Mówi: | Radosław Woźniak, prezes zarządu, Grupa EFL Ireneusz Sobieski, prezes zarządu, Grupa DBK Łukasz Chyliński, prezes zarządu, TRUCK CARE |
Rynek leasingu w 2021 roku powinien odrobić straty z okresu pandemii. Firmy zwiększają inwestycje w samochody osobowe i użytkowe
Branża leasingowa odrobi w tym roku straty, które poniosła w ubiegłym, udzielając finansowania o wartości ponad 77,8 mld zł i notując 11-proc. wzrost – prognozuje Związek Polskiego Leasingu. Motorem napędowym rynku ma być segment aut osobowych, a także większe inwestycje firm w segmencie pojazdów ciężkich i użytkowych. Ta część rynku, która została najbardziej dotknięta przez pandemię COVID-19, może w tym roku odnotować wzrost na poziomie 17 proc. – szacuje Europejski Fundusz Leasingowy, który w zeszłym roku poradził sobie zdecydowanie lepiej niż cały rynek. Spółka poprawiła wyniki i zwiększyła swój udział w rynku, a w połowie maja wprowadziła na rynek nową markę odpowiedzialną za wynajem pojazdów użytkowych – TRUCK CARE.
– COVID miał oczywisty wpływ na całą gospodarkę, również na rynek najmu i leasingu. W sposób oczywisty wpłynął także na rynek finansowania pojazdów ciężkich i transportu. Po stosunkowo dobrym I kwartale roku 2020 nastąpił bardzo trudny dla całej branży II kwartał, z dynamikami negatywnymi na poziomie -60 proc. Następnie w III kwartale te dynamiki zaczęły się trochę normalizować, a w IV kwartale zaobserwowaliśmy już wzrost i powrót zainteresowania ze strony klientów do zwiększania swojej floty i finansowania swoich zakupów – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Radosław Woźniak, prezes Europejskiego Funduszu Leasingowego, należącego do Grupy Credit Agricole.
Jak podaje Polski Związek Wynajmu i Leasingu Pojazdów, sektor najmu długoterminowego pojazdów osobowych i dostawczych do 3,5 t odczuł negatywny wpływ pandemii na wyniki, ale nie tak dotkliwie jak inne formy finansowania. Firmy z branży zakończyły ubiegły rok ze wzrostem łącznej floty na poziomie 2 proc. w stosunku do 2019 roku. Jednocześnie znacząco zwiększył się udział wynajmu długoterminowego w sprzedaży nowych aut do firm (w tej formie do biznesu trafił co czwarty egzemplarz).
Z kolei Związek Polskiego Leasingu podaje, że w ubiegłym roku wysokość finansowania udzielonego przez branżę leasingową wyniosła 70,1 mld zł, a cały rynek zanotował 10,1 proc straty rok do roku. W segmencie pojazdów lekkich, które odpowiadają za prawie połowę rynku, inwestycje wyniosły 33,3 mld zł i były o niecałe 6 proc. niższe niż rok wcześniej.
Pojazdy ciężarowe powyżej 3,5 t, ciągniki siodłowe, naczepy, przyczepy i autobusy (udział na poziomie 17,8 proc.) w branży leasingu przyniosły w 2020 roku nowe kontrakty warte 12,5 mld zł, czyli prawie 27 proc. mniej niż przed rokiem. Tak potężne spadki to efekt kryzysu gospodarczego i licznych obostrzeń w transporcie towarowym i pasażerskim, które dodatkowo nałożyły się na wcześniejsze problemy sektora transportowego związane z wdrażaniem unijnego pakietu mobilności. Pierwsze półrocze ub.r. w leasingu pojazdów ciężkich zamknęło się 39-proc. spadkiem, ale od listopada notowane jest wyraźne odbicie.
– W tej chwili kontynuujemy ten dobry trend. Od początku tego roku obserwujemy ożywienie na rynku. Pierwszy kwartał br. był bardzo dobry. Kolejny chyba aż tak dobry nie będzie, ale oczekujemy, że w III i IV kwartale pozytywna dynamika będzie kontynuowana. Łącznie na koniec tego roku spodziewamy się dodatniej, 17-proc. dynamiki w segmencie finansowania pojazdów ciężkich i użytkowych – prognozuje prezes EFL.
