Mówi: | Jędrzej Szynkarczuk |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Sympatic |
Rynek słodyczy rozwija się w niewielkim tempie, ale stabilnie. Są zapomniane segmenty, które mogą rosnąć szybciej
Wart około 13 mld zł rynek słodyczy będzie nadal rosnąć, bo spożycie tego rodzaju produktów w innych krajach Unii Europejskiej jest znacznie wyższe. Przedstawiciele branży oceniają, że wzrosty nie są dynamiczne, bo ok. 2 proc., ale stabilne. W niektórych segmentach dynamika może być wyższa – obiecująco wyglądają perspektywy rozwoju nieco zapomnianego segmentu landrynek.
– Perspektywy dla całego rynku słodyczy są dobre, wszystko wskazuje na to, że będzie rósł – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Jędrzej Szynkarczuk, prezes firmy Sympatic, wchodzącej na polski rynek z landrynkami Jardin Rich. – Dlatego zdecydowaliśmy się wejść z nowym pomysłem, bo widzimy szansę, szczególnie w kategorii landrynek. To taka polską kategorią, znana od dawna, ale ostatnio trochę zapomniana.
Jak wynika z raportu firmy doradczej KPMG, wartość krajowego rynku słodyczy do 2018 r. wzrośnie o ok. 9 proc. – do blisko 14 mld zł. Zdaniem analityków najmocniej będzie zwiększał się segment wyrobów czekoladowych. KPMG wskazuje, że w porównaniu z krajami Europy Zachodniej Polska ma wciąż wielki potencjał rozwoju. Konsumpcja wyrobów czekoladowo-cukierniczych nad Wisłą jest niemal trzy razy niższa niż w takich krajach, jak Wielka Brytania, Szwajcaria czy Belgia.
– Landrynki są produktem mocno generycznym, tzn. nie mają w Polsce jeszcze określonej w świadomości konsumentów, bardzo znanej marki, która wprost kojarzyłaby się z tą kategorią – tłumaczy Jędrzej Szynkarczuk. – Chcąc rozwijać landrynki, będziemy starali się iść właśnie w tę stronę ze swoim produktem pod marką Jardin Rich. Wierzymy, że spowoduje to także rozwój kategorii, a w związku z tym przyrost całego segmentu.
Szef Sympatic precyzuje, że firma będzie starała się ulokować nowy produkt na najwyższej półce segmentu landrynek. W zamian za nieco wyższą cenę klient otrzyma np. produkt w wyróżniającym się opakowaniu oraz możliwość zbierania kolekcji magnesów, dołączanych do produktu podstawowego.
– Takie podejście, czyli tchnięcie nowego ducha w kategorię, która jest nieco zapomniana pod kątem marketingowym, to będzie sukces, jeśli chodzi o rozwój tego segmentu – uważa Szynkarczuk.
Zgodnie z danymi KPMG Polska ma ponad 3-proc. udział w całkowitej sprzedaży detalicznej segmentu wyrobów cukierniczych w Unii Europejskiej. Krajowy rynek zajmuje przy tym dominującą pozycję wśród krajów Europy Środkowej i Wschodniej (52 proc. sprzedaży w regionie). Dobre perspektywy rozwoju mogą mieć szczególnie – zdaniem analityków – pastylki, gumy rozpuszczalne, landrynki oraz żelki.
– Efektywność biznesu na pewno zależy w dużej mierze od odpowiedniego podejścia do grupy docelowej, konsumentów, którzy są odbiorcami tego rodzaju produktów – mówi prezes firmy Sympatic. – Odpowiednie działania marketingowe połączone z dobrym produktem, który mieści się w aktualnych trendach nowoczesnej konsumpcji, to podstawa sukcesu w tej kategorii.
Według KPMG 81 proc. Polaków lubi słodycze, a 91 proc. z nich przyznaje się do ich kupowania. Największą popularnością (90 proc.) tego rodzaju produkty cieszą się wśród konsumentów do 24 roku życia. W grupie respondentów mających więcej niż 65 lat udział osób, którym smakują słodycze, jest znacznie mniejszy i wynosi 78 proc. Z kolei dwie trzecie Polaków sięga po coś słodkiego co najmniej dwa razy w tygodniu, a dla jednej trzeciej słodycze są elementem codziennej diety, z czego aż 11 proc. spożywa je nawet kilka razy dzienne.
Czytaj także
- 2025-02-04: Rekordowy wzrost sