzenie ruchomego czasu pracy, co polega na możliwości ustalenia z pracodawcą różnych godzin pracy w ciągu dnia – na przykład pracownik będzie mógł uzgodnić z szefem, że przychodzi później, gdy musi rano zaopiekować się dzieckiem.

    W pakiecie zmian w Kodeksie pracy znajdą się też możliwości finansowego wsparcia przedsiębiorców w kryzysie. Ministerstwo proponuje m.in., żeby można było przejściowo dofinansować wynagrodzenie pracowników z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Niektóre z proponowanych zmian są podobne do tych z ustawy antykryzysowej, która obowiązywała w latach 2009-2011.

     – Chcemy wypróbować te elementy i chcemy zaproponować je pracodawcom w celu utrzymania zatrudnienia. Jest jedna zasadnicza różnica między ustawą antykryzysową a tą ustawą wspierającą i utrzymującą zatrudnienie, mianowicie taka, że ona wchodzi na stałe. W momentach trudnych, w momentach kryzysu, spowolnienia gospodarczego rząd na bazie tej ustawy będzie ustanawiał program. Więc ona daje możliwość jej wielokrotnego wykorzystania w postaci programów rządowych, bo to będzie już "ubrane" w ramy finansowe – mówi Władysław Kosiniak-Kamysz.

    W styczniu projekt ustawy trafił do Komisji Trójstronnej.

     – Mam nadzieję, że będzie szybko procedowany w Komisji Trójstronnej i trafi pod obrady rządu – mówi minister.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Samorządowy Kongres Finansowy

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób

    Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Na naszym rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie CEE – obecnie działa ich tu 1,2 tys., tworzą łącznie 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w Polsce wyniosła dotąd 108 mld zł. Szybko jednak rośnie, ponieważ przedsiębiorstwa znad Sekwany reinwestują 50 proc. wypracowanych przez siebie zysków, głównie w automatyzację i innowacje środowiskowe – wynika z nowego raportu, opublikowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.

    Transport

    Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie

    Ponad 85 mld  euro w ciągu ostatnich 20 lat zainwestował w Polsce Europejski Bank Inwestycyjny. Środki te przeznaczono przede wszystkim na budowę infrastruktury: dróg czy kolei. Obecnie najwyższy priorytet mają energetyka oraz bezpieczeństwo. Kolejnym etapem powinna być cyfryzacja oraz inwestycje w nowoczesne technologie i podniesienie innowacyjności. Cel to zwiększenie liczby patentów i licencji powstających w Polsce, a w konsekwencji – wzrost konkurencyjności naszego kraju.

    Transport

    Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku

    Jednym z najpoważniejszych problemów firm transportowych jest dziś udział ogromnej liczby pośredników na unijnym rynku. – W sprytny sposób podkupują zlecenia, przetrzymując je do ostatniej chwili, kiedy mogą je dobrze, za niską cenę sprzedać. W efekcie przewoźnik wykonuje fracht o wartości niepokrywającej kosztów takiego transportu – mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Jak ocenia, polska branża transportowa jest w tej chwili w kryzysie, wywołanym przez cały szereg nakładających się na siebie czynników, w tym także m.in. spowolnienie w europejskiej gospodarce i wyzwania związane z redukcją emisji. Zakłócenia powodowane ostatnimi protestami i blokowaniem polsko-ukraińskiej granicy tylko te problemy potęgują.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.