Newsy

Prezes TNS: Polacy wciąż zmuszenie do płatności gotówką, bo w małych sklepach trudno o terminal

2013-07-03  |  06:10

Płatności gotówkowe stanowią 82 proc. wszystkich płatności detalicznych w Polsce – wynika z badania TNS, dotyczącego zwyczajów płatniczych Polaków. Zdaniem Piotra Kwiatkowskiego, prezesa TNS Polska, taka popularność gotówki wynika przede wszystkim z braku możliwości płacenia kartą w małych sklepach. Około połowa z nich albo nie ma terminali płatniczych, albo honoruje płatności kartą dopiero od pewnej kwoty.

Wielu właścicieli małych sklepików uważa, że instalacja terminali płatniczych byłaby dla nich nieopłacalna. Ze względu na niewielkie obroty w handlu detalicznym obawiają się głównie wysokiej opłaty za korzystanie z urządzeń (opłaty intercharge). 

 – W Polsce gotówka odgrywa bardzo istotną rolę, a karta płatnicza często jest traktowana jako narzędzie do wyciągania gotówki, którą płacimy zwłaszcza w mniejszych punktach sprzedaży, w niewielkich sklepach czy też w punktach usługowych często ulokowanych poza głównymi miastami – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Piotr Kwiatkowski, prezes TNS Polska.

Tłumaczy, że popularność transakcji gotówkowych wynika z faktu, że w wielu punktach sprzedaży nie ma możliwości płacenia kartą.

 – Infrastruktura do płatności bezgotówkowych, mimo że się szybko rozwija, to jest jednak w Polsce dosyć dziurawa i jest dużo miejsc, gdzie po prostu musimy płacić gotówką – podkreśla.

Poza tym zarówno sklepy, jak i klienci przyzwyczaili się już do tego, że za małe zakupy płaci się gotówką. Z uwagi na opłatę intercharge małym sklepom na ogół opłaca się przyjmować płatności bezgotówkowe od kwoty powyżej 20 zł. Stąd często można spotkać się w nich z taką informacją dla klientów. 

 – To są często małe sklepy, a zwłaszcza jeśli one są położone w mniejszych miejscowościach, to rzeczywiście obroty są na tyle niewielkie, a i zasobność klientów na tyle mała, że właściciele boją się wchodzić w obszar bankowości bezgotówkowej i boją się instalować terminale – tłumaczy Kwiatkowski.

Z danych NBP wynika, że aż 23 proc. Polaków nie posiada rachunku w żadnym banku – to tzw. grupa nieubankowiona. Z kolei wśród osób, które po raz pierwszy zaczynają korzystać z karty, często pojawia się bariera psychologiczna związana z dokonywaniem płatności bezgotówkowych. 

 – Te obawy podzieliłbym na kilka grup. Pierwsza to obawa, czy przypadkiem za tę transakcję nie zapłacę dodatkowych, ukrytych opłat, czy ta transakcja nie będzie droższa, niż gdybym zapłacił gotówką. Poza tym są obawy związane z tym, że może ktoś ukradnie kartę, może coś się zadzieje w tych elektronicznych połączeniach, co będzie dla mnie niekorzystne – wymienia prezes TNS Polska.

Najbardziej aktywna grupa wśród osób płacących kartą to ludzie w wieku produkcyjnym. W pozostałych przedziałach wiekowych ta aktywność jest dużo niższa.

 – Najaktywniejszymi uczestnikami usług bankowych i usług finansowych ogólnie są ludzie między 25. a 55. rokiem życia, którzy są aktywni w życiu publicznym, społecznym i zawodowym. W tych grupach jest najwyższy odsetek tych, którzy korzystają z kart w różnym celu. Natomiast w grupach najmłodszych i grupach seniorów ta skłonność do korzystania z bankowości w ogóle, w tym bankowości elektronicznej i transakcji bezgotówkowych jest wyraźnie niższa – tłumaczy Piotr Kwiatkowski.

Według danych NBP wskaźnik ubankowienia w Polsce wynosi obecnie 77 proc. Szacuje się, że w kolejnych latach liczba posiadaczy kont będzie utrzymywała się na zbliżonym poziomie.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Samorządowy Kongres Finansowy

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób

Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Na naszym rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie CEE – obecnie działa ich tu 1,2 tys., tworzą łącznie 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w Polsce wyniosła dotąd 108 mld zł. Szybko jednak rośnie, ponieważ przedsiębiorstwa znad Sekwany reinwestują 50 proc. wypracowanych przez siebie zysków, głównie w automatyzację i innowacje środowiskowe – wynika z nowego raportu, opublikowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.

Transport

Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie

Ponad 85 mld  euro w ciągu ostatnich 20 lat zainwestował w Polsce Europejski Bank Inwestycyjny. Środki te przeznaczono przede wszystkim na budowę infrastruktury: dróg czy kolei. Obecnie najwyższy priorytet mają energetyka oraz bezpieczeństwo. Kolejnym etapem powinna być cyfryzacja oraz inwestycje w nowoczesne technologie i podniesienie innowacyjności. Cel to zwiększenie liczby patentów i licencji powstających w Polsce, a w konsekwencji – wzrost konkurencyjności naszego kraju.

Transport

Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku

Jednym z najpoważniejszych problemów firm transportowych jest dziś udział ogromnej liczby pośredników na unijnym rynku. – W sprytny sposób podkupują zlecenia, przetrzymując je do ostatniej chwili, kiedy mogą je dobrze, za niską cenę sprzedać. W efekcie przewoźnik wykonuje fracht o wartości niepokrywającej kosztów takiego transportu – mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Jak ocenia, polska branża transportowa jest w tej chwili w kryzysie, wywołanym przez cały szereg nakładających się na siebie czynników, w tym także m.in. spowolnienie w europejskiej gospodarce i wyzwania związane z redukcją emisji. Zakłócenia powodowane ostatnimi protestami i blokowaniem polsko-ukraińskiej granicy tylko te problemy potęgują.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.