Newsy

Duża aktywność deweloperów i kupujących we Wrocławiu. Ceny nieruchomości powoli rosną

2015-08-13  |  06:35
Mówi:Marcin Misztal
Funkcja:wiceprezes zarządu
Firma:i2 Development SA
  • MP4
  • W II kwartale oferta nowych mieszkań we Wrocławiu była mniejsza niż w pierwszych trzech miesiącach roku. Spadek ich liczby lokali poniżej 8 tys. nie był jednak wynikiem mniejszej podaży, bo deweloperzy pozostają aktywni, ale rekordowo wysokiej sprzedaży – wynika z analizy firmy Reas.

    Mieszkania, których poszukują wrocławianie, mają podobną specyfiką jak w innych miastach – twierdzi Marcin Misztal, wiceprezes zarządu i2 Development, dewelopera, który działa na wrocławskim rynku. – Ze względu na naszą lokalizację w centrum trafia do nas wielu klientów, którzy traktują zakup mieszkania jako inwestycję. Druga grupa to ludzie, którzy poszukują dobrego miejsca do życia.

    Badania firmy Reas wskazują, że liczba nowych mieszkań w ofercie deweloperów była w II kwartale o 6 proc. mniejsza niż w I kwartale. Do dyspozycji klientów jest poniżej 8 tys. lokali. Jak szacują analitycy, czas potrzebny do wyprzedania wszystkich mieszkań w ofercie przy utrzymaniu obecnego tempa sprzedaży to niecałe pięć kwartałów. Spadek liczby lokali wynikał jednak z wysokiej aktywności kupujących. Wrocławianie coraz częściej sięgają po rządowe wsparcie z programu MdM. W II kwartale liczba wniosków do BGK wzrosła o 18 proc.

    Średnia cena metra kwadratowego mieszkania w stanie deweloperskim to ok. 6 tys. zł.

    Ceny we Wrocławiu są stabilne od dłuższego czasu i z miesiąca na miesiąc nieznacznie rosną – mówi wiceprezes zarządu i2 Development. – W centrum proponujemy mieszkania między 6 a 8 tys. zł za mkw., a w bardziej odległych dzielnicach ok. 5 tys. zł.

    Nieznaczne wzrosty cen wykazują również nieruchomości na rynku wtórnym. Z raportu Szybko.pl, Metrohouse i Expandera wynika, że w lipcu ceny transakcyjne na rynku wtórnym były o 0,6 proc. wyższe niż miesiąc wcześniej. W czerwcu wzrost cen wyniósł 1 proc.

    Według Marcina Misztala wrocławski rynek mieszkaniowy ma duży potencjał dla deweloperów. W lutym inwestycje wrocławskich deweloperów z Polskiego Związku Firm Deweloperskich były warte ponad 500 mln zł, a według planu miały w 2015 roku przekroczyć 664 mln zł. W tym czasie rozpoczęta lub zakończona zostanie budowa w sumie ponad 3,8 tys. mieszkań.

    Wrocław jako miasto rozwija się bardzo dynamicznie. Został Europejską Stolicą Kultury 2016, organizowanych jest tam sporo imprez – wymienia Marcin Misztal. – Siedziby ma tu też sporo zagranicznych firm i koncernów. Oceniamy go bardzo dobrze.

    Dlatego też i2 Development koncentruje się na Wrocławiu, choć jednocześnie analizuje inne rynki. Flagowym projektem dewelopera jest Bulwar Staromiejski w bezpośrednim sąsiedztwie wrocławskiego rynku. Teren obejmuje 2,5 ha powierzchni w okolicach Odry i fosy miejskiej. Spółka posiada we Wrocławiu bank ziemi pozwalający na stworzenie 93 tys. mkw. powierzchni użytkowej. W najbliższych trzech latach wybuduje tu ok. 1,4 tys. mieszkań i prawie 30 tys. mkw. powierzchni usługowo-biurowej.

    Rynek nieruchomości komercyjnych również jest dla spółki perspektywiczny.  

    Posiadamy powierzchnie usługowo-biurowe w lokalizacjach premium. Mamy inwestycję Twelve przy ul. Oławskiej, kilka minut od wrocławskiego rynku przy najczęściej uczęszczanym deptaku w mieście – mówi Misztal. – Posiadamy też grunty w innych lokalizacjach. To są inwestycje kameralne, biurowce klasy A z tarasami i dużą ilością zieleni, więc nie mamy problemu z zainteresowaniem potencjalnych najemców. Ceny kształtują się od 13 do 15, a nawet do 16 euro za mkw. w dobrych lokalizacjach.

    Według raportu JLL w I półroczu na rynek trafiło blisko 44 tys. mkw. nowej powierzchni biurowej. Wrocław, po Warszawie i Poznaniu, należy do najbardziej aktywnych pod względem nowej podaży rynków. W pierwszym półroczu odnotowano 9,4-proc. wskaźnik niewynajętej powierzchni biurowej. To trzeci najmniejszy wynik spośród największych Polskich miast badanych przez JLL. Z drugiej strony Wrocław, obok Krakowa i Poznania, należy do najdroższych miast regionalnych pod względem czynszów, które wahają się między 14 a 15 euro za mkw.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Regionalne

    Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

    Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

    Transport

    Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

    Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

    Polityka

    Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

    Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.