Newsy

PKP SA stawia na rozwój pracowników. Bada, jakie szkolenia będą im potrzebne

2013-11-13  |  06:35
Mówi:Witold Moszyński, Dyrektor ds. Rozwoju Pracowników Polskie Koleje Państwowe SA

Andrzej Arendarski, Prezes Krajowej Izby Gospodarczej

  • MP4
  • PKP S.A. w swojej polityce personalnej stawia na rozwój kompetencji pracowników. Organizuje szkolenia, staże, dofinansowuje studia, udział w konferencjach i szkoleniach zewnętrznych oraz wykorzystuje inne formy rozwoju pracowników. Właśnie dobiega końca diagnoza potrzeb szkoleniowych, która pozwoli na określenie przyszłorocznego budżetu na ten cel oraz długoterminowej strategii w tym zakresie.

     – Tylko do połowy października tego roku w PKP S.A. w różnych formach doskonalenia kwalifikacji zawodowych udział wzięło blisko 3300 osób, co w odniesieniu do liczby zatrudnionych stanowi ponad 118 proc. składu osobowego spółki. Natomiast rozwój pracowników to nie są tylko szkolenia. To szereg różnych działań rozwojowych, które muszą być projektowane w perspektywie długofalowej. To też jest realizowane w kontekście współpracy z różnego rodzaju uczelniami wyższymi – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Witold Moszyński, dyrektor ds. Rozwoju Pracowników w Polskich Kolejach Państwowych SA.

    W całej grupie PKP zatrudnionych jest obecnie ponad 83 tysiące pracowników. 

     – Dlatego też temat związany z kształceniem, z podnoszeniem kompetencji to bardzo wymagający obszar, który wymaga skonsolidowanych działań wszystkich osób, które odpowiadają za zarządzenie kapitałem ludzkim w całej organizacji – zauważa Moszyński.

    Spółka PKP SA właśnie kończy diagnozę potrzeb szkoleniowych.

     – Badaliśmy potrzeby pracowników na różnych poziomach, aby odkryć, co jest faktyczną potrzebą; i w jakim kierunku powinny zmierzać działania rozwojowe w przyszłym roku. Cieszymy się, że pracownicy spółki bardzo mocno zaangażowali się w dzielenie informacją na temat swoich potrzeb, co pozwala zaprojektować zarówno programy szkoleń jak i budżety na przyszły rok – dodaje dyrektor ds. Rozwoju Pracowników w Polskich Kolejach Państwowych SA. 

    Ważna nie tylko pensja, ale też rozwój

    PKP SA było partnerem strategicznym oraz członkiem kapituły organizowanego przez Krajową Izbę Gospodarczą, Fundację Polskiego Godła Promocyjnego „Teraz Polska i Impresję Studio Promocji konkursu o tytuł „Pracodawca Godny Zaufania”. Ocenie podlegały firmy z branż spożywczej, teleinformatycznej i ubezpieczeniowej. Laureatami zostały firmy Danone, Action SA i Compensa TU SA. Organizowany od 2008 r. konkurs ma na celu promocję przedsiębiorstw, które pozytywnie wyróżniają się pod kątem polityki pracowniczej. 

     – Pracodawca godny zaufania to taki, który stwarza pracownikowi godne warunki pracy, a więc nie tylko płaci dobrze i na czas, ale także stwarza możliwość rozwoju osobistego – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Biznes Andrzej Arendarski prezes Krajowej Izby Gospodarczej.

    Podkreśla, że szkolenia to tylko jeden aspekt. Równie ważne są odpowiednia atmosfera w pracy i docenienie wkładu pracownika w rozwój firmy. 

     – W dobrej firmie pracownik nie jest tylko najemnikiem, który przychodzi na osiem godzin, świadczy pracę i wychodzi. Jest współgospodarzem tej firmy, który o nią dba, bo wie, że rozwój firmy powiązany jest z jego osobistym rozwojem – zauważa Arendarski. – W Polsce wielu pracodawców, zwłaszcza dużych zapewnia dobre programy rozwojowe. Z kolei w wielu niewielkich firmach relacje między szefem i właścicielem są bardzo bliskie, wręcz rodzinne. 

    Kapituła V edycji konkursu o tytuł Pracodawca Godny Zaufania" wyróżniła także dziennikarzy Macieja Pawlaka, redaktora działu gospodarczego Gazety Polskiej za promowanie społecznej odpowiedzialności biznesu oraz Tomasza Pietrygę kierownika działu prawnego „Rzeczpospolitej” za wyjaśnianie przepisów prawa pracy. Nagrodę Specjalną, za całokształt działań w obronie praw pracowniczych otrzymał Lech Wałęsa.

    Ceremonię wręczenia nagród „Pracodawca Godny Zaufania” poprzedziła debata pt. „Zarządzanie Talentami – moda czy konieczność?”, w której udział wzięli: Małgorzata Marcińska (podsekretarz stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej), Bożena Lublińska-Kasprzak (prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, Andrzej Arendarski (prezes Krajowej Izby Gospodarczej), Hubert Biskupski (z-ca redaktora naczelnego Super Expressu i redaktor prowadzący Super Biznes), Witold Moszyński (dyrektor ds. rozwoju pracowników PKP SA) oraz Grażyna Rzehak (członek zarządu, dyrektor ds. HR Grupa Żywiec).

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Samorządowy Kongres Finansowy

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Ochrona środowiska

    Mniej niż 2 proc. polskich rzek ma czystą wodę zdatną do picia. Podczas akcji sprzątania wolontariusze zbierają setki ton śmieci

    Z badań Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska wynika, że w latach 2014–2020 zły stan wód odnotowano w 99,5 proc. polskich rzek. Problemem jest także zaśmiecanie rzek i ich okolic. W trakcie corocznych akcji sprzątania wolontariusze zbierają setki ton śmieci. Rozwijanie powszechnej świadomości i odpowiedzialności za lokalne środowisko to jeden z głównych celów akcji Operacja Czysta Rzeka. Trwa właśnie szósta edycja akcji, w którą angażują się także prywatne firmy.

    Infrastruktura

    Podczas wojny w Ukrainie całkowicie zniszczono niemal 10 proc. mieszkań i domów. Proces odbudowy potrzebuje odpowiedniej strategii

    Łączne szkody w infrastrukturze Ukrainy spowodowane inwazją rosyjską sięgają 157 mld dol. – wynika z obliczeń Kijowskiej Szkoły Ekonomicznej. Bank Światowy wylicza, że całkowity koszt odbudowy Ukrainy w ciągu następnej dekady wyniesie 486 mld dol., przy czym najwięcej pochłonie mieszkalnictwo. – Ukraina potrzebuje kompleksowej strategii odbudowy i renowacji swoich zasobów budowlanych – ocenia Besim Nebiu z Habitat for Humanity International. Jego zdaniem powinna ona od razu uwzględniać problemy w mieszkalnictwie, z którymi jeszcze przed wojną borykały się ukraińskie gminy.

    Przemysł

    Projekt budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej nabiera tempa. Ruszają prace geologiczne w miejscu planowanej inwestycji

    W maju ruszają prace geologiczne w miejscu planowanej budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej na Pomorzu. Pierwszy etap badań zakończy się w tym roku, a wyniki zostaną wykorzystane w trwającym procesie projektowania elektrowni przez konsorcjum Westinghouse i Bechtel. – Chcemy dobrze poznać strukturę gruntu, na którym posadowiona będzie elektrownia. Dzięki temu będziemy mogli dopracować sam projekt elektrowni z perspektywy bezpieczeństwa – podkreśla Leszek Hołda, prezes Bechtel Polska.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.