Newsy

Polacy coraz chętniej przechodzą na dietę pudełkową. Firmy cateringowe szukają sposobów, aby wygrać na tym konkurencyjnym rynku

2022-11-18  |  06:15

Ostatnie lata na polskim rynku przyniosły dynamiczny wzrost popularności cateringu dietetycznego. Według różnych badań „na pudełkach” regularnie jest od kilku do kilkudziesięciu procent Polaków. – Polska jest bardzo specyficznym rynkiem, jeśli chodzi o rozwój firm cateringu dietetycznego – jest ich naprawdę bardzo dużo, chyba najwięcej na tle rynków całej Europy, jeśli nie całego świata. To pokazuje, jak chętnie ludzie z nich korzystają – mówi Agnieszka Tokarz z Nice To Fit You. Jak wskazuje, coraz większa popularność diet pudełkowych i duża konkurencja na silnie rozdrobnionym rynku powodują, że firmy muszą szukać innowacji i kolejnych udogodnień w odpowiedzi na zmieniające się trendy konsumenckie.

Szacuje się, że polski rynek cateringu dietetycznego jest już wart ok. 2 mld zł i ciągle rośnie. Badanie przeprowadzone na zlecenie Kukuła Healthy Food pokazało, że na przełomie września i października ub.r. korzystało z niego 37 proc. Polaków, przy czym średnio co piąty (21 proc.) zamawia catering regularnie, a 60 proc. okazjonalnie, chcąc np. zredukować swoją masę ciała. Z kolei styczniowy raport porównywarki diet pudełkowych Cateromarket („Polacy na diecie. Jakie diety wybieramy i dlaczego?”) pokazał, że 29 proc. ankietowanych Polaków zastanawiało się nad przejściem na dietę pudełkową, ale tylko 9 proc. było na niej w momencie badania. Nie zmienia to faktu, że ostatnie lata na polskim rynku przyniosły dynamiczny wzrost popularności cateringu dietetycznego. Znaczącą rolę odegrała tutaj pandemia i lockdowny – konsumenci po pierwsze woleli unikać wychodzenia do sklepów, po drugie, catering traktowali jako sposób na trzymanie wagi.

 Ostatnie lata to specyficzny okres, jeśli chodzi o preferencje polskich konsumentów, również w kontekście diet pudełkowych. Oni zwracają zdecydowanie większą uwagę na jakość tego, co im oferujemy i czym ich karmimy. To jakość w rozumieniu czystej etykiety, dobrego składu i oczywiście wartości odżywczej, która się plasuje na odpowiednim poziomie do indywidualnego zapotrzebowania energetycznego, ale też pochodzenie produktów – wymienia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Agnieszka Tokarz, category manager Nice To Fit You.

Duża i wciąż rosnąca popularność cateringu dietetycznego na polskim rynku długofalowo może się przełożyć na przyswojenie dobrych nawyków żywieniowych i poprawę wskaźników zdrowotnych w ogóle populacji. Zwłaszcza że wśród najpopularniejszych obecnie opcji są diety prozdrowotne i wegańskie.

Firmy cateringowe mają bardzo duże znaczenie w kontekście zmiany zachowań żywieniowych i prozdrowotnych wśród polskich konsumentów. Dzieje się tak głównie dlatego, że Polska jest bardzo specyficznym rynkiem, jeśli chodzi o rozwój takich firm – jest ich naprawdę bardzo dużo, chyba najwięcej na tle całej Europy, jeśli nie całego świata. To pokazuje, jak chętnie ludzie z nich korzystają. To, co firmy cateringowe oferują w zawartości tych pudełek, przełoży się na zdrowie klientów, którzy będą te pudełka zamawiać – mówi ekspertka.

Wśród głównych powodów korzystania z diet pudełkowych jest właśnie chęć redukcji wagi i zdrowszego odżywiania lub urozmaicenia dotychczasowej diety. Zaletą tego rozwiązania jest też duża oszczędność czasu poświęcanego na gotowanie. Eksperci Cateromarketu wyliczyli, że statystyczny Polak poświęca każdego miesiąca około półtora dnia na czynności związane z przygotowywaniem posiłków (planowanie menu, logistyka, zakupy, gotowanie, sprzątanie). W skali roku daje to 18 dni.

Wśród najczęściej wymienianych kryteriów wyboru konsumenci wskazują na różnorodność menu czy możliwość personalizacji diety, np. z uwzględnieniem wykluczenia konkretnych składników. Dostawcy diet z kolei traktują te czynniki jako sposób na wyróżnienie się na rynku. Stąd m.in. pojawienie się w ofercie specjalistycznych diet np. dla osób z insulinoopornością, chorobami tarczycy, dla osób na diecie ketogenicznej czy rezygnujących z glutenu i laktozy.

– Wiadomo, że rynek nie śpi, więc funkcjonowanie firm cateringowych z dowozem do klienta, najczęściej następnego dnia, będzie zapewne wymagać innowacji. Naszą rolą jest bardzo ścisła obserwacja rynku i zachodzących na nim trendów, żeby nadążyć za rosnącymi potrzebami konsumenta – mówi Agnieszka Tokarz. – Nie chcę zdradzać, nad czym myślimy, ale mogę powiedzieć, że obserwujemy rynki zachodnie i najczęściej to właśnie z nich czerpiemy inspiracje dotyczące zarówno naszej oferty i diet, które się w niej pojawiają, nowości produktowych, jak i innowacji technologicznych, które również zachodzą na etapie produkcyjnym.

Dużą popularnością wśród konsumentów cieszą się diety wegańskie oparte na roślinnych składnikach oraz zamiennikach mięsa i nabiału.

Widzimy w ostatnich latach rosnący trend popularności naszej diety roślinnej. Zresztą jej powstanie i wdrożenie do oferty w ogóle było odpowiedzią na potrzeby rynku, bo wegan wśród polskich konsumentów przybywa. W tej chwili ta dieta cieszy się coraz większą popularnością. Nawet jeśli nie jest ona domyślnym wyborem naszych klientów, to w procesie dalszego zamawiania posiłków, przy możliwości zmiany wyboru menu, coraz częściej wybierają oni właśnie dania z diety wegańskiej – mówi category manager Nice To Fit You.

Jak wynika ze styczniowego badania Pyszne.pl „Polacy o kuchni wegańskiej 2022”, 63 proc. świadomie wybiera dania roślinne (z tego 3 proc. jada wyłącznie takie dania). Ponad 1/5 deklaruje, że chciałaby wprowadzić ich więcej do swojej diety, a 3 proc. przyznaje, że chciałoby przejść na dietę wegańską. Jednocześnie 60 proc. badanych uważa, że dziś łatwiej przejść na taką dietę niż kiedykolwiek wcześniej. Z kolei z danych Nielsena przytaczanych w raporcie RoślinnieJemy „Postawy wobec diet roślinnych w kontekście zdrowia i aktywności fizycznej” wynika, że w ubiegłym roku rynek produktów roślinnych w czterech kategoriach (napoje, dania gotowe z lodówki, roślinne odpowiedniki jogurtów i pasty kanapkowe z lodówki) zanotował blisko 30-proc. wzrost w ujęciu rocznym. Dla porównania dla tradycyjnego mleka, jogurtów czy parówek dynamika oscylowała między 0,5 a 4,4 proc.

– Obserwujemy w tej chwili bardzo dynamiczny rozwój polskich start-upów i firm, które zajmują się produkcją roślinnych, wegańskich produktów. Chcemy do nich docierać, wspierać i wdrażać do naszej oferty, a to  jak sądzę przyniesie nam też nowych klientów – mówi Agnieszka Tokarz.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.