Newsy

Rachunki za prąd w firmach mogą być niższe o 40 proc.

2013-11-28  |  06:15

Renegocjowanie ceny energii z przedsiębiorstwem dostarczającym prąd nie jest jedyną możliwością obniżenia rachunku. Dzięki dostosowaniu warunków umowy do potrzeb i specyfiki przedsiębiorstwa, możliwe są oszczędności wynoszące nawet do 40 proc. 

 – Cena energii wcale nie jest pierwszą zmienną, na którą się patrzy. Oszczędności płyną z każdego elementu polityki energetycznej danej firmy – zapewnia Przemysław Książczyk, prokurent Energii dla firm. – Szacujemy, że oszczędności mogą sięgnąć około kilkudziesięciu procent . Czasami jest to 20, a czasem nawet 40 proc.

Od lipca 2007 roku wszyscy odbiorcy energii elektrycznej w Polsce mają prawo do zmiany sprzedawcy. Na rynek weszły nowe firmy, a większa konkurencja na liberalizującym się rynku sprawiła, że odbiorcy mogą obniżać wysokość swoich rachunków.

Energia dla firm w prawie 90 proc. bazuje na energii wytwarzanej z węgla. Mimo to Książczyk nie podziela obaw części polskiego przemysłu, że prace nad nowelizacją dyrektywy o Systemie Handlu Emisjami (ETS) – tzw. backloading, mający doprowadzić do wzrostu cen za emisję CO2 – przełoży się na wyższe stawki za energię. Podobnie jak wycofanie wsparcia dla biomasy przez polski rząd, które miało miejsce kilka miesięcy temu.

 – Rynek już to zdyskontował i nie odnotowaliśmy znaczącego wpływu na wycenie energii czarnej. Było to widoczne w instrumentach pochodnych, jak zielone, żółte czy pomarańczowe certyfikaty – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Przemysław Książczyk.

Energia dla firm sprzedaje energię elektryczną od 2010 roku. Z usług firmy korzysta ponad 25 tys. klientów. Firma wchodzi również na liberalizujący się rynek gazu. Chce przy wykorzystaniu dziś używanych kanałów sprzedawać gaz małym i średnim przedsiębiorstwom. Natomiast nie planuje na razie współpracy z firmami telekomunikacyjnymi, która ma większy sens w wypadku klientów indywidualnych.

 – Bliżej jest nam do łączonej oferty na energię i gaz niż do jednoczesnego oferowania pakietów telekomunikacyjnych i energii. Nasza oferta dla klienta będzie pełniejsza, gdy będziemy posiadać energię i gaz. Łączenie sprzedaży energii i usług telekomunikacyjnych ma większe prawdopodobieństwo sukcesu w przypadku klienta indywidualnego niż biznesowego, gdzie oprócz ceny liczą się również jego potrzeby, profil działalności czy usługi doradztwa w zakresie polityki energetycznej – wyjaśnia Książczyk.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.