Newsy

Ponad 200 polskich sportowców walczyło w Paryżu nie tylko o medale, ale też nagrody finansowe i uwagę sponsorów. To szczególnie istotne dla mniej popularnych dyscyplin

2024-08-12  |  06:15

Tysiące sportowców z całego świata przez ponad dwa tygodnie walczyło o miejsca na podium podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu. Polska zdobyła w sumie 10 medali: jeden złoty, cztery srebrne i pięć brązowych. Chociaż Międzynarodowy Komitet Olimpijski nie przyznaje nagród finansowych, to rządy czy federacje narodowe mogą dodatkowo w ten sposób motywować sportowców. Polscy medaliści mogą liczyć m.in. na mieszkanie, nagrody pieniężne, obraz czy diament. – Gratyfikacja finansowa dla sportowców z dyscyplin mniej znanych, niszowych, może mieć ogromne znaczenie. To jednak medal olimpijski jest ukoronowaniem lat treningów i wyrzeczeń – ocenia Grzegorz Kita, prezes Sport Management Polska.

– Gratyfikacja pieniężna czy w ogóle nagrody za wynik sportowy na igrzyskach to dość skomplikowane zagadnienie, ponieważ dla sportowca bardzo się liczy już sam fakt, że staje się olimpijczykiem, przechodzi do historii, będzie miał zapewnioną godną emeryturę. Natomiast nagrody, które przyznaje Polski Komitet Olimpijski, uważam, że są naprawdę porządne. Nie jestem do końca pewien, czy sportowca jest to w stanie zdopingować, bo cała jego kariera, wysiłek i trening jest poświęcony walce o najwyższe trofea, a igrzyska olimpijskie są najważniejszym z możliwych trofeów – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Grzegorz Kita. – Gdzieś na pewno ma się w świadomości nagrodę finansową, choć nie jestem pewien, na ile to jest obciążenie, presja, a na ile motywacja. Fajnie by było, gdyby go to motywowało, ale gdyby tylko pieniądze wpływały na wynik sportowy, to mielibyśmy bardzo dużo złotych medalistów pewnie z Kataru, Emiratów Arabskich i innych krajów, które wielkie pieniądze przeznaczają na swoje sukcesy sportowe.

W igrzyskach olimpijskich w Paryżu walczyło 210 sportowców z Polski. Jedyny złoty medal przywiezie Aleksandra Mirosław, reprezentująca nasz kraj we wspinaczce. Srebro wywalczyli: reprezentacja siatkarzy, Klaudia Zwolińska w kajakarstwie górskim, Julia Szeremeta w boksie, Daria Pikulik w kolarstwie. Z kolei z brązem wracają: wioślarska czwórka Dominik Czaja, Mateusz Biskup, Mirosław Ziętarski i Fabian Barański, tenisistka Iga Świątek, Natalia Kaczmarek – za bieg na 400 m, Aleksandra Kałucka (wspinaczka) i zespół szpadzistek w składzie Martyna Swatowska-Wenglarczyk, Alicja Klasik, Renata Knapik-Miazga i Aleksandra Jarecka.

Choć teoretycznie igrzyska nagradzają mistrzów chwałą i miejscem w historii sportu i brakuje efektownych, gigantycznych czeków wręczanych podczas innych zawodów, nie znaczy to, że najlepsi wrócą do domu wyłącznie z medalem. Międzynarodowy Komitet Olimpijski nie przyznaje nagród pieniężnych zwycięzcom, ale nie zabrania tego federacjom czy narodowym komitetom olimpijskim. PKOl już na początku roku uchwalił wysokość nagród dla polskich medalistów. W konkurencjach indywidualnych za złoto przewidziano 250 tys. zł i dwupokojowe mieszkanie (lub jednopokojowe w przypadku debli, mikstów czy sztafet dla każdego zawodnika), za srebro – 200 tys. zł, a za brąz – 150 tys. zł. Wszyscy medaliści dostaną też diament, obraz i voucher na wakacje. W konkurencjach zespołowych za srebro przewidziano 1,5 mln zł do podziału oraz diament, obraz i voucher na wakacje dla każdego zawodnika.  

– Bardzo pozytywnym zwyczajem są również nagrody dla trenerów. W sportach indywidualnych, w zależności od miejsca, trener poszczególnego zawodnika otrzymuje 100 tys., 75 tys. lub 50 tys. zł – mówi ekspert.

Nagrody przyznaje również Ministerstwo Sportu i Turystyki. Dodatkowo od przyszłego roku stypendia i nagrody pieniężne dla sportowców i trenerów wzrosną o co najmniej 20 proc. – taką zmianę zakłada podpisana na początku sierpnia przez prezydenta nowelizacja ustawy o sporcie. Kwoty będą uzależnione od wynagrodzenia minimalnego, co oznacza ich automatyczną coroczną waloryzację. Zmiany obejmą także sportowców, którzy osiągnęli wybitne wyniki podczas igrzysk w Paryżu (lub osiągną w trakcie igrzysk paraolimpijskich, które rozpoczną się pod koniec sierpnia).

Oprócz jednorazowych nagród medalistom przysługuje również emerytura olimpijska w wysokości 140 proc. kwoty bazowej dla służby cywilnej. W tym roku wynosi ona 4203,04 zł.

