Newsy

Nowa elektrownia węglowa w pobliżu Łęcznej może powstać do 2020 r. GDF Suez i LW Bogdanka analizują możliwe formy współpracy

2013-05-13  |  06:35

– To ważna inwestycja dla regionu Lubelszczyzny. Dla stabilizacji pracy sieci elektrownia byłaby tu potrzebna – podkreśla Zbigniew Stopa, prezes LW Bogdanka. Firma podpisała list intencyjny z francuskim inwestorem GDF Suez. Ze względu na bliskość kopalni Bogdanka mogłaby dostarczać do elektrowni węgiel. Na razie firmy badają możliwości i warunki współpracy.

Nowa elektrownia węglowa o mocy 500 MW w pobliżu Łęcznej pod Lublinem mogłaby zacząć działać do 2020 roku. Szacowany koszt inwestycji to ok. 3,5 mld złotych. Ostateczna decyzja o budowie powinna zapaść w ciągu najbliższych miesięcy. 

 – W tym regionie nie ma elektrowni systemowych, rzeczywiście dla stabilizacji pracy sieci taka elektrownia systemowa byłaby potrzebna – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Zbigniew Stopa, prezes Lubelskiego Węgla „Bogdanka”. – Uwzględniając bliskość kopalni są małe koszty transportu, więc wydaje się, że ten projekt powinien być efektywny.

GDF Suez, który w Polsce jest właścicielem między innymi elektrowni w Połańcu, ma już grunt pod budowę elektrowni w Starej Wsi niedaleko Łęcznej. Francuski koncern zamierza zrealizować inwestycję, a Bogdanka z uwagi na bliskość kopalni może łatwo i tanio dostarczyć węgiel. Odległość pomiędzy Łęczna a kopalnią spółki to niecałe 15 kilometrów.

Prezes podkreśla, że czynnikiem ograniczającym moc kopalni jest dostępność wody na tym terenie.

Po podpisaniu listu intencyjnego spółki powołały zespół, który określi możliwe warunki i formy współpracy.

 – Jeszcze nie możemy określić, jaki będzie nasz wkład, dlatego że określi to dopiero powołany zespół. jeszcze nie wiemy, jaki to będzie rodzaj współpracy, warunki określimy, natomiast na pewno ta elektrownia, jej położenie, spowoduje to, że Bogdanka będzie mogła ulokować tam węgiel, który wydobywa – podkreśla prezes LW Bogdanka.

Zapewnia jednocześnie, że elektrownia w tym rejonie Polski jak najbardziej jest pożądana.

 – Można powiedzieć szacunkowo, przy budowie takiej elektrowni zwykle zatrudnionych jest około 1000-1400 osób. Natomiast przy jej funkcjonowaniu, w samej elektrowni przy nowych technologiach, które teraz się stosuje, mogłoby znaleźć zatrudnienie trochę ponad 100 osób – mówi Zbigniew Stopa i dodaje, że poza bezpośrednio zatrudnionymi elektrownia da też pracę wielu przedsiębiorstwom, oferującym towary i usługi niezbędne do funkcjonowania zakładu.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Padają kolejne rekordy generacji energii z OZE. Przez jakość sieci duży potencjał wciąż jest niezagospodarowany

W Polsce padają w ostatnim czasie kolejne rekordy generacji prądu z OZE. – Potencjał wzrostu wciąż jednak mamy bardzo duży – zauważa Krzysztof Cibor z Greenpeace Polska. W tej chwili ten potencjał pozostaje w dużej mierze niewykorzystany m.in. przez regulacje hamujące rozwój energetyki wiatrowej na lądzie i zły stan sieci elektroenergetycznych, który przekłada się na dużą liczbę odmów przyłączania nowych źródeł odnawialnych albo konieczność ich czasowego wyłączania. Ekspert wskazuje, że to dwa najważniejsze zadania dla nowego rządu, który na czerwiec br. zapowiedział już liberalizację tzw. ustawy wiatrakowej.

Edukacja

Polacy mało wiedzą o instytucji rodzicielstwa zastępczego. Dwie trzecie społeczeństwa nigdy nie spotkało się z tym pojęciem

Aż 64 proc. Polaków nigdy nie spotkało się z pojęciem rodzicielstwa zastępczego zawodowego – wynika z badania przeprowadzonego w marcu br. na zlecenie Fundacji Happy Kids. Najliczniejszą grupą, która nie zna tego pojęcia, stanowią respondenci między 18. a 22. rokiem życia. Co 10. badany nie wie, jaka jest różnica między rodzicem zastępczym a rodzicem adopcyjnym. Zdaniem ekspertów brak świadomości ma konsekwencje dla rozwoju instytucji pieczy zastępczej w Polsce.

IT i technologie

Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności

Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.