Mówi: | Natalia Gozdowska |
Funkcja: | ekspertka ds. rozwoju kompetencji menedżerskich |
Firma: | Altkom Akademia |
Problem mobbingu w Polsce wciąż narasta. Osoby stosujące przemoc w pracy często pozostają bezkarne
Z ubiegłorocznych badań UCE Research i platformy ePsycholodzy.pl wynika, że 40 proc. pracowników zetknęło się z sytuacją o charakterze mobbingowym w poprzedzającym badanie półroczu. Choć to mniej niż odsetek osób wskazujących na brak takich form przemocy w miejscu pracy, to jednak wielu pracowników nie potrafi odróżnić, co można określić jako mobbing, a co nie. Problem w polskich firmach wciąż narasta i może mieć poważne konsekwencje. Tym bardziej że osoby mobbingujące często pozostają bezkarne.
– Konsekwencje nieświadomości zjawiska mobbingu w organizacji mogą być ogromne. Po pierwsze, one dotykają przede wszystkim pracowników – to zwiększony poziom stresu, brak motywacji, wypalenie zawodowe, co się przekłada na morale i motywację u wszystkich pracowników w organizacji. Za tym idzie wypalenie zawodowe pracowników, zwiększona rotacja, odchodzenie z pracy, co jest szczególnie ryzykowne w dzisiejszych czasach, kiedy mówi się o zjawisku wielkiej rezygnacji. Na świecie podobno 80 proc. pracowników, specjalistów, ekspertów rozważa odejście z pracy, więc organizacji po prostu nie stać na utratę tak cennych zasobów ludzkich – mówi agencji Newseria Biznes Natalia Gozdowska, ekspertka ds. rozwoju kompetencji menedżerskich Altkom Akademii.
Drugi aspekt to zaburzony wizerunek firmy jako pracodawcy i utrata zaufania wśród pracowników, potencjalnych kandydatów do pracy, ale także klientów i kontrahentów.
– Nie mówiąc oczywiście o zagrożeniach prawnych, takich bardzo twardych zagrożeniach, związanych z procesami sądowymi – mówi Natalia Gozdowska.
Badacze UCE Research i platformy ePsycholodzy zapytali ponad tysiąc Polaków, czy w poprzedzających ankietę sześciu miesiącach doświadczyli co najmniej jednej z 19 sytuacji, które miały charakter stricte mobbingowy. Respondenci mogli wskazać maksymalnie pięć zdarzeń. Analiza wykazała, że 40 proc. badanych odpowiedziało twierdząco na to pytanie. Jednocześnie 10 proc. nie potrafiło tego ocenić.
Wśród wskazywanych sytuacji najczęściej pojawiały się krzyki, przekleństwa i wyzwiska – 13 proc., przydzielanie pracownikom bezsensownych zadań – 12,1 proc., obmawianie i rozsiewanie plotek na ich temat – 12 proc., wydawanie sprzecznych poleceń – 9,3 proc., a także komentarze świadczące o zazdrości lub zawiści – 8,5 proc.
– Mobbing polega bardzo często na przemocy przede wszystkim słownej, niestety trudnej do udowodnienia. Mobbingu nie ściga się z urzędu, tylko trzeba go zgłosić, udowodnić, w odpowiedni sposób uargumentować, mieć świadków, więc bardzo rzadko jest zgłaszany. W 2021 roku zgłoszono do sądów rejonowych tylko 450 takich wniosków, więc pokazuje to ogromną przepaść pomiędzy tym, co pokazują badania, a tym, co zostało zgłoszone – mówi ekspertka ds. rozwoju kompetencji menedżerskich Altkom Akademii.
Co istotne, co trzeci badany przez UCE Research i platformę ePsycholodzy.pl wskazał, że nie zrobiłby nic, gdyby w swoim miejscu pracy doznał mobbingu, głównie w obawie przed zemstą mobbera. Respondenci wskazywali także, że nie zgłosiliby sprawy, żeby nie wyjść na donosiciela czy żeby uniknąć konfliktu z pracodawcą. 20 proc. nie wiedziałoby, jak się zachować w takiej sytuacji.
– Firmy powinny przede wszystkim uświadamiać pracownikom, czym jest mobbing, z czym się wiąże, jakie są jego przejawy, na co warto uważać. Warto szkolić pracowników z prawa pracy – niedługo wchodzą w życie duże zmiany w prawie pracy, które warto znać i warto wiedzieć, co się będzie zmieniało. Warto też być bardziej uważnym na pracowników, warto, żeby organizacja inwestowała w menedżerów i szkoliła ich z prawa pracy, ale też z nowych sposobów zarządzania, większej empatii i większej uważności na pracownika, reagowania w sytuacjach trudnych – podkreśla Natalia Gozdowska. – To nie jest tak, że mobbingują tylko menedżerowie. Mobbingować mogą także współpracownicy i inne osoby z organizacji.