 Gratyfikacja sportowa, szczególnie ta, którą sportowcy otrzymują najczęściej, to jest dla nich bardzo ważny element finansowy, szczególnie w długim horyzoncie czasowym. Igrzyska olimpijskie dostarczają wielkiego splendoru na tyle, na ile pozwalają pokazać się masowo opinii publicznej. Dla wielu zresztą sportowców z dyscyplin mniej znanych czy niszowych to jest w ogóle okno na świat i swoiste pięć minut, które często bardzo szybko mija – ocenia prezes Sport Management Polska. – Ja się tymi zagadnieniami zajmuję właściwie od początku lat 2000 i z igrzysk na igrzyska widzę, że coraz szybciej te sukcesy są zapominane.

World Athletics, międzynarodowa organizacja zarządzająca lekkoatletyką, ogłosiła w kwietniu, że złoci medaliści olimpijscy w konkurencjach lekkoatletycznych otrzymają nagrodę w wysokości 50 tys. dol. Po raz pierwszy w historii zdecydowała się na to światowa federacja zajmująca się daną dyscypliną sportową. Norweski mistrz olimpijski w biegach płotkarskich Karsten Warholm pochwalił World Athletics za ten ruch, podkreślił jednak, że wartość zwycięstwa na igrzyskach jest większa niż jakakolwiek nagroda pieniężna. Dla części sportowców, zwłaszcza reprezentujących mniej popularne dyscypliny, zastrzyk finansowy często jednak decyduje o przyszłości. Medal olimpijski na pewien czas przyciągnie też sponsorów, dzięki którym sportowcy zapewnią sobie spokój w przygotowaniu do kolejnych wielkich imprez.

– Sportowiec powinien mieć świadomość, że po zdobyciu medalu ważna jest duża aktywność, rozmowy ze sponsorami, mediami, żeby jak najdłużej utrzymywać zainteresowanie. W dyscyplinach, które w naturalny sposób mają pewien cykl zawodów, jak chociażby lekkoatletyka, sportowcy przypominają się częściej, ale o wielu naszych sportowcach, zapaśnikach, kajakarkach szybko się zapomina, więc od nich zależy, jak wykorzystają te swoje pięć minut – tłumaczy Grzegorz Kita.

Jak wskazuje ekspert, choć igrzyska olimpijskie są przede wszystkim dla sportowców i kibiców, najwięcej zarabia na nich Międzynarodowy Komitet Olimpijski.

 Wedle najnowszych danych MKOl w czteroleciu olimpijskim obejmującym igrzyska zimowe i letnie w tej chwili generuje około 7,6 mld dol. czystego przychodu. W pewnym sensie można powiedzieć, że to jest przychód netto, bo prawie nieobciążony większymi kosztami – mówi prezes Sport Management Polska. – Te 7,6 mld dol. to nie są pełne przychody, które generują igrzyska olimpijskie. MKOl generuje je zaledwie z dwóch podstawowych źródeł: praw telewizyjnych oraz sponsoringu. Natomiast w przypadku komitetu organizacyjnego igrzysk tam są, mówiąc kolokwialnie, upchane przychody z biletowania, ze sponsoringu lokalnego i to są w tej chwili kwoty na poziomie 3–4 mld dol. Igrzyska są więc w stanie w tej chwili wygenerować przychody na poziomie 11–12 mld dol. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Firma

Polska centralna przyciąga coraz więcej inwestycji. W Łodzi powstaje nowe centrum dystrybucyjne dla Della

Prologis, światowy lider rynku nieruchomości logistycznych, rozpoczął budowę nowego centrum logistycznego dla łódzkiej fabryki Dell Technologies o powierzchni 41,5 tys. mkw. Jego operatorem logistycznym będzie firma DP World. Magazyn ma być gotowy w II połowie 2025 roku. Zapewni obsługę logistyczną 25 krajów. To kolejna duża inwestycja w sektor logistyczny w Łodzi, która dzięki centralnemu położeniu i dobrej infrastrukturze zyskuje na znaczeniu w całym regionie Europy Środkowej.

Infrastruktura

Unijny system handlu emisjami do zmiany. Po 2030 roku może objąć technologie pochłaniania CO2

Unijny system EU ETS to jeden z największych rynków uprawnień do emisji CO2 na świecie, ale także jeden ze skuteczniejszych. Według danych Komisji Europejskiej w latach 2005–2023 redukcja emisji w objętych nim sektorach wyniosła 47,6 proc. – Potrzebne są jednak drastyczne zmiany i zwiększenie możliwości działania tego systemu po 2030 roku – mówi Robert Jeszke z Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego, który proponuje włączenie do EU ETS mechanizmów pochłaniania dwutlenku węgla. Eksperci wskazują, że takie technologie mogą się stać kluczowe na drodze do neutralności klimatycznej do 2050 roku.

Prawo

Ekonomiści obniżają prognozę wzrostu PKB dla Polski. Szybko rosnący dług publiczny wśród największych zagrożeń

Już nie wysoka inflacja, ale dług publiczny szybko zbliżający się do konstytucyjnego progu 60 proc. PKB zagraża finansom państwa i jego stabilności ekonomicznej – wskazują ekonomiści ankietowani przez Europejski Kongres Finansowy. Nowy raport wskazuje na potrzebę stworzenia jasnej strategii gospodarczej oraz konsolidację finansów publicznych. W przeciwnym razie koszty odsetek płaconych od obligacji pochłaniać będą coraz większą część budżetu. Z drugiej strony wzrost PKB będzie niższy, niż wydawało się jeszcze w czerwcu.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.