Mówi: | Grzegorz Kita |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Sport Management Polska |
Ponad 200 polskich sportowców walczyło w Paryżu nie tylko o medale, ale też nagrody finansowe i uwagę sponsorów. To szczególnie istotne dla mniej popularnych dyscyplin
Tysiące sportowców z całego świata przez ponad dwa tygodnie walczyło o miejsca na podium podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu. Polska zdobyła w sumie 10 medali: jeden złoty, cztery srebrne i pięć brązowych. Chociaż Międzynarodowy Komitet Olimpijski nie przyznaje nagród finansowych, to rządy czy federacje narodowe mogą dodatkowo w ten sposób motywować sportowców. Polscy medaliści mogą liczyć m.in. na mieszkanie, nagrody pieniężne, obraz czy diament. – Gratyfikacja finansowa dla sportowców z dyscyplin mniej znanych, niszowych, może mieć ogromne znaczenie. To jednak medal olimpijski jest ukoronowaniem lat treningów i wyrzeczeń – ocenia Grzegorz Kita, prezes Sport Management Polska.
– Gratyfikacja pieniężna czy w ogóle nagrody za wynik sportowy na igrzyskach to dość skomplikowane zagadnienie, ponieważ dla sportowca bardzo się liczy już sam fakt, że staje się olimpijczykiem, przechodzi do historii, będzie miał zapewnioną godną emeryturę. Natomiast nagrody, które przyznaje Polski Komitet Olimpijski, uważam, że są naprawdę porządne. Nie jestem do końca pewien, czy sportowca jest to w stanie zdopingować, bo cała jego kariera, wysiłek i trening jest poświęcony walce o najwyższe trofea, a igrzyska olimpijskie są najważniejszym z możliwych trofeów – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Grzegorz Kita. – Gdzieś na pewno ma się w świadomości nagrodę finansową, choć nie jestem pewien, na ile to jest obciążenie, presja, a na ile motywacja. Fajnie by było, gdyby go to motywowało, ale gdyby tylko pieniądze wpływały na wynik sportowy, to mielibyśmy bardzo dużo złotych medalistów pewnie z Kataru, Emiratów Arabskich i innych krajów, które wielkie pieniądze przeznaczają na swoje sukcesy sportowe.
W igrzyskach olimpijskich w Paryżu walczyło 210 sportowców z Polski. Jedyny złoty medal przywiezie Aleksandra Mirosław, reprezentująca nasz kraj we wspinaczce. Srebro wywalczyli: reprezentacja siatkarzy, Klaudia Zwolińska w kajakarstwie górskim, Julia Szeremeta w boksie, Daria Pikulik w kolarstwie. Z kolei z brązem wracają: wioślarska czwórka Dominik Czaja, Mateusz Biskup, Mirosław Ziętarski i Fabian Barański, tenisistka Iga Świątek, Natalia Kaczmarek – za bieg na 400 m, Aleksandra Kałucka (wspinaczka) i zespół szpadzistek w składzie Martyna Swatowska-Wenglarczyk, Alicja Klasik, Renata Knapik-Miazga i Aleksandra Jarecka.
Choć teoretycznie igrzyska nagradzają mistrzów chwałą i miejscem w historii sportu i brakuje efektownych, gigantycznych czeków wręczanych podczas innych zawodów, nie znaczy to, że najlepsi wrócą do domu wyłącznie z medalem. Międzynarodowy Komitet Olimpijski nie przyznaje nagród pieniężnych zwycięzcom, ale nie zabrania tego federacjom czy narodowym komitetom olimpijskim. PKOl już na początku roku uchwalił wysokość nagród dla polskich medalistów. W konkurencjach indywidualnych za złoto przewidziano 250 tys. zł i dwupokojowe mieszkanie (lub jednopokojowe w przypadku debli, mikstów czy sztafet dla każdego zawodnika), za srebro – 200 tys. zł, a za brąz – 150 tys. zł. Wszyscy medaliści dostaną też diament, obraz i voucher na wakacje. W konkurencjach zespołowych za srebro przewidziano 1,5 mln zł do podziału oraz diament, obraz i voucher na wakacje dla każdego zawodnika.