Związek Polskiego Leasingu szacuje, że cały rynek leasingowy odrobi w tym roku straty, które poniósł w ubiegłym, udzielając finansowania o wartości ponad 77,8 mld zł i notując rok do roku 11-proc. wzrost. Ekonomiści EFL oczekują nawet bardziej dynamicznych wzrostów. Ożywienie gospodarcze powinno przynieść także pobudzenie konsumpcji, a to przełoży się na większe zainteresowanie formami finansowania aut – zarówno po stronie konsumentów, jak i firm.
– Oczekujemy, że sytuacja w gospodarce się poprawi i PKB wzrośnie. Widzimy też, że nastroje konsumenckie się poprawiają, konsumpcja wewnętrzna będzie w sposób oczywisty napędzała naszą gospodarkę, a za tym będą podążały pozostałe sektory, w tym również transportowy. Dlatego oczekujemy, że III i IV kwartał tego roku będą już dobre dla sektora – ocenia Radosław Woźniak.
Szacunki EFL zakładają 17-proc. wzrost finansowania pojazdów lekkich przez firmy leasingowe. Dynamika w segmencie pojazdów ciężkich także powinna wynieść 17 proc. r/r.
Europejski Fundusz Leasingowy w ubiegłym roku poradził sobie zdecydowanie lepiej niż cały rynek. Leasingodawca sfinansował aktywa o łącznej wartości 5,7 mld zł, notując niewielki wzrost na poziomie 0,7 proc. Dzięki temu jego udział w rynku wzrósł w ubiegłym roku do 8,1 proc. (z 7,3 proc. w poprzednim). Spółka w największym stopniu (o 1,9 p.p.) zwiększyła swój udział w finansowaniu pojazdów ciężarowych i ma zamiar rozwijać ten segment. 17 maja wprowadziła na rynek nową markę wynajmu pojazdów użytkowych – TRUCK CARE.
– Od dłuższego czasu obserwujemy zainteresowanie klientów usługami najmu. Mamy już w tym obszarze doświadczenie, ponieważ w Grupie EFL funkcjonuje spółka Carefleet, która zajmuje się najmem pojazdów lekkich. Widzimy też jednak rosnące zainteresowanie najmem samochodów użytkowych i ciężkich. To było główną przyczyną podjęcia decyzji o tym, że rozszerzamy zakres naszych usług – wyjaśnia prezes EFL.
Nowa marka na rynku wynajmu pojazdów uruchomiona została przez HAMA Polska, w której 70 proc. udziałów przejął w ubiegłym roku EFL.
– Dokonaliśmy akwizycji spółki HAMA, należącej do Grupy DBK, która funkcjonuje na rynku najmu już od wielu lat. Jednym z elementów bardzo istotnych dla tej decyzji było 25-letnie doświadczenie Grupy DBK na rynku transportu i logistyki oraz rozległa sieć serwisowa – mówi Radosław Woźniak.
– DBK Rental, znana marka na rynku TSL, zmienia się w TRUCK CARE. Co to oznacza dla naszych klientów? Przede wszystkim dużo większą elastyczność, więcej rozwiązań i możliwości, a także szerszą paletę produktową – mówi Ireneusz Sobieski, prezes zarządu Grupy DBK.
Nowa marka TRUCK CARE będzie rozwijana przez EFL we współpracy z Grupą DBK. Od drugiej połowy maja oferuje klientom wynajem szerokiej gamy pojazdów, w tym m.in. ciągników siodłowych, samochodów ciężarowych i dostawczych, naczep, przyczep oraz pojazdów specjalistycznych. Flota TRUCK CARE liczy ponad 3,7 tys. pojazdów wiodących marek, takich jak DAF, MAN, IVECO, Volvo, Mercedes-Benz, Scania, Kögel, Schmitz, Krone czy Renault.
– Nowy brand TRUCK CARE to zwieńczenie naszej wieloletniej działalności i potwierdzenie tego, że jesteśmy dostawcą wielu produktów w wielu markach i segmentach. HAMA Polska skupiała się historycznie na jednej marce pojazdów ciężarowych i naczep i z tym też byliśmy kojarzeni zarówno przez dostawców, jak i przez klientów. Od wielu lat zwiększamy ofertę pojazdów różnych marek we flocie. Nowy brand TRUCK CARE to również zabezpieczenie przyszłości finansowej dzięki Grupie EFL, dzięki czemu z dużym optymizmem spoglądamy w przyszłość – mówi Łukasz Chyliński, prezes zarządu TRUCK CARE.
Czytaj także
- 2024-07-03: Na rynku kapitałowym brakuje indywidualnych inwestorów. Nowe regulacje UE mają pobudzić ich zaangażowanie
- 2024-06-26: Ostatnie przygotowania do uruchomienia strefy czystego transportu w stolicy. Straż miejska została wyposażona w mobilny punkt kontroli
- 2024-07-03: Firmy budowlane wyczekują na harmonogram największych krajowych inwestycji. Problemem mogą być terminy i brak rąk do pracy
- 2024-07-02: Cudzoziemcy odgrywają coraz większą rolę na polskim rynku pracy. Firmy wciąż obawiają się skomplikowanych i długotrwałych procedur
- 2024-07-02: Konsumenci w coraz lepszych nastrojach. Mogą być dźwignią polskiej gospodarki
- 2024-06-19: Europa idzie w kierunku ponownego wykorzystywania surowców. Prawo i fundusze unijne będą w kolejnych latach mocno wspierać ten proces
- 2024-06-27: Unijne przepisy przyspieszają zieloną transformację branży kosmetycznej. Zielony Ład może zmniejszyć konkurencyjność europejskich producentów
- 2024-06-21: Polskie samorządy zaczynają wydatkować pieniądze z KPO. Obawiają się, że nie wystarczy im na to czasu
- 2024-06-18: Mimo wysokich cen mieszkań i stóp procentowych zainteresowanie kredytami hipotecznymi rośnie. Banki apelują o uproszczenie i ucyfrowienie procedur
- 2024-06-20: Branża chemiczna w Europie na zakręcie. Konkurencja z Azji i Europejski Zielony Ład wymuszają inwestycje w innowacje
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Prawo
![](https://www.newseria.pl/files/11111/jakub-zerdzicki-ip7gfn5jqx8-unsplash,w_274,_small.jpg)
Na rynku kapitałowym brakuje indywidualnych inwestorów. Nowe regulacje UE mają pobudzić ich zaangażowanie
– Rola rynku kapitałowego w rozwoju polskiej gospodarki jest nie do przecenienia – podkreśla Tomasz Orlik, członek zarządu PFR TFI. Jak wskazuje, obecnie kluczowy jest wzrost poziomu inwestycji, a w najbliższych latach przed nami duże wyzwanie w postaci zielonej transformacji. Rynek kapitałowy ma w tym procesie do odegrania ważną rolę, ale do tego potrzebuje aktywnych inwestorów, także indywidualnych. Dlatego pilnie potrzebne są działania, które pobudziłyby ich aktywność i zachęciły do lokowania na rynku oszczędności gospodarstw domowych. Pomóc w tym mają nowe regulacje unijne.
Ochrona środowiska
Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej
![](https://www.newseria.pl/files/11111/rolnictwo-transformacja-foto,w_133,r_png,_small.png)
Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.
Transport
Firmy budowlane wyczekują na harmonogram największych krajowych inwestycji. Problemem mogą być terminy i brak rąk do pracy
![](https://www.newseria.pl/files/11111/furgalski-inwestycje-srodki-foto,w_133,r_png,_small.png)
W kolejnych latach z jednej strony napłynie do Polski strumień funduszy europejskich z nowej perspektywy oraz Krajowego Planu Odbudowy, z drugiej strony w przygotowaniu są wielkie projekty infrastrukturalne związane z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego, kolei dużych prędkości, elektrowni jądrowej czy infrastruktury w obszarze bezpieczeństwa. – Mamy do czynienia z analizą programów po poprzednim rządzie, weryfikacją niektórych inwestycji. Firmy chcą, żeby został podany harmonogram prac – co, kiedy i w jakiej części kraju będzie realizowane, bo one też muszą się do tego przygotować – mówi Adrian Furgalski, prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. Wyzwaniem w realizacji tych inwestycji mogą się okazać braki kadrowe.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.