Newsy

Rośnie szara strefa w branży paliwowej

2012-11-28  |  06:45
Mówi:Halina Pupacz
Funkcja:Prezes
Firma:Polska Izba Paliw Płynnych
  • MP4

    Skarb Państwa traci na paliwowej szarej strefie nawet 3 mld zł rocznie. Dystrybutorzy i właściciele stacji narzekają na związane z tym spadające obroty i chcą zmiany prawa – m.in. obniżenia limitu wwozu paliw z krajów trzecich i zmian podatkowych. Bez tego stacje zaczną bankrutować – przekonują przedstawiciele branży.

    Z analiz przeprowadzonych przez Polską Organizację Przemysłu i Handlu Naftowego wynika, że systematycznie spada popyt na paliwa. Zarówno na stacjach benzynowych, jak i w obrocie hurtowym.

     – To są wartości od 8 do 15 procent, a więc znaczące liczby – ocenia Halina Pupacz, prezes Polskiej Izby Paliw Płynnych.

    Średnio – według szacunków uczestników rynku – w pierwszych trzech kwartałach tego roku sprzedaż benzyny bezołowiowej spadła o 4 proc., oleju napędowego – o 8 proc.

    Eksperci podkreślają, że nie sposób oszacować, w jakim stopniu na zmniejszony popyt wpłynęły utrzymujące się przez kilka miesięcy wysokie ceny paliw, a jaki wpływ miała szara strefa. Pewne jest, że w ostatnich latach zjawisko to przybiera na sile. Chodzi przede wszystkim o wyłudzanie VAT, niepłacenie podatku akcyzowego (na rynek trafia jako paliwo substancja o innym przeznaczeniu, zwolniona z podatku lub opodatkowana niższą stawką) oraz wprowadzanie do obiegu w kraju paliwa z nielegalnych źródeł.

    Polska Izba Paliw Płynnych alarmuje – bez zmian w prawie, które ukróciłyby działalność szarej strefy, nie uda się odwrócić negatywnych tendencji na rynku. Chodzi między innymi o limit wwozowy paliwa spoza UE na terytorium Polski, który – według Izby – jest za wysoki. Od grudnia 2008 roku wynosi on 600 litrów. Wcześniej był trzykrotnie niższy. Wiele osób wykorzystuje to sprowadzając „w baku” do kraju znaczące ilości paliwa z Rosji, Białorusi czy Ukrainy, gdzie jest ono dużo tańsze niż u nas.

     – Znaczne ilości paliwa mogą być importowane dodatkowo, poza oficjalnym obrotem – dodaje Halina Pupacz. – Drugi aspekt to jest dopuszczenie do zakupu paliw na własny użytek poprzez ustawianie w swoich firmach i bazach zbiorników wolnostojących na paliwa – mówi.

    Koncerny naftowe wraz z Polską Izbą Paliw Płynnych zwracają również uwagę na wwóz paliw z pominięciem obowiązku zapłaty podatku VAT i akcyzy. Chodzi o tzw. import łańcuchowy, w który zaangażowane są kolejne firmy. W świetle obowiązujących przepisów, kto nabędzie paliwo poza granicami kraju, ten nie musi rozliczać w Polsce podatku. Refakturowane na kolejnego odbiorcę również nie podlega opodatkowaniu.

     – To paliwo pojawia się na rynku w znacząco niższej cenie – mówi prezes PIPP.

    Według Haliny Pupacz rozwój szarej strefy w sektorze to efekt wielu miesięcy wysokich cen paliw w hurcie, a co za tym idzie, również na stacjach benzynowych. Kierowcy szukali wszelkich możliwych sposobów, by kupić benzynę czy olej napędowy taniej niż na stacjach. W najbliższym czasie jednak wzrostów cen nie należy się spodziewać. Polskie rafinerie kolejny raz obniżyły ceny hurtowe.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Forum Sektora Kosmicznego 4 czerwca 2024

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    IT i technologie

    Polskie samorządy chcą wdrażać rozwiązania z użyciem sztucznej inteligencji. Wyzwaniem jest brak świadomości, jak zacząć i gdzie można ją zastosować

    Robotyzacja i sztuczna inteligencja w biznesie zapoczątkowały już nowy etap rewolucji technologicznej, która nie ominie też sektora publicznego i samorządowego. Jej wdrożenie w urzędach może przynieść duże korzyści m.in. w postaci skrócenia czasu obsługi mieszkańców i odciążenia pracowników administracji, którzy będą w stanie poświęcić więcej czasu na bardziej wymagające zadania. Samorządy są mocno zainteresowane takimi rozwiązaniami, ale barierą wciąż pozostaje m.in. brak świadomości i wiedzy, jak rozpocząć proces ich wdrażania. – Drugą barierą jest strach przed tym, czy roboty zastąpią pracowników, którzy zostaną zwolnieni – podkreśla Tomasz Tybor, dyrektor ds. inteligentnej automatyzacji w Betacom.

    Konsument

    Organizacje społeczne przestrzegają przed wycofywaniem się z Zielonego Ładu. Koszty poniesie i rolnictwo, i całe społeczeństwo

    W ubiegłym tygodniu 140 organizacji społecznych z całej Europy, również z Polski, wystosowało apel do unijnych instytucji przestrzegający przed skutkami odchodzenia od Zielonego Ładu. W ostatnich miesiącach Komisja Europejska zaczęła łagodzić niektóre wymogi, do czego przyczyniły się protesty rolników w krajach członkowskich. – Zielony Ład to nie tylko jest kwestia rolnictwa, ale sprawa nas wszystkich – przekonują ekolodzy. W ich opinii, jeśli nie zostaną podjęte konkretne działania, koszty zaniechań i zmiany klimatu zapłacą wszyscy – zarówno rolnicy, jak i społeczeństwo.

    Transport

    Polska walczy o utrzymanie pozycji hubu logistycznego w Europie. Będzie to możliwe dzięki inwestycjom w infrastrukturę transportową

    Polska stała się już hubem logistyczno-transportowym w środkowej części Europy. Mamy  też dominującą pozycję w tranzycie Wschód – Zachód. Aby utrzymać tę pozycję, konieczne są jednak kolejne inwestycje. Będzie miało to kluczowe znaczenie już po zakończeniu wojny w Ukrainie. Zamknięcie tego etapu wojny i odbudowy Ukrainy, przy dofinansowaniu infrastruktury w Polsce, to duża szansa, aby nasz transport mógł faktycznie się stać pewnym ogniwem łączącym Zachód z Ukrainą – ocenia Przemysław Sekieta, dyrektor Działu Handlowego w Grupie SKAT.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.