Jak podkreśla, okres pandemii i pracy zdalnej wbrew pozorom bardzo sprzyjał niektórym mobbingowym sytuacjom.
– Lockdown, zamknięcie, zupełnie nowa sytuacja, praca w zespołach rozproszonych, praca zdalna – to wszystko spowodowało wzrost poziomu stresu wśród pracowników i menedżerów. Ciężko po prostu było tym zarządzić. Siłą rzeczy zwiększyła się agresja słowna, wykluczenie, nieodzywanie się do pracowników – to spowodowało zdecydowanie wzrost takich zagrożeń jak mobbing. Co więcej, ten mobbing, kiedy pracowaliśmy wszyscy zdalnie, nie był widoczny i przez to trudniej go było ujawnić i udowodnić – mówi ekspertka Altkom Akademii.
Jak wynika z badań UCE Research i Syno Poland z początku 2022 roku, w czasie pandemii prawie jedna czwarta kobiet doświadczyła mobbingu w miejscu pracy. Problem ten dotyczy szczególnie pań z podstawowym lub gimnazjalnym wykształceniem, ale nie omija on również tych na wysokich stanowiskach.
Czytaj także
- 2024-04-24: 72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn
- 2024-04-09: Sądy w Polsce nadużywają tymczasowego aresztowania. W wielu przypadkach mógłby go zastąpić areszt domowy
- 2024-04-16: Polskie uczelnie są coraz bliższe wprowadzenia mikropoświadczeń. Dla studentów takie certyfikaty to szansa na wzmocnienie pozycji na rynku pracy
- 2024-04-09: Polska w czołówce krajów UE pod względem odsetka kobiet badaczek. Ich udział spada jednak na wyższych szczeblach kariery naukowej
- 2024-03-27: Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego ws. sztucznej inteligencji będzie ogromną zmianą na tym rynku. Brakuje wciąż regulacji dotyczącej praw autorskich
- 2024-03-15: Polscy seniorzy w ogonie UE pod względem umiejętności cyfrowych. Rząd chce zaangażować w edukację media publiczne
- 2024-03-14: Aleksandra Popławska: Trudne tematy jak aborcja zamiatane są pod dywan. Uważam, że wybór jest wolnością i dobrze, aby politycy nam go dali
- 2024-03-07: Polki należą do najbardziej przedsiębiorczych kobiet w UE. Jednak wciąż jest ich zbyt mało w zarządach i radach nadzorczych firm
- 2024-03-06: Enej: Współczesne kobiety muszą się mierzyć z nierównością w płacach i dostępie do stanowisk. Często stają przed trudnymi wyborami
- 2024-03-07: Michel Moran: Dzień Kobiet to nie jest pamiątka z PRL-u, to jest międzynarodowe święto. Szacunek należy się każdej kobiecie, nie tylko żonie czy mamie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem
Niestabilność polityczna i gospodarcza, coraz większa polaryzacja społeczeństwa, kryzys kosztów utrzymania, rosnąca liczba konfliktów zbrojnych i ryzyka cybernetyczne związane z rozwojem sztucznej inteligencji – to największe zagrożenia dla biznesu wskazywane w tegorocznym „Global Risks Report 2024”. Z raportu wynika, że obawy o bliską i dalszą przyszłość wciąż są zdominowane przez ryzyka klimatyczne i środowiskowe. Jednak w tym roku przykryły je niebezpieczeństwa związane z dezinformacją, wspieraną przez AI, która może wywoływać coraz większe niepokoje społeczne. – W tym roku na świecie 3 mld ludzi weźmie udział w wyborach, więc konieczność zaradzenia temu ryzyku staje się coraz pilniejsza – podkreśla Christos Adamantiadis, CEO Marsh McLennan w Europie.
Ochrona środowiska
Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat
Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.
Finanse
72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn
W ubiegłym roku rynek pracy IT był znacznie mniej dynamiczny niż w poprzednich latach – wynika z „Raportu płacowego branży IT w 2024” Organizacji Pracodawców Usług IT. Przy wysokim poziomie podwyżek specjaliści rzadziej zmieniali pracę, ale niektórych zmusiły do tego cięcia w zatrudnieniu wynoszące w zależności od wielkości firmy od 12 do 26 proc. Ten rok zapowiada się bardziej optymistycznie: 61 proc. przedsiębiorstw planuje zwiększać zatrudnienie, a 72 proc. – pensje. Eksperci zwracają uwagę na wciąż duży rozstrzał między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn w tej branży.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.