Mówi: | Piotr Majewski |
Funkcja: | Doradca Podatkowy |
Firma: | Deloitte Doradztwo Podatkowe |
NSA: biznesowy lunch nie jest kosztem podatkowym
Wydatki gastronomiczne ponoszone przez przedsiębiorców w czasie spotkań z klientami mają formę reprezentacji i nie są kosztem podatkowym - wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Do tej pory wydatki związane z cateringiem czy posiłkami w restauracji, ponoszone przy okazji spotkań biznesowych, przedsiębiorcy wliczali w koszty. Tylko wyjątkowo wystawne posiłki były traktowane jako reprezentacja firmy.
- Sądy w różny sposób interpretowały pojęcie reprezentacja. Z jednej strony była to interpretacja, nawiązująca do pewnej okazałości, wystawności przekazywanych lub oferowanych w trakcie spotkań biznesowych kontrahentom posiłków, upominków. Z drugiej strony była to praktyka, która sprowadzała się do kreowania pożądanego wizerunku, czyli równie dobrze mógł to być skromny poczęstunek, który był równoznaczny z reprezentacją, dlatego że firmie mogło właśnie o taką skromność chodzić - wyjaśnia Piotr Majewski, doradca podatkowy z Deloitte.
Zgodnie z wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego wszelkie tego typu wydatki będą miały charakter reprezentacji.
- NSA uznał, że wszelkie wydatki ponoszone przez podatników na konsumpcję, na usługi gastronomiczne, na zakup żywności stanowią wydatki na cele reprezentacyjne, niezależnie od ich okazałości, wystawności, w związku z czym są wyłączone z kalkulacji podatkowej. Podatnik nie może rozpoznać kosztu podatkowego z tytułu poniesienia takich wydatków - tłumaczy Piotr Majewski.
Wydany w styczniu wyrok, którego pisemne uzasadnienie pojawi się lada chwila, rozwiewa wątpliwości czy i jak należy oceniać poziom wystawności kolacji czy lunchu.
- Ustawy podatkowe nie definiują określenia wystawność. Podatnicy przedstawiając swoje indywidualne stanowiska starają się zazwyczaj wskazywać, co jest w ich odczuciu okazałe i jednocześnie argumentować, że działania przez nich podejmowane takich znamion nie noszą. Jednak praktyka pokazuje, że możliwe są dwa podejścia organów podatkowych. Z jednej strony taka argumentacja może być przez nich przyjęta. Z drugiej strony, organy podatkowe mogą twierdzić, że stanowisko podatnika jest w tym zakresie nieprawidłowe i to, co dla niego jest pewnym standardem, jest w istocie okazałością wykraczającą poza ogólnie przyjęte ramy - mówi Piotr Majewski.
To wyrok szczególnie istotny z punktu widzenia przedsiębiorców, których działalność opiera się na częstych kontaktach z klientami poza własną siedzibą, np. dla przedstawicieli handlowych.
- Praca takich przedstawicieli sprowadza się do odwiedzania kontrahentów, informowania o produktach oferowanych przed podatników. Jednocześnie podczas takich spotkań oferowane są drobne poczęstunki, przekazywane drobne upominki. Ich koszty będą teraz kwestionowane, a przynajmniej w świetle tego wyroku, mogą być kwestionowane przez organy podatkowe - mówi ekspert Deloitte.
Czytaj także
- 2024-04-17: Inwestycje w przydomowe elektrownie wiatrowe w Polsce mogą się okazać nieopłacalne. Eksperci ostrzegają przed wysokimi kosztami produkcji energii
- 2024-02-15: Energia jest towarem jak każdy inny. Eksperci zachęcają do wdrażania oszczędności w domach [DEPESZA]
- 2024-02-20: Przedłużające się postępowania gospodarcze zmorą małych i średnich firm. Przedsiębiorcy apelują o ich realne skrócenie do pół roku
- 2023-10-13: Zamiast skupiać się na zachodnich rynkach, polskie firmy powinny uważniej przyjrzeć się Estonii. Światowy hub start-upów daje dużo możliwości rozwoju
- 2023-09-15: Polscy siatkarze z wielkim sukcesem na mistrzostwach Europy. Dzięki świetnym wynikom ta dyscyplina zyskuje popularność wśród sponsorów
- 2023-09-28: Sektor biotechnologiczny jednym z najciekawszych na warszawskiej giełdzie. Na duże zainteresowanie zagranicznych inwestorów musi jeszcze poczekać
- 2023-07-10: Michał Szczygieł: Lubię grać w piłkę nożną i kiedyś miałem w planach pójść w tym kierunku. Po drodze okazało się jednak, że ładnie śpiewam
- 2023-04-11: Przedsiębiorcy apelują o wzmocnienie dialogu społecznego. Czas przedwyborczy sprzyja wyścigowi na obietnice
- 2023-04-11: Szara strefa na rynku tytoniowym jest rekordowo niska. Mimo ciągłego wzrostu akcyzy
- 2023-03-10: Kobieca piłka nożna wreszcie ruszyła z miejsca. Komercyjna wartość tej dyscypliny ma wzrosnąć kilkukrotnie w ciągu tej dekady
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób
Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Na naszym rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie CEE – obecnie działa ich tu 1,2 tys., tworzą łącznie 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w Polsce wyniosła dotąd 108 mld zł. Szybko jednak rośnie, ponieważ przedsiębiorstwa znad Sekwany reinwestują 50 proc. wypracowanych przez siebie zysków, głównie w automatyzację i innowacje środowiskowe – wynika z nowego raportu, opublikowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.
Transport
Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie
Ponad 85 mld euro w ciągu ostatnich 20 lat zainwestował w Polsce Europejski Bank Inwestycyjny. Środki te przeznaczono przede wszystkim na budowę infrastruktury: dróg czy kolei. Obecnie najwyższy priorytet mają energetyka oraz bezpieczeństwo. Kolejnym etapem powinna być cyfryzacja oraz inwestycje w nowoczesne technologie i podniesienie innowacyjności. Cel to zwiększenie liczby patentów i licencji powstających w Polsce, a w konsekwencji – wzrost konkurencyjności naszego kraju.
Transport
Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku
Jednym z najpoważniejszych problemów firm transportowych jest dziś udział ogromnej liczby pośredników na unijnym rynku. – W sprytny sposób podkupują zlecenia, przetrzymując je do ostatniej chwili, kiedy mogą je dobrze, za niską cenę sprzedać. W efekcie przewoźnik wykonuje fracht o wartości niepokrywającej kosztów takiego transportu – mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Jak ocenia, polska branża transportowa jest w tej chwili w kryzysie, wywołanym przez cały szereg nakładających się na siebie czynników, w tym także m.in. spowolnienie w europejskiej gospodarce i wyzwania związane z redukcją emisji. Zakłócenia powodowane ostatnimi protestami i blokowaniem polsko-ukraińskiej granicy tylko te problemy potęgują.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.