Newsy

Łódź w tym roku bez rowerów miejskich. Konieczny będzie nowy przetarg

2015-04-16  |  06:45
Mówi:Grzegorz Nita, dyrektor Zarządu Dróg i Transportu

Tomasz Wojtkiewicz, prezes Nextbike Polska

Hubert Barański, aktywista rowerowy

Bartosz Domaszewicz, radny PO

  • MP4
  • Nie ma szans, by tym roku ruszył w Łodzi miejski system wypożyczania rowerów. Na początku kwietnia urząd miasta w Łodzi chciał z firmą BikeU podpisać umowę, mimo podejrzenia, że w jej ofercie znajduje się sfałszowana opinia bankowa. Przetarg został jednak unieważniony ze względu na kolejne nieprawidłowości pojawiające się w dokumentacji spółki. System może ruszyć na wiosnę 2016 roku. Środowisko rowerzystów łódzkich podkreśla, że ten czas warto wykorzystać na poprawę infrastruktury dla rowerów w mieście.

    Unieważniony w poniedziałek przetarg na system rowerów miejskich rozpisany był jeszcze w zeszłym roku. Wystartowały w nim dwie firmy – oferta Nextbike została zakwestionowana jako zbyt tania, oferta drugiej firmy – BikeU (będącej częścią grupy EGIS) – została podważona z powodu podejrzenia złożenia sfałszowanej opinii bankowej. Poza tym na początku kwietnia okazało się, że firma, która miała być partnerem BikeU przy budowie systemu rowerów miejskich w Łodzi, nie współpracuje z BikeU od 15 września ubiegłego roku.

    – Wyjaśnienia, które zostały złożone przez firmę w tej sprawie, są nie do przyjęcia. W związku z powyższym została podjęta decyzja o unieważnieniu czynności wyboru – mówi Grzegorz Nita, dyrektor Zarządu Dróg i Transportu, dodając, że teraz firma BikeU może się od tej decyzji odwołać do Krajowej Izby Odwoławczej. – Nie wykluczam, że takie odwołanie może zostać wniesione. Wtedy będziemy czekali na wyrok KIO, czy potwierdzi nasze działania, czy też nie.

    W sprawie oferty BikeU postępowanie prowadzą też prokuratorzy. Zawiadomienie o podejrzeniu sfałszowania opinii bankowych przez tę firmę w trakcie postępowania przetargowego złożył łódzki ZDiT, konkurencyjna firma Nextbike oraz jeden z banków.

    – Nie jesteśmy w stanie się zabezpieczyć przed tym, że ktoś składa nieprawdziwe czy sfałszowane zaświadczenia – przyznaje Grzegorz Nita, komentując sprawę sfałszowanych dokumentów w ofercie firmy BikeU. – Tego typu dokumenty składa się pod groźbą odpowiedzialności karnej. Ktoś, kto je składa, powinien mieć tego świadomość. Stąd nasze doniesienia do prokuratury co do jednego z dokumentów.

    – To, co można było zrobić lepiej, to dokładniej weryfikować oferty, które są składane, uważniej przyglądać się dokumentom. To są tylko oświadczenia, pewne wyrażenie woli, ale najwyraźniej trzeba to weryfikować u źródła, bo wykonawcy nie okazują się tak wiarygodni, jakbyśmy tego chcieli – mówi Bartosz Domaszewicz, łódzki radny PO.

    Z decyzji o unieważnieniu przetargu zadowolona jest firma, której ofertę na początkowym etapie odrzucono jako zbyt tanią.

    – Wydaje mi się, że kierunek, w którym miasto podąża, jest jak najbardziej zasadny. Z pewnością przyniesie to więcej korzyści niż brnięcie dalej w proces, w którym jest tak dużo wątpliwości – ocenia Tomasz Wojtkiewicz, prezes Nextbike Polska.

    Nextbike jest operatorem i dostawcą systemów m.in. w Warszawie, Poznaniu, Wrocławiu, Krakowie i Sopocie. Jak podkreśla prezes firmy, budowa łódzkiego systemu będzie jednym z trudniejszych projektów w Polsce i będzie wymagała dużego doświadczenia.

    – W Łodzi będzie tysiąc rowerów w stu punktach, które będą prawdopodobnie jeszcze rozbudowane. Tutaj nie liczą się deklaracje złożone na papierze, ale prawdziwe doświadczenie zdobyte na ulicach. To jest bardzo wymagający biznes, który składa się z wielu elementów zarządzania, m.im. call center, serwisem, dyspozytorami, relokacją i balansowaniem systemu. Tego doświadczenia nie można kupić na papierze ani przekazać go słownie – mówi Wojtkiewicz.

    Miejski system rowerowy miał ruszyć w Łodzi 1 maja 2015 roku. Unieważnienie przetargu oznacza, że praktycznie nie ma na to szans.

    – Nie będziemy uruchamiać tego systemu na okres zimowy. W związku z tym na pewno będzie to wiosna przyszłego roku – mówi Grzegorz Nita.

    Środowisko łódzkich rowerzystów jest zdania, że ten czas powinien być wykorzystany na przygotowanie infrastruktury dla rowerów w mieście.

    – Łódź nie jest przygotowana na rower publiczny. Śródmieście miasta, które jest głównym polem operacyjnym dla roweru publicznego, jest kompletnie nieprzygotowane do jazdy rowerem, poza ulicą Piotrkowską nie mamy nic. Mam nadzieję, że ten czas i zaoszczędzone pieniądze pozwolą na przygotowanie miasta do jeżdżenia rowerem – mówi Hubert Barański, aktywista rowerowy z Łodzi.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Regionalne

    Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

    Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

    Transport

    Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

    Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

    Polityka

    Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

    Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.