Newsy

Krajobraz bezpieczeństwa w Europie uległ radykalnej zmianie. To stawia nowe wyzwania przed Polską

2023-06-06  |  06:30
Mówi:gen. Radosław Kujawa, przewodniczący Rady Programowej Fundacji Forum Bezpieczeństwa, b. Szef Służby Wywiadu Wojskowego
Tomasz Siemoniak, poseł na Sejm RP, członek Komisji Obrony Narodowej
  • MP4
  • Zakupy uzbrojenia znacząco przyspieszyły od momentu wybuchu wojny za wschodnią granicą w ramach zwiększania możliwości obronnych państwa. Więcej uwagi poświęca się też budowaniu zasobów kadrowych Sił Zbrojnych. Jak podkreślali eksperci podczas Forum Bezpieczeństwa w Łodzi, silna armia, zdolna do odstraszania wroga i obrony w przypadku takiej konieczności, jest jednym z filarów polskiego bezpieczeństwa obok dobrych relacji z sojusznikami w ramach NATO i strategicznego partnerstwa ze Stanami Zjednoczonymi. Sytuacja jest na tyle dynamiczna, że trudno jednak mówić o 100-proc. przygotowaniu na zagrożenia.

    – U naszych granic toczy się wojna. Autorytarny reżim napadł młodą demokrację ukraińską i kompletnie zmienił krajobraz bezpieczeństwa. Nad terytorium Polski latają obce rakiety, na terytorium Polski stacjonują NATO-wskie wojska, które bronią naszego bezpieczeństwa. Dyskutujemy o tym, czy nasza armia powinna liczyć 200, czy 300 tys. żołnierzy, i czy powinniśmy wydawać na zbrojenia 4 proc. PKB. Ten sposób myślenia o państwie, o bezpieczeństwie sygnalizuje jednoznacznie, że mamy do czynienia z zupełnie nowymi warunkami – mówi agencji Newseria Biznes gen. Radosław Kujawa, przewodniczący Rady Programowej Fundacji Forum Bezpieczeństwa, były szef Służby Wywiadu Wojskowego.

    Jak podkreśla, architektura bezpieczeństwa w Polsce i Europie zmieniła się po rosyjskiej napaści na Ukrainę zapoczątkowanej 24 lutego 2022 roku. Polska również stała się celem ataków hybrydowych i hakerskich ze strony Rosji, która pozostaje w tej chwili największym zagrożeniem dla krajowego bezpieczeństwa. Dlatego też konieczna jest zmiana myślenia o tym obszarze.

     Ta wojna to tragedia dla całej Europy. Mamy w tej chwili do czynienia z mobilizacją Zachodu, który intensywnie dyskutuje na temat tego, jak przeciwstawić się obecnemu i potencjalnemu agresorowi, jak zmobilizować nasze zdolności do tego, abyśmy – jako zachodnie demokracje – mogli przeciwstawić się zagrożeniom. Musimy jednak mieć świadomość, że spokój, stabilizacja i harmonijny rozwój muszą ustąpić na rzecz myślenia w kategoriach tego, czy nasze dzieci i wnuki będą potrafiły posługiwać się bronią – mówi gen. Radosław Kujawa.

    – Sytuację zawsze trzeba traktować jako taką, która może się pogorszyć. Ludzie odpowiedzialni za bezpieczeństwo są odpowiedzialni nie za najlepsze, ale za najgorsze scenariusze. Dlatego trzeba analizować zmieniający się świat, wyciągać wnioski z toczących się wokół nas wojen, dbać o sojusze, potencjał polityczny i militarny – mówi poseł Tomasz Siemoniak, członek Komisji Obrony Narodowej i były minister obrony narodowej. 

    Wzrost wydatków na zbrojenia i zwiększenie liczebności Sił Zbrojnych to najważniejsze założenia przyjętej w ubiegłym roku ustawy o obronie ojczyzny, która ma być odpowiedzią na coraz trudniejszą sytuację geopolityczną w regionie. Jej celem jest zagwarantowanie komfortu działania oraz stabilności dla funkcjonowania całego Wojska Polskiego, zwiększenie jego liczebności (do co najmniej 300 tys. żołnierzy, w tym 250 tys. żołnierzy zawodowych oraz 50 tys. żołnierzy obrony terytorialnej), odtworzenie systemu rezerw i zwiększenie możliwości szkolenia żołnierzy. Nowa ustawa ma również zagwarantować znaczny wzrost nakładów na obronność do poziomu 3 proc. PKB, co stawia Polskę wśród liderów NATO pod względem nakładów na zbrojenia.

    Żadne państwo nie jest nigdy w 100 proc. przygotowane na pojawiające się zagrożenia, ponieważ zmienia się rzeczywistość i okoliczności. Na tej podstawie trzeba ocenić, jakie zasoby są potrzebne do zapewniania zdolności obrony i bezpieczeństwa państwa. Jednak pod tym względem widać spore deficyty, zarówno w wymiarze militarnym, jak i energetycznym i społecznym. Obecne podziały w Polsce też nie służą naszemu bezpieczeństwu – mówi Tomasz Siemoniak.

    Eksperci podkreślają, że jednym z filarów polskiego bezpieczeństwa jest w tej chwili nie tylko silna armia, zdolna do odstraszania i obrony w przypadku takiej konieczności, ale także dobre relacje polityczne z sojusznikami w ramach NATO i strategiczne partnerstwo ze Stanami Zjednoczonymi. Obecnie stacjonujące w Polsce siły Sojuszu liczą już ok. 12 tys. żołnierzy, z czego najwięcej jest ich z USA, ale też m.in. z Niemiec i Wielkiej Brytanii. Jak wskazuje MON, siły NATO i Stanów Zjednoczonych oraz kierujące nimi dowództwa umieszczone na terytorium Polski świadczą o tym, że w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy zyskała ona szczególną rolę w regionalnym systemie bezpieczeństwa.

    – Polska jest na granicy państw toczących wojnę. Można doszukiwać się w tym przesłanek wskazujących, że staliśmy się ważniejszym punktem na mapie świata, niż było to dotychczas, ale to jest wieloznaczna ocena. Trudno mieć jakąkolwiek satysfakcję z faktu, że jesteśmy na pograniczu Unii Europejskiej, NATO, czyli na pograniczu spokojnego świata, ponieważ skala związanych z tym zagrożeń jest znacznie większa niż potencjalnych korzyści – mówi gen. Radosław Kujawa.

    Z przeprowadzonego w marcu br. sondażu CBOS wynika, że 92 proc. Polaków popiera członkostwo Polski w NATO, a ponad 3/4 badanych uważa, że Polska może być pewna zaangażowania sojuszników w ewentualną obronę swoich granic. Przeciwnych obecności Polski w NATO jest zaledwie 0,9 proc. Polaków.  

    O wyzwaniach, jakie niesie funkcjonowanie w czasach ciągłego kryzysu i zagrożeń dla bezpieczeństwa kraju, eksperci dyskutowali podczas dwudniowego Forum Bezpieczeństwa, które odbyło się w ubiegłym tygodniu w Łodzi.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Regionalne

    Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

    Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

    Transport

    Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

    Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

    Polityka

    Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

    Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.