Newsy

Niestabilne i zbyt restrykcyjne prawo wciąż dokucza przedsiębiorcy

2012-10-02  |  06:40
Mówi:Tadeusz Donocik
Funkcja:Prezes
Firma:Regionalna Izba Gospodarcza w Katowicach
  • MP4

    Polscy przedsiębiorcy nie mają łatwo, szczególnie ci z najmniejszych firm.  Ci ludzie często pracują po 14-16 godzin, nie mają urlopów i czasu na podnoszenie swoich kwalifikacji  wymienia prezes Regionalnej Izby Gospodarczej w Katowicach Tadeusz Donocik. Wspólną bolączką firm jest również niestabilne, niespójne i bardzo restrykcyjne prawo.  Chcemy polepszać klimat wokół przedsiębiorczości zapowiada Tadeusz Donocik.

    Skala i rodzaj problemów polskich przedsiębiorców zależą od wielu czynników, m.in. od tego, jak długo istnieją na rynku i jaki sposób finansowania wybrały.

     – Wspólną bolączką na pewno jest to, że nasze prawo jest, po pierwsze, bardzo niestabilne, a po drugie, jest prawem nastawionym na to, żeby podejrzewać każdego przedsiębiorcę, ale również i inne grupy społeczne, lekarzy, świat kultury, mediów, polityków o to, że większość z nich może popełnić coś złego – wyjaśnia prezes katowickiej Regionalnej Izby Gospodarczej w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria.

    Jak podkreśla, nadmiernie represyjne i zbyt "podejrzliwe" prawo hamuje nie tylko rozwój tych przedsiębiorstw, ale też całej gospodarki. Podobnie negatywnie może wpływać brak spójności w przepisach prawnych.

     – Już w ubiegłym roku zgłaszaliśmy potrzebę nowelizacji prawa pracy  ustawy, która obowiązuje od 1974 roku. Ona była około trzystu razy nowelizowana. Jeżeli ktoś mi powie, że taka ustawa może być, chociaż częściowo spójna, że ona może mieć jakąś myśl przewodnią, to ja jestem przekonany, że jest to po prostu niemożliwe – przekonuje Tadeusz Donocik.

    Kolejny postulat to zmiana klimatu wokół przedsiębiorców. Zdaniem Tadeusza Donocika, często jest tak, że jedna firma popełni wykroczenie czy przestępstwo gospodarcze, a zła opinia przełoży się na funkcjonowanie również innych firm.

     – Nie dostrzegamy tego, że w ludziach jest więcej dobra niż zła i że większość przedsiębiorców, a szczególnie w tym sektorze mikro, małej i średniej przedsiębiorczości, to są ludzie ciężkiej pracy, którzy pracują po 14-16 godzin dziennie, często w soboty i w niedzielę. I wcale nie zarabiają fortuny. To są ludzie, którzy żyją bardzo skromnie. Nie mają urlopu, nie mają czasu na doskonalenie swoich kwalifikacji, na uczenie się np. dobrego zarządzania firmą. To dotyczy 1,6 mln Polaków – podkreśla prezes Izby.

    Jego zdaniem w ostatnim czasie zaszło wiele dobrych zmian dla przedsiębiorców. Przede wszystkim widać, że coraz większe jest zainteresowanie ich problemami, szczególnie wśród władz lokalnych.

     – W samorządach terytorialnych wzrosło zainteresowanie sektorem MŚP. Nie ma gminy, w której nie byłoby zarejestrowanych kilkunastu czy kilkudziesięciu, a czasami kilkuset i nawet kilku tysięcy przedsiębiorców – stwierdza prezes Tadeusz Donocik.

    W celu wsparcia lokalnych inicjatyw na rzecz małych i średnich przedsiębiorców, Regionalna Izba Gospodarcza nagradza takie gminy certyfikatem nadawanym w ramach ogólnopolskiego programu "Samorząd, który wspiera MŚP".

     – Tu nie chodzi o mnożenie nagród, ale o to, aby w sposób realny gmina mogła się zmierzyć z tym oczekiwaniem przedsiębiorców. Ale nie tylko. Zakładamy, że spełnienie tych oczekiwań spowoduje rozwój gminy, rozwój społeczności lokalnej, a to już jest zadanie samorządu terytorialnego – zauważył w czasie Europejskiego Kongresu Małych i Średnich Przedsiębiorstw prezes RIG-u.

    Program „Samorząd, który wspiera MŚP” ma, zdaniem Tadeusza Donocika, pokazać, że współdziałanie gminy i przedsiębiorców, jeżeli idzie w dobrym kierunku, czyli w kierunku wzajemnego wzmacniania się i tworzenia przychylnego klimatu, to wywołuje w ludziach większą gotowość do dobrej pracy. To wszystko w konsekwencji przekłada się na nowe miejsca pracy.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Samorządowy Kongres Finansowy

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna

    Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.

    Ochrona środowiska

    Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]

    „Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

    IT i technologie

    Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

    Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.