Mówi: | Łukasz Tetkowski |
Funkcja: | marketing manager CEE & DACH |
Firma: | Mio |
Rośnie sprzedaż samochodowych wideorejestratorów. Nagrania odpowiedniej jakości mogą być dowodem w sądzie
Co roku w Polsce sprzedaje się kilkaset tysięcy wideorejestratorów, a wzrostu ich sprzedaży nie zahamowała nawet pandemia. Coraz więcej kierowców zdaje sobie sprawę z korzyści, jakie wynikają z posiadania samochodowych kamer. Nagranie może być np. dowodem w sądzie i pozwoli obronić się w przypadku prób wyłudzeń odszkodowania. Aby jednak było realnym wsparciem w dochodzeniu swoich praw przed ubezpieczycielem czy policją, kamera powinna być wyposażona w sensory optyczne najwyższej jakości. – Im lepsza matryca, tym lepsze nagranie – podkreśla Łukasz Tetkowski z Mio.
– Rocznie sprzedajemy około 200 tys. wideorejestratorów samochodowych, mimo sytuacji pandemicznej, ograniczeń w transporcie i przemieszczania się. Rynek również rośnie dosyć stabilnie, 2–3 proc. rok do roku – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Łukasz Tetkowski, marketing manager CEE & DACH w Mio, który jest czołowym producentem wideorejestratorów.
Kamery samochodowe powoli stają się stałym elementem wyposażenia. Z zeszłorocznego badania EFL wynika, że wideorejestratory są istotnym akcesorium w aucie dla 8–10 proc. klientów, w zależności od wieku. Przedstawiciele pokolenia Z i milenialsów uważają je za równie ważne jak nawigacja GPS czy zestaw głośnomówiący. Dlatego sprzedaż wideorejestratorów systematycznie rośnie – co roku w Polsce sprzedaje się kilkaset tysięcy kamer.
Kamery samochodowe mogą być sposobem na piratów drogowych. Dzięki filmom nadesłanym na skrzynki „stop agresji drogowej” Policja ukarała już kilkanaście tysięcy kierowców. Co roku rośnie także liczba przesyłanych filmów z wykroczeniami.
– Warto mieć wideorejestrator, bo chroni nas przed niebezpiecznymi sytuacjami na drodze, np. przed wyłudzeniami odszkodowań – wskazuje ekspert Mio. – Nagranie może posłużyć jako dowód, bo sądy je uznają, o ile są to nagrania dobrej jakości i w odpowiednim formacie.
Dlatego klienci przy zakupie wideorejestratorów nie kierują się wyłącznie ceną, ale coraz częściej stawiają na jakość kamery i dodatkowe funkcje. Firma Mio stworzyła nowy, większy sensor obrazu, Mio Sensor Ultra, który składa się z milionów pikseli. Z kolei Mio Night Vision to taka konfiguracja matrycy, sensora i szklanych soczewek, które pozwalają na nagrywanie obrazu w nocy.
– Kamera powinna być wyposażona w sensory optyczne najwyższej jakości. Im lepsza matryca, tym również lepsze nagranie. Im lepszy system Night Vision, czyli tzw. tryb nocny, tym mamy większą pewność, że nasze nagranie z zarejestrowanego w nocy zdarzenia będzie czytelne dla organów ścigania – wymienia Łukasz Tetkowski. – Kamery to jednak nie tylko urządzenia rejestrujące obraz, lecz także asystenci kierowcy. Warto zwrócić uwagę na system wspomagania kierowcy ADAS, system Stop and Go, który informuje nas o tym, że kierowca przed nami właśnie się zatrzymał albo zaczął jazdę. Z kolei inteligentny tryb parkingowy to ochrona naszego pojazdu 24/h. Warto również wyposażyć swoją kamerę w urządzenie smart box, które zapewnia zasilanie kamery, gdy samochód jest wyłączony.
Wideorejestratory kupowane są nie tylko przez kierowców aut, lecz również motocyklistów. Według raportu przygotowanego przez KPMG i PZPM w 2020 roku Polacy zarejestrowali o ponad 14 proc. więcej motocykli niż rok wcześniej. Rosnąca sprzedaż i coraz większa świadomość użytkowników sprawia, że także kamery motocyklowe cieszą się zainteresowaniem. Zwłaszcza że dzięki funkcji nagrywania obrazu zarówno z przodu, jak i z tyłu motocyklista w razie niebezpiecznego zdarzenia na drodze może dochodzić swoich praw w sądzie.
– Motocykliści są bardzo mocno narażeni na otaczające ich środowisko drogowe i bardzo często są uznawani za sprawców wypadków. Wideorejestrator motocyklowy jest nierozerwalnym punktem motocykla, ponieważ ma stałe zasilanie z motocykla, GPS, odpowiednią jakość nagrywania i soczewki. Jest to sprzęt wodoodporny. Ma również wbudowaną kartę SD – wymienia marketing manager CEE & DACH w Mio.
Najnowszy raport „Car Dashcam Market” wskazuje, że w latach 2021–2026 globalny rynek wideorejestratorów powinien rosnąć w tempie 15,6 proc. rocznie, do wartości 7,8 mld dol. Choć Europa odpowiada za ogromną część rynku, nie w każdym kraju korzystanie z kamer samochodowych jest dozwolone. Przykładowo w Austrii obowiązuje całkowity zakaz używania wideorejestratorów, a nielegalne jest nawet ich posiadanie w aucie. W Luksemburgu, choć kamery można posiadać, to nagranie nie może służyć jako dowód w sądzie. W Polsce zgodnie z prawem nie można publikować takich nagrań w sieci bez usunięcia wszystkich elementów pozwalających na identyfikację nagranych osób (np. bez zakrycia twarzy sprawcy czy numeru rejestracyjnego auta).
– Europa jest rosnącym rynkiem dla wideorejestratorów. Rynki wschodzące dopiero poznają logikę i sens wideorejestracji – zaznacza Łukasz Tetkowski. – W krajach Unii Europejskiej dozwolone jest korzystanie z wideorejestratorów, jednak część wprowadziła pewne ograniczenia związane z publikacją materiałów. Trzeba być bardzo ostrożnym i na bieżąco zapoznawać się z prawem danego kraju.
Czytaj także
- 2025-02-12: Młodzi naukowcy przez niskie płace odchodzą z uczelni. To duże zagrożenie dla rozwoju polskiej gospodarki i technologii
- 2025-01-28: Powstała koalicja na rzecz zmniejszenia dopuszczalnego limitu alkoholu u kierowców do 0,0 promila. Jest wniosek o zmiany prawne w tym zakresie
- 2025-02-12: Blokady alkoholowe w samochodach mogą pomóc w walce z problemem pijanych kierowców. Co roku w Polsce doprowadzają do śmierci 150–200 osób
- 2025-01-17: UE uszczelnia ochronę konsumentów. Producenci i sprzedawcy będą ponosić większą odpowiedzialność za wadliwe i niebezpieczne produkty
- 2024-10-31: Policja zachęca do kontroli świateł w autach przed zimą. Nieprawidłowe ustawienie grozi wypadkiem i mandatem
- 2024-05-31: W strefach objętych konfliktem żyje 400 mln dzieci. Najtrudniejsza sytuacja jest w Strefie Gazy, gdzie w ciągu kilku miesięcy zginęło ponad 12 tys. dzieci
- 2024-05-21: Polska walczy o utrzymanie pozycji hubu logistycznego w Europie. Będzie to możliwe dzięki inwestycjom w infrastrukturę transportową
- 2024-05-09: Joanna Jędrzejczyk: Chciałabym przejechać Rajd Dakar. Po zakończeniu kariery sportowej szukam czegoś, co da mi adrenalinę
- 2024-05-02: Wraz ze wzrostem cen standardowych nieruchomości rośnie zainteresowanie segmentem premium. Co 10. lokal w Polsce ma podwyższony standard
- 2024-03-27: Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego ws. sztucznej inteligencji będzie ogromną zmianą na tym rynku. Brakuje wciąż regulacji dotyczącej praw autorskich
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