– Bardzo pozytywnym zwyczajem są również nagrody dla trenerów. W sportach indywidualnych, w zależności od miejsca, trener poszczególnego zawodnika otrzymuje 100 tys., 75 tys. lub 50 tys. zł – mówi ekspert.
Nagrody przyznaje również Ministerstwo Sportu i Turystyki. Dodatkowo od przyszłego roku stypendia i nagrody pieniężne dla sportowców i trenerów wzrosną o co najmniej 20 proc. – taką zmianę zakłada podpisana na początku sierpnia przez prezydenta nowelizacja ustawy o sporcie. Kwoty będą uzależnione od wynagrodzenia minimalnego, co oznacza ich automatyczną coroczną waloryzację. Zmiany obejmą także sportowców, którzy osiągnęli wybitne wyniki podczas igrzysk w Paryżu (lub osiągną w trakcie igrzysk paraolimpijskich, które rozpoczną się pod koniec sierpnia).
Oprócz jednorazowych nagród medalistom przysługuje również emerytura olimpijska w wysokości 140 proc. kwoty bazowej dla służby cywilnej. W tym roku wynosi ona 4203,04 zł.
– Gratyfikacja sportowa, szczególnie ta, którą sportowcy otrzymują najczęściej, to jest dla nich bardzo ważny element finansowy, szczególnie w długim horyzoncie czasowym. Igrzyska olimpijskie dostarczają wielkiego splendoru na tyle, na ile pozwalają pokazać się masowo opinii publicznej. Dla wielu zresztą sportowców z dyscyplin mniej znanych czy niszowych to jest w ogóle okno na świat i swoiste pięć minut, które często bardzo szybko mija – ocenia prezes Sport Management Polska. – Ja się tymi zagadnieniami zajmuję właściwie od początku lat 2000 i z igrzysk na igrzyska widzę, że coraz szybciej te sukcesy są zapominane.
World Athletics, międzynarodowa organizacja zarządzająca lekkoatletyką, ogłosiła w kwietniu, że złoci medaliści olimpijscy w konkurencjach lekkoatletycznych otrzymają nagrodę w wysokości 50 tys. dol. Po raz pierwszy w historii zdecydowała się na to światowa federacja zajmująca się daną dyscypliną sportową. Norweski mistrz olimpijski w biegach płotkarskich Karsten Warholm pochwalił World Athletics za ten ruch, podkreślił jednak, że wartość zwycięstwa na igrzyskach jest większa niż jakakolwiek nagroda pieniężna. Dla części sportowców, zwłaszcza reprezentujących mniej popularne dyscypliny, zastrzyk finansowy często jednak decyduje o przyszłości. Medal olimpijski na pewien czas przyciągnie też sponsorów, dzięki którym sportowcy zapewnią sobie spokój w przygotowaniu do kolejnych wielkich imprez.
– Sportowiec powinien mieć świadomość, że po zdobyciu medalu ważna jest duża aktywność, rozmowy ze sponsorami, mediami, żeby jak najdłużej utrzymywać zainteresowanie. W dyscyplinach, które w naturalny sposób mają pewien cykl zawodów, jak chociażby lekkoatletyka, sportowcy przypominają się częściej, ale o wielu naszych sportowcach, zapaśnikach, kajakarkach szybko się zapomina, więc od nich zależy, jak wykorzystają te swoje pięć minut – tłumaczy Grzegorz Kita.
Jak wskazuje ekspert, choć igrzyska olimpijskie są przede wszystkim dla sportowców i kibiców, najwięcej zarabia na nich Międzynarodowy Komitet Olimpijski.
– Wedle najnowszych danych MKOl w czteroleciu olimpijskim obejmującym igrzyska zimowe i letnie w tej chwili generuje około 7,6 mld dol. czystego przychodu. W pewnym sensie można powiedzieć, że to jest przychód netto, bo prawie nieobciążony większymi kosztami – mówi prezes Sport Management Polska. – Te 7,6 mld dol. to nie są pełne przychody, które generują igrzyska olimpijskie. MKOl generuje je zaledwie z dwóch podstawowych źródeł: praw telewizyjnych oraz sponsoringu. Natomiast w przypadku komitetu organizacyjnego igrzysk tam są, mówiąc kolokwialnie, upchane przychody z biletowania, ze sponsoringu lokalnego i to są w tej chwili kwoty na poziomie 3–4 mld dol. Igrzyska są więc w stanie w tej chwili wygenerować przychody na poziomie 11–12 mld dol.
Czytaj także
- 2025-06-18: Większość Polaków sprzeciwia się wprowadzeniu euro. Problemem może być brak dobrej komunikacji
- 2025-06-17: Nowe opłaty za emisję CO2 mogą spowodować wzrost kosztów wielu małych i średnich firm. Eksperci apelują o mądre instrumenty wsparcia [DEPESZA]
- 2025-06-13: Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym
- 2025-06-05: Już pięciolatki interesują się pieniędzmi. Wakacje to dobry moment na edukację finansową
- 2025-06-11: ZUS zatwierdził standardy dofinansowania posiłków dla pracowników. To nowy rozdział w firmowych benefitach
- 2025-06-04: Rynek nieprzygotowany do wdrożenia systemu kaucyjnego. Może się opóźnić nawet o kilka miesięcy
- 2025-05-27: Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi. Niesłusznie mylone są z nielegalnymi w Polsce snusami
- 2025-05-27: Globalny sektor finansowy mocniej otwiera się na blockchain. Nowe regulacje likwidują kolejne bariery na rynku
- 2025-06-09: Do 2030 roku liczba plastikowych opakowań w e-handlu modowym może się podwoić. Ich udział najszybciej rośnie w Polsce
- 2025-05-23: Gminne komisje szacują już straty w uprawach spowodowane przez majowe przymrozki. Najbardziej poszkodowani są sadownicy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Transport

Polska przeciwna przedłużeniu umowy UE–Ukraina o transporcie drogowym. Uderza ona w krajową branżę transportową
Parlament Europejski większością głosów poparł przedłużenie umowy o transporcie drogowym między Unią Europejską a Ukrainą do końca 2025 roku. Zdaniem polskich europosłów, którzy głosowali przeciw, podtrzymanie liberalizacji przewozów drogowych przyczyni się do dalszego obniżenia konkurencyjności polskich firm transportowych. W przeciwieństwie do ukraińskich przewoźników muszą one spełniać szereg unijnych wymogów. Polska delegacja planuje przedstawić swoje stanowisko europejskiemu komisarzowi ds. zrównoważonego transportu i turystyki.
Transport
M.Kobosko: Wszyscy zapłacimy za eskalację między Izraelem a Iranem. Kraje UE powinny robić więcej dla budowy swojego własnego bezpieczeństwa

– Mrzonki o armii europejskiej są mrzonkami, to trzeba sobie jasno powiedzieć. Każdy z krajów członkowskich Unii Europejskiej musi, i to się na szczęście już dzieje, nie tylko myśleć i mówić, ale też robić coraz więcej dla budowy swojego własnego bezpieczeństwa w koordynacji wspólnej – uważa Michał Kobosko, poseł do Parlamentu Europejskiego z Polska 2050. W kontekście światowych konfliktów, w tym na linii Izrael–Iran, jego zdaniem Polska powinna się skupić na współpracy zarówno ze Wspólnotą, jak i Stanami Zjednoczonymi.
Muzyka
Trwający Festiwal Mozartowski przyciąga tłumy melomanów. To jedno z najważniejszych wydarzeń w stolicy

Artystka zaznacza, że za sprawą Warszawskiej Opery Kameralnej jeszcze przez dwa tygodnie Warszawa będzie rozbrzmiewać Mozartem. Kolejna edycja festiwalu poświęconego temu wybitnemu kompozytorowi zajmuje ważne miejsce w kulturalnym kalendarzu stolicy i przyciąga tłumy melomanów. A przed nimi jeszcze sporo atrakcji. Alicja Węgorzewska szczególnie zaprasza na dwie premiery, jedną skierowaną do młodych odbiorców, drugą – dedykowaną koneserom. Niezwykle ciekawie zapowiada się także nowy sezon artystyczny w WOK-u. Twórcy już pracują nad kolejnymi spektaklami i nagrywają nowe płyty.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.