Od września w aptekach można się zaszczepić przeciwko grypie. Dzięki temu spodziewany jest wzrost poziomu wyszczepienia [DEPESZA]
– Pacjenci wciąż są w dużej mierze zaskoczeni możliwością wykonania szczepienia w aptece – mówi Paulina Front, farmaceutka, jedna z ambasadorek kampanii „Farmacja jest kobietą”. Taką możliwość mają już od ponad roku osoby, które chcą się zaszczepić przeciwko COVID-19. Natomiast od września br. w aptekach można bezpłatnie zaszczepić się również przeciwko grypie. Żadna z osób, która zgłosi się na takie szczepienie, za samą usługę nie zapłaci, bo jej koszt bierze na siebie państwo. Jak wskazuje Naczelna Izba Aptekarska, to może pomóc zwiększyć poziom wyszczepienia przeciwko grypie, który oscyluje raptem wokół 7 proc. Zwłaszcza że zainteresowanie już w tej chwili jest duże i pacjenci, którzy zgłaszają się do aptek po szczepionki przeciw COVID-19, pytają również o tę możliwość.
– Pacjenci są zadowoleni z możliwości zaszczepienia się w aptece zaraz po zakupie szczepionki. To jest bardzo wygodna opcja, szczególnie biorąc pod uwagę godziny otwarcia aptek. Do ideału brakuje nam jeszcze możliwości wystawienia recepty na miejscu, bez konieczności wizyty u lekarza. Przy chronicznym braku kadry medycznej w Polsce warto by było wykorzystać potencjał innych zawodów medycznych – mówi agencji Newseria Biznes Paulina Front.
16 września br. ruszyły w Polsce szczepienia drugą dawką przypominającą szczepionki przeciw COVID-19 dla wszystkich osób powyżej 12. roku życia (wcześniej na tzw. drugi booster mogły się zapisywać osoby po 60. roku życia i z obniżoną odpornością). Jak poinformował minister zdrowia Adam Niedzielski, po wystawieniu ok. 5,8 mln nowych e-skierowań łączna grupa uprawnionych do przyjęcia kolejnej dawki wzrośnie już do 10–11 mln Polaków. Od ponad roku chętni mogą się szczepić nie tylko w przychodniach i dedykowanych punktach, ale także w aptekach. Każda z placówek aptecznych biorących udział w akcji szczepień została do tego odpowiednio dostosowana, a farmaceuci zostali wcześniej przeszkoleni. Jak informuje Naczelna Izba Aptekarska (NIA), w tej chwili jest ich ponad 9 tys., a liczba aptecznych punktów szczepień sięga ok. 2 tys.
– Szczepienia odbywają się w wydzielonej części apteki lub osobnym pomieszczeniu, które jest do tego celu dostosowane i wyposażone m.in. w gaziki i zestawy do zastrzyków, termometr, adrenalinę, pulsoksymetr i ciśnieniomierz. Wymagania dotyczące zaopatrzenia punktu szczepień są uniwersalne, a w razie wystąpienia omdlenia lub wstrząsu farmaceuta działa według odpowiednich procedur – mówi farmaceutka.
Szczepienie w aptece jest wygodnym rozwiązaniem zwłaszcza dla tych, którzy mają ograniczony czas albo mieszkają daleko od przychodni POZ lub szpitala, w którym znajduje się punkt szczepień. Jak poinformowała NIA, ta wygoda mocno przyczyniła się do zwiększenia tempa szczepień populacji już podczas poprzedniej fali zakażeń koronawirusem. Tylko w okresie listopad 2021 – marzec 2022 roku w aptekach wykonano w sumie prawie 2 mln szczepień, w tym ok. 1,8 mln szczepień przeciw COVID-19 i ok. 8,5 tys. szczepień przeciwko grypie.
– Przed szczepieniami w aptekach początkowo były opory, ponieważ wielu pacjentów odbiera nas bardziej jako sprzedawców niż jako zawód medyczny. Natomiast te szczepienia w aptekach trwają już od ponad roku, przez ten czas zdobyliśmy doświadczenie i zaufanie pacjentów. Dlatego w tej chwili większym problemem niż strach i brak zaufania jest jednak brak wystarczającej wiedzy na temat możliwości zaszczepienia się w aptece – mówi Paulina Front, jedna z ambasadorek kampanii „Farmacja jest kobietą”.
Obok szczepień przeciw COVID-19 w rozpoczynającym się właśnie sezonie jesienno-zimowym w aptekach nadal będą też prowadzone szczepienia przeciwko grypie. Od 1 września br. Ministerstwo Zdrowia zmieniło jednak zasady rozliczania tego świadczenia. Refundowane, bezpłatne szczepionki z receptą otrzymają seniorzy w wieku 75+ oraz kobiety w ciąży. Refundacja w wysokości 50 proc. za preparat będzie się też należeć m.in. osobom z obniżoną odpornością i pacjentom powyżej 60. roku życia. Natomiast żadna z osób, która zgłosi się na szczepienie, za samą usługę nie zapłaci. Jej koszt bierze na siebie państwo. Podmioty lecznicze i apteki ogólnodostępne będą mogły rozliczyć z NFZ koszt świadczenia polegającego na kwalifikacji pacjenta oraz podaniu szczepionki w kwocie 21,83 zł.
– Dzięki otwartemu systemowi zapisów na szczepienia przeciwko COVID-19 pacjenci mieli możliwość wyboru aptek. Teraz ci sami pacjenci bardzo często wracają do nas zaszczepić się również na grypę. Niemniej pacjenci odwiedzający mnie w aptece wciąż w dużej mierze są zaskoczeni możliwością wykonania tu szczepienia – mówi farmaceutka.
Jak wskazuje NIA, bezpłatna usługa w aptekach może pomóc zwiększyć poziom wyszczepienia przeciwko grypie, który oscyluje raptem wokół 7 proc. Zainteresowanie już w tej chwili jest duże i pacjenci, którzy zgłaszają się do aptek po szczepionki przeciw COVID-19, pytają również o możliwość zaszczepienia się przeciw grypie.
– Świadomość dotycząca opieki farmaceutycznej nadal jest jednak dość niska, zważywszy, że najczęstszą rzeczą, z którą pacjenci przychodzą do apteki, wciąż jest wykupienie recepty albo zakup suplementów diety. Tak naprawdę teraz stawiamy dopiero pierwsze kroki w świadczeniu usług, początki z wdrażaniem e-recepty również nie były łatwe. W przypadku opieki farmaceutycznej potrzeba jeszcze sporo czasu, żeby odpowiednio ułożyć relacje z pacjentami i innymi zawodami medycznymi – mówi Paulina Front.
Jak wynika z danych GUS, w 2021 roku w aptekach i punktach aptecznych pracowało 26,1 tys. magistrów farmacji i 32,2 tys. techników farmaceutycznych. Według danych kampanii „Farmacja jest kobietą” oba te zawody są mocno sfeminizowane – 83 proc. osób z tytułem magistra farmacji i 94,3 proc. techników farmaceutycznych stanowią kobiety. Co istotne, oba też cieszą się wysokim poziomem zaufania społecznego. Dlatego ich kompetencje są sukcesywnie rozwijane, m.in. dzięki przyjętej w ubiegłym roku nowelizacji ustawy o zawodzie farmaceuty.
– W ostatnich latach dużo się zmieniło: wprowadzono jednakowe ceny leków refundowanych i zakaz reklamy aptek, żeby te konkurowały ze sobą jakością usług. Krokiem milowym była jednak wprowadzona w zeszłym roku ustawa o zawodzie farmaceuty, która wprowadza w życie opiekę farmaceutyczną. Oczywiście potrzebne są jeszcze dodatkowe uregulowania, ale w aptekach możemy się już zaszczepić, prosić o doradztwo czy nawet wystawienie tzw. recepty farmaceutycznej. Pacjenci nie są jeszcze tego w pełni świadomi, dlatego bardzo ważne są wszelkiego rodzaju kampanie informacyjne. Stąd też nasza kampania „Farmacja jest kobietą” – mówi mgr farmacji Ewa Wietrak, prezes spółki Nutropharma.
W ramach tej kampanii jeszcze do końca września br. potrwa akcja „Promotorki zdrowia”, której celem jest promocja edukacyjnej roli farmaceutek w zakresie profilaktyki zdrowotnej i zwrócenie uwagi na potrzebę wykonywania badań profilaktycznych. Nie tylko przez pacjentów, ale i przez same farmaceutki, bo – jak wynika z raportu przygotowanego na zlecenie Nutropharmy – w czasie pandemii 3/4 z nich odczuło znaczny wzrost zmęczenia i poziomu stresu, a 62 proc. farmaceutek miało zbyt mało czasu, żeby zadbać o swoje zdrowie.
– Farmaceutki, w związku z nowymi uprawnieniami i włączeniem tego zawodu do systemu ochrony zdrowia, powinny same świecić przykładem. Aby promować profilaktykę zdrowotną, być w tym specjalistą, trzeba samemu zadbać o siebie i pokazać społeczeństwu, że to jedyna droga. Dbamy o nasze samochody, robiąc przeglądy, dbamy o dzieci, wykonując zgodnie z zasadami bilansy zdrowotne, a co z nami? Dlatego nasza akcja z jednej strony zwraca uwagę na doradczą i ekspercką rolę farmaceutów w dbaniu o zdrowie pacjentów, a z drugiej promuje badania profilaktyczne, ale nie w sposób teoretyczny. Chcemy pokazać, że farmaceuci to nie tylko apteczni sprzedawcy, to także doradcy i eksperci ds. zdrowia – podkreśla mgr Ewa Wietrak.
Akcja „Promotorki zdrowia” odbywa się na Instagramie i można do niej dołączyć do końca września. Równolegle do niej Nutropharma wraz z Fundacją Alivia zainicjowały również zbiórkę „Akcja ReAKcja”, gromadząc środki finansowe na leczenie chorującej na raka wewnątrzwątrobowych dróg żółciowych farmaceutki Grażyny Arłukowicz. Szczegółowe informacje na temat wszystkich tych działań można znaleźć na facebookowym profilu Nutropharmy, profilu instagramowym Farmacja Jest Kobietą oraz stronach internetowych kampanii edukacyjnej „Farmacja jest kobietą” – www.farmacjajestkobieta.pl oraz farmawiedzy.pl.
Czytaj także
- 2025-08-01: M. Wawrykiewicz (PO): Postępowanie z art. 7 przeciw Węgrom pokazało iluzoryczność tej sankcji. Unia wywiera naciski poprzez negocjacje nowego budżetu
- 2025-07-24: E. Kopacz: Róbmy wszystko, by dzieci przyjeżdżające do Polski wchodziły w cykl kalendarza szczepień. Wiele zależy od świadomości matek
- 2025-07-22: Zniesienie zakazu reklamy aptek może zwiększyć świadomość pacjentów o usługach farmaceutycznych. Taki może być skutek wyroku TSUE
- 2025-06-26: Europosłowie za wydłużeniem finansowania krajowych planów odbudowy o 1,5 roku. Apelują o większą przejrzystość wydatków
- 2025-07-22: Dog parenting jest skutkiem szerszych zmian społecznych. U źródeł rosnąca samotność i trudności w budowaniu relacji [DEPESZA]
- 2025-07-28: Liczba związków nieformalnych w Polsce przekracza pół miliona. W Sejmie trwają prace nad przepisami dla nich
- 2025-06-17: Zagrożenie krztuścem pozostaje najwyższe od ponad trzech dekad. Odporność utrzymuje się do 10 lat po szczepieniu
- 2025-06-10: Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne
- 2025-06-06: Otyłość i niedożywienie u seniorów często idą w parze. Źródłem problemu często tańsza, wysokoprzetworzona żywność
- 2025-06-13: 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem
Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.
Ochrona środowiska
KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.
Handel
Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.