Mówi: | Robert Bendlewski, dyrektor Departamentu Pojazdów Idea Getin Leasing Wojciech Drzewiecki, prezes Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR |
Największy internetowy salon samochodowy świata powstał w Polsce. Pozwala porównać ponad 400 modeli aut
Większość Polaków nadal kupuje samochody w salonach stacjonarnych, jednak już nawet 30 proc. klientów jest skłonnych rozważyć zakup auta online. Co więcej, 2/3 klientów wykorzystuje internet do wyszukiwania informacji o danym modelu czy marce. Do tej pory mogli korzystać z porównywarek samochodów używanych, ale brakowało podobnego narzędzia dla nowych aut. Tę rolę ma spełniać serwis internetowy autokatalog.pl, który zawiera 418 modeli samochodów pochodzących od 53 producentów. – To największy internetowy salon samochodowy na świecie – podkreślają twórcy rozwiązania.
– Ok. 80 proc. klientów wciąż decyduje się na zakup samochodu w tradycyjnym salonie, natomiast im młodsi klienci, tym chętniej chcą w tym celu skorzystać z internetu. W grupie wiekowej powyżej 45 lat odsetek kupujących przez internet wynosi tylko 4 proc., ale już w grupie 25–35 lat jest zdecydowanie wyższy i sięga 10 proc. – mówi agencji Newseria Biznes Robert Bendlewski, dyrektor Departamentu Pojazdów Idea Getin Leasing. – Co ważne, z badania EY wynika, że 31 proc. klientów bierze pod uwagę zakup samochodu przez internet.
Badanie Deloitte pokazuje z kolei, że ponad 96 proc. klientów wykorzystuje internet do wyszukiwania informacji o produktach, ofertach i dostępnych narzędziach finansowych. Motoryzacja pod względem wpływu cyfrowego cechuje się jednym z wyższych wyników we wszystkich grupach wiekowych (62 proc.). Wyprzedza m.in. takie kategorie, jak artykuły dla dzieci i niemowląt (61 proc.), odzież (58 proc.) czy żywność (50 proc.).
– Najpopularniejszy model zakupowy to bezpośrednia strona importera – 32 proc. klientów zdecydowałoby się na zakup w ten sposób. Natomiast dotąd nie było żadnej strony, która dawałaby obiektywne spojrzenie na rynek i uwzględniała wszystkie marki i modele samochodów – dodaje Robert Bendlewski.
Kierowcy mogli dotychczas korzystać z wirtualnych wyszukiwarek i porównywarek samochodów używanych, ale brakowało analogicznego narzędzia dla nowych aut. Taką rolę ma pełnić startujący właśnie autokatalog.pl. Serwis zawiera informacje o 418 modelach samochodów i ich ponad 10 tys. wersjach, oferowanych obecnie na rynku polskim przez 53 marki. Narzędzie zostało stworzone przez Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR. Duża część modeli ma już opracowany unikalny, zestandaryzowany materiał prezentacyjny, który umożliwia stworzenie nawet do 55 tys. kombinacji wizualnych porównań par nowych aut. Materiał codziennie poszerzany jest o kolejne samochody.
– Aby kupować samochody online, klienci muszą mieć zapewnioną pełną swobodę analizy ofert, a to oznacza nie tylko spojrzenie na konkretne auto z punktu widzenia wyglądu jego sylwetki czy też wnętrza, lecz także możliwość weryfikacji jego parametrów technicznych oraz wyposażenia. Dodatkowo, klienci muszą mieć narzędzia pozwalające na swobodne porównywanie aut, umożliwiające weryfikację różnic w ich osiągach i wyposażeniu czy też sprawdzenie warunków finansowych, jakie mogą uzyskać. Potwierdzenie, że wybrane auto marzeń znajduje się już w kraju, będzie swoistą wisienką na torcie. Do tej pory trudno było znaleźć w internecie miejsce, które dostarczałoby pełen komplet informacji – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR.
Z Auto Katalogu można korzystać bezpłatnie poprzez stronę internetową albo aplikację na urządzeniu mobilnym (do pobrania w AppStore i Google Play). Prezentacja samochodu obejmuje specyfikację i kompletną galerię widoków z zewnątrz i wewnątrz. Dużą część modeli można także oglądać w widoku 360 stopni. Zawartość uzupełniają testy dziennikarskie i dane Info-Eksperta. Porównanie do 10 różnych modeli aut w Auto Katalogu zajmuje raptem kilka minut. Porównanie wizualne dwóch aut w kilka, kilkanaście sekund.
– Staraliśmy się stworzyć narzędzie, które zbiera maksymalnie dużo informacji i podaje je w prosty sposób, ale z drugiej strony pozwala na wizualizację tego samochodu i porównanie różnych modeli. Wyróżnikiem jest też sama porównywarka, która zawiera wmontowane konfiguratory producenckie. To oznacza, że już na etapie porównywania samochodów możemy wpływać na specyfikację, dodawać i odejmować opcje czy zmieniać podstawowe parametry samochodu, żeby wybrać najlepszy dla siebie – mówi Wojciech Drzewiecki.
Serwis umożliwia też wyliczenie najkorzystniejszego sposobu finansowania zakupu pojazdu. Auto Katalog zawiera stworzony przez Idea Getin Leasing kalkulator finansowy, który pozwala użytkownikowi dokonać symulacji wielu opcji finansowania w czasie rzeczywistym. Wystarczy zmienić podstawowe parametry, np. wysokość wkładu własnego czy długość umowy, żeby sprawdzić, jak zmieni się wysokość miesięcznej raty leasingu czy kredytu, bez potrzeby czekania na to, aż doradca przygotuje kalkulację.
– Tak jak Auto Katalog nie narzuca klientowi żadnej marki, modelu czy wersji samochodu, podobnie i my, tworząc kalkulator, nie chcieliśmy nic narzucać. Mając do dyspozycji trzy formy finansowania, czyli kredyt, leasing i najem, klient może 7 dni w tygodniu przez 24 godziny na dobę i bez wychodzenia z domu stworzyć dla siebie setki tysięcy kalkulacji i wykreować indywidualną ofertę, która spełni wszelkie jego oczekiwania, związane z okresem spłaty, wpłatą i wysokością raty – mówi Robert Bendlewski.
Jak podkreśla, parametry finansowe w kalkulatorze Auto Katalogu są identyczne z tymi, jakie klient uzyska w stacjonarnych oddziałach Idea Getin Leasing. Ponadto w razie jakichkolwiek problemów czy wątpliwości co do formy finansowania klient może skorzystać z doradztwa za pośrednictwem Live Chata, gdzie uzyska odpowiedzi dotyczące np. wymaganych dokumentów czy procedur.
Twórcy Auto Katalogu, określanego mianem największego internetowego salonu samochodowego świata, podkreślają, że serwis jest użyteczny zarówno dla klientów indywidualnych, jak i przedsiębiorstw. Zapowiadają też, że projekt ma otwarty charakter i będzie się rozwijać. Niedługo zostanie rozbudowany o takie elementy, jak możliwość kalkulacji ubezpieczeń, bazę pojazdów klasycznych czy też automat decyzyjny wniosków finansowych.
– Teraz prezentujemy podstawową informację o pełnej ofercie rynku z cenami katalogowymi, rabatami oferowanymi oficjalnie przez producentów, mając przy tym świadomość, że oferta dealerów obejmuje przede wszystkim samochody stojące na placach, których ceny mogą się różnić od tych cennikowych. Takie auta wkrótce zaczniemy pokazywać w Auto Katalogu – zapowiada prezes Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR.
Jak podkreśla, Auto Katalog ma dostarczyć potencjalnemu klientowi wszystkich potrzebnych mu informacji, ograniczyć do minimum czas analizy i pozwolić mu na wizytę u dealera dopiero wtedy, kiedy jego preferencje zostaną zawężone.
– Narzędzie powinno wspomóc także pracę sprzedawców. Dziś ilość informacji, którą muszą przetworzyć w zakresie własnej marki, jest tak duża, że często nie starcza im czasu, aby przyjrzeć się konkurencji. To narzędzie pozwala szybko porównać swój produkt z konkurencją i uwypuklić elementy, które za nim przemawiają. Zbierając w sposób zanonimizowany informacje o zainteresowaniu klientów (bez informacji o nich samych, bo nie przewidujemy konieczności logowania się do aplikacji), o tym, jakie modele wybierają, jak chcą je wyposażyć, jakie warunki finansowe preferują, tworzymy materiał dla producentów, którzy na jego podstawie mogą optymalizować specyfikację samochodów oferowanych w przyszłości na rynku. Będą w stanie tak przygotować ofertę, żeby klient szybciej zdecydował się na zakup – mówi Wojciech Drzewiecki.
Czytaj także
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
- 2024-10-30: Wraca temat zakazu hodowli zwierząt na futra. Polska może dołączyć do 22 krajów z podobnymi ograniczeniami
- 2024-11-13: Dekarbonizacja jest wyzwaniem dla firm przemysłowych. Wymaga zmian w całym łańcuchu dostaw
- 2024-11-06: 4 mld zł z KPO na e-zdrowie. Trafią m.in. na ucyfrowienie dokumentacji medycznej oraz narzędzia przyspieszające diagnostykę
- 2024-10-22: Rząd pracuje nad nowymi przepisami o płacy minimalnej. Zmienią one sposób jej obliczania
- 2024-10-18: Nowe technologie zmieniają pracę statystyków. Mogą poddawać szybkiej analizie duże zasoby informacji
- 2024-10-29: David Gaboriaud: Według przewodnika Michelina poziom kulinarny polskich restauracji jest coraz wyższy. Polacy są w rozwoju gastronomii krok przed Francuzami
- 2024-09-23: Rząd chce większego udziału polskich firm budowlanych w projektach energetycznych. Ma to być element nowej ustawy offshorowej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Polityka
Akcesja Ukrainy będzie dużym wyzwaniem dla unijnego rolnictwa. Obie strony czeka kilka lat przygotowań
Ukraina ze względu na wielkość terytorium i żyzne grunty jest rolniczą potęgą. Jej przystąpienie do Unii Europejskiej może być wyzwaniem dla całego europejskiego rolnictwa. Pokazały to ostatnie lata, kiedy zwolnienie z ceł ukraińskich produktów zdestabilizowało sytuację rynków rolnych w części krajów. Ukraińskie rolnictwo wciąż nie spełnia unijnych wymagań. Komisja Europejska oceniła gotowość branży rolnej na 2 w sześciopunktowej skali.
Zdrowie
Ochrona zdrowia w Polsce ma być bardziej oparta na jakości. Obowiązująca od roku ustawa zostanie zmieniona
Od października placówki ochrony zdrowia mogą się ubiegać o akredytację na nowych zasadach. Nowe standardy zostały określone we wrześniowym obwieszczeniu resortu zdrowia i dotyczą m.in. kontroli zakażeń, sposobu postępowania z pacjentem w stanach nagłych czy opinii pacjentów z okresu hospitalizacji. Standardy akredytacyjne to uzupełnienie obowiązującej od stycznia br. ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta, która jest istotna dla całego systemu, jednak zdaniem resortu zdrowia wymaga poprawek.
Konsument
Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców
Ponad 60 proc. konsumentów kupiło produkt na podstawie rekomendacji lub promocji przez twórców internetowych. 74 proc. uważa, że treściom przekazywanym przez influencerów można zaufać – wynika z badania EY Future Consumer Index. W Polsce na influencer marketing może trafiać ok. 240–250 mln zł rocznie, a marki widzą ogromny potencjał w takiej współpracy. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się mikroinfluencerzy, czyli osoby posiadające od kilku do kilkudziesięciu tysięcy followersów, ale o silnym zaangażowaniu.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.