Inwestycje w Polsce na rekordowo niskim poziomie. Niestabilne regulacje odstraszają kapitał
Mimo ogólnego wzrostu PKB stopa inwestycji w Polsce pozostaje na niskim poziomie w porównaniu z innymi krajami UE. Wynika to m.in. z niestabilności prawa i rosnących obciążeń regulacyjnych. Mimo zapowiedzi ofensywy inwestycyjnej rządu przedsiębiorcy nadal borykają się z niepewnością i zmiennością przepisów, które utrudniają planowanie długoterminowych działań. Problemem pozostaje też skomplikowany system podatkowy oraz brak przejrzystych konsultacji legislacyjnych. Przedstawiciele biznesu podkreślają, że uproszczenie i wprowadzenie większej stabilności w stanowieniu prawa to kluczowe czynniki, które mogłyby pobudzić gospodarkę i zwiększyć atrakcyjność Polski dla inwestorów.
Handel
Umowa UE–Mercosur budzi sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. To może być główną przeszkodą w ratyfikacji porozumienia na forum UE

Chociaż umowa handlowa między UE a Mercosurem została podpisana, to do jej wejścia w życie potrzebna jest ratyfikacja wewnątrz Unii. Poszczególne punkty umowy, szczególnie w obszarze otwierania rynków dla produktów rolno-spożywczych, wzbudzają sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. – Generalnie cła są złe, bo komplikują rynek. Z drugiej strony chronią rodzimy rynek, więc w niektórych wypadkach są konieczne. Takie narzędzia muszą być jednak stosowane w sposób niezwykle umiarkowany – ocenia europoseł Bogdan Zdrojewski.
Transport
Dwie trzecie wypadków na kolei jest z udziałem pieszych i kierowców. UTK planuje monitoring problematycznych przejazdów

Ponad 70 proc. wypadków na kolei to zdarzenia z udziałem pieszych oraz kierowców samochodów – wynika z ubiegłorocznych statystyk Urzędu Transportu Kolejowego. Potrzebna jest zmiana przepisów, aby automatycznie karać kierowców, którzy nie zatrzymują się przed znakiem „stop” – ocenia regulator. W walce z takim łamaniem przepisów pomaga monitoring wizyjny instalowany na przejazdach kolejowych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.