Mówi: | Anna Hauser |
Funkcja: | koordynatorka ds. ochrony dzieci |
Firma: | Fundacja Happy Kids |
Nawet 20 proc. dzieci w Europie pada ofiarą przemocy seksualnej i wykorzystywania. UE pracuje nad przepisami umożliwiającymi walkę z tym procederem w sieci
W 2022 roku Internet Watch Foundation (IWF) usunęła ponad 255,5 tys. stron internetowych z treścią związaną z wykorzystywaniem seksualnym dzieci. Zawierały tysiące publikacji, zdjęć i filmów, często z kategorii najbardziej okrutnych, co pokazuje, że skala problemu jest ogromna. Obecny system dobrowolnego zgłaszania nadużyć nie jest wystarczająco skuteczny. Aby rozwiązać problem, UE zaproponowała przepisy, zgodnie z którymi dostawcy usług internetowych będą mieć obowiązek wychwytywania i zgłaszania tego typu treści. Celem unijnej akcji #ChildSafetyON jest wywarcie presji na europarlamentarzystach, by przyjęli nowe prawo.
– Najświeższe dane obrazujące skalę problemu wykorzystania seksualnego dzieci w internecie są z ubiegłego roku. Internet Watch Foundation w 2022 roku wyłapała ponad 255 tys. stron internetowych, na których takie przestępstwa odnotowano. Na każdej z tych stron mogły się znajdować tysiące publikacji, więc skala jest wielomilionowa – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Anna Hauser, koordynatorka ds. ochrony dzieci z Fundacji Happy Kids.
Zdjęcia i nagrania wideo z treściami związanymi z wykorzystywaniem seksualnym dzieci są udostępniane w internecie na masową skalę. Co drugą sekundę przynajmniej dwa obrazy lub filmy z tego typu treściami są udostępniane online. W 2021 roku przedsiębiorstwa internetowe zgłosiły 85 mln takich publikacji. Co istotne, jeden na trzy zgłoszone materiały dotyczące wykorzystywania seksualnego dotyczy dzieci poniżej 10. roku życia.
– Problem się nasila. Nie mamy dokładnych danych mówiących o tym, jaki jest dokładny wzrost z roku na rok, natomiast badania Internet Watch Foundation wskazały na to, że jakość tych treści jest dużo bardziej okrutna. Odnotowano aż o 50 proc. więcej treści okrutnych w stosunku do ubiegłych lat – mówi ekspertka.
Z danych przytaczanych przez fundację wynika, że 20 proc. dzieci w Europie pada ofiarą przemocy seksualnej i wykorzystywania. W 2022 roku zgłoszono około miliona przypadków dotyczących takich przestępstw wobec dzieci w Unii Europejskiej. Ponad 30 proc. najmłodszych było proszonych o wykonanie czynności o charakterze seksualnym w internecie, choć tego nie chciały. W ok. 70 proc. przypadków były do tego namawiane w wiadomościach prywatnych.
– Walka ze zjawiskiem wykorzystywania seksualnego dzieci w sieci jest bardzo trudna z kilku powodów. Większość brutalnych treści o charakterze seksualnym dzieci i młodzież otrzymują w wiadomościach prywatnych. Jest to więc trudne zjawisko do namierzenia, bo sprawcy działają z anonimowych kont – ocenia Anna Hauser.
W walce z przestępstwami seksualnymi, których ofiarą są dzieci, ważna jest przede wszystkim właściwa edukacja – zarówno dzieci na temat tego, jak bezpiecznie korzystać z internetu, jak i dorosłych. Obecnie większość dochodzeń opiera się nie na zgłoszeniach od ofiar, ale od tych otrzymanych od dostawców usług internetowych. Niemal 95 proc. wszystkich zgłoszeń pochodzi od jednego usługodawcy – firmy Meta.
– Warto o tym mówić, warto rozszerzać i zwracać uwagę na to zjawisko, które często jest po prostu wypierane – podkreśla koordynatorka ds. ochrony dzieci z Fundacji Happy Kids. – Oprócz edukacji istotnym celem jest wprowadzenie bezpiecznego prawa, na straży którego będzie stał Parlament Europejski.
Unia Europejska zaproponowała przepisy, które pomogą w wykrywaniu przypadków wykorzystywania dzieci w celach seksualnych w internecie. Nowe regulacje mają nałożyć na dostawców usług internetowych obowiązek zgłaszania wykrycia na swoich platformach treści związanych z tego typu przestępstwami. Powiadamianie właściwych organów pomoże ukarać przestępców seksualnych. Dostawcy usług internetowych będą również zobowiązani do zgłaszania wykrytych na platformach przypadków nagabywania, czyli sytuacji, w której przestępca buduje z dzieckiem więź emocjonalną, aby następnie móc nim manipulować i je wykorzystywać.
– Pierwszy krok, który ma zmniejszyć ryzyka dla dzieci w sieci, został podjęty 14 listopada. Było to głosowanie komitetu LIBE [Committee on Civil Liberties, Justice and Home Affairs – red.] w Parlamencie Europejskim, zakończone sukcesem. Jeżeli chodzi o założenia tych zmian w prawie, nad którymi debatuje Unia Europejska, to przede wszystkim uszczelnienie kanałów, którymi te brutalne treści seksualne wpływają, szybkie reagowanie w celu ich usunięcia, ale także możliwość szybkiej reakcji i namierzenia sprawców – wymienia Anna Hauser.
W przepisach proponuje się utworzenie unijnego centrum do spraw zapobiegania i przeciwdziałania wykorzystywaniu seksualnemu dzieci, do którego firmy internetowe będą zgłaszać tego rodzaju przestępstwa. Centrum przeanalizuje, gdzie doszło do nadużycia, i poinformuje organy w odpowiednim kraju UE. W tej instytucji specjaliści ds. praw dziecka, eksperci techniczni, osoby, które przeżyły takie sytuacje, oraz organy ścigania będą współpracować w wymiarze międzynarodowym. Dzięki utworzeniu centrum będzie można zapewnić ofiarom odpowiednie wsparcie, oparte na wiedzy na temat traumy, w tym wsparcie w usuwaniu materiałów.
Za automatycznym wykrywaniem, zgłaszaniem i usuwaniem materiałów zawierających treści wykorzystywania dzieci w celach seksualnych opowiada się 68 proc. mieszkańców UE. Zaproponowane przepisy pozytywnie ocenia zaś 90 proc. organizacji zajmujących się ochroną dzieci.
– Nowe legislacje mogą wejść w życie zapewne po ostatnim głosowaniu, które planowane jest na początek grudnia bieżącego roku. Mamy nadzieję, że odbędzie się zgodnie z planem i wtedy już będziemy wiedzieć, czy Unia Europejska przyjęła propozycję zmian w ustawach – zaznacza ekspertka.
Pod koniec października 2023 roku ruszyła unijna akcja społeczna #ChildSafetyON, której celem jest walka z cybernetycznymi przestępcami seksualnymi. Kampania ma podnieść świadomość na temat problemu przestępstw seksualnych wobec dzieci w sieci oraz promować środki, które pomogą im zapobiegać. Akcję wspiera 60 organizacji pozarządowych, w Polsce jest to Fundacja Happy Kids.
– Pomóc może każdy. Można podpisać petycję na stronie naszej fundacji happykids.org.pl w zakładce #ChildSafetyOn. Do tej pory zrobiło to ponad 530 tys. osób. Drugim takim działaniem jest szerzenie treści, które publikujemy, aby ta akcja się niosła, możemy o niej rozmawiać tak, aby ten temat był nieustannie na językach – mówi Anna Hauser.
Czas odgrywa tutaj kluczową rolę. 3 sierpnia 2024 roku utracą bowiem ważność przepisy UE, które dziś umożliwiają dostawcom usług internetowych wykrywanie, zgłaszanie oraz usuwanie materiałów związanych z niegodziwym traktowaniem dzieci w celach seksualnych. Chodzi o czasowe – wprowadzone na trzy lata – ograniczenie prywatności użytkowników komunikatorów internetowych. Jeśli nie zostaną przyjęte nowe przepisy, firmy technologiczne stracą narzędzia do walki z tymi nielegalnymi treściami, a przestępcy staną się de facto bezkarni. Platformy internetowe i komunikatory są obecnie najczęściej wykorzystywanym kanałem rozpowszechniania materiałów przedstawiających niegodziwe traktowanie dzieci w celach seksualnych i uwodzenia dzieci: 80 proc. zgłoszeń w zeszłym roku pochodziło z usług łączności elektronicznej.
Czytaj także
- 2024-11-14: Odwożenie dzieci do szkoły samochodem nie bez wpływu na jakość powietrza. Wielu rodziców tylko po to uruchamia auto
- 2024-11-20: Katarzyna Ankudowicz: Jestem z przemocowego domu. Dużo kosztowało mnie, żeby wyjść z tego i zacząć funkcjonować bez piętna bycia totalnie gorszą
- 2024-10-30: Kompetencje społeczne są kluczowe w świecie pełnym ekranów. Można je rozwijać już u przedszkolaków
- 2024-11-06: Martyna Wojciechowska: Cudownie mieć 50 lat, wiedzieć, czego się chce i czego się na pewno nie chce. To dla mnie bardzo dobry czas
- 2024-11-05: Katarzyna Dowbor: Telewizja ma ogromną siłę i dzięki temu mogę zrobić coś dla innych. Nieważne, pod jakimi barwami – ważne, że się pomaga
- 2024-10-21: Polsko-francuski zespół naukowców nagrodzony za opracowanie fluorescencyjnych barwników. W przyszłości mogą m.in. pomóc w leczeniu raka
- 2024-10-10: Już sześciolatki korzystają z bankowości elektronicznej. Często nie są świadome cyberzagrożeń
- 2024-09-27: Zmiany klimatu zagrażają produkcji kawy. Susze pogłębiają trudną sytuację rolników
- 2024-10-11: Zmiany w modelu edukacji konieczne już od przedszkola. Kilkuletnie dzieci mogą przyswajać kompetencje przyszłości
- 2024-09-27: MNiSW wspiera programy badawcze dotyczące żywienia. W planach jest też popularyzacja zdrowej diety
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Trwają prace nad ostatecznym kształtem ustawy o związkach partnerskich. Kluczowe są kwestie tzw. małej pieczy
– Trwają rozmowy nad wypracowaniem konsensusu, który pozwoli na poparcie ustawy o związkach partnerskich przez większość sejmową – mówi ministra ds. równości Katarzyna Kotula. Jak podkreśla, rządowy projekt jest minimum, ale dlatego trzeba go wykorzystać do maksimum, by zabezpieczyć partnerów i dzieci wychowujące się w takich rodzinach. Szczególnie ważna jest kwestia tzw. małej pieczy. W toku konsultacji publicznych i międzyresortowych wpłynęło kilkaset stron uwag i kilka tysięcy maili.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.
Problemy społeczne
Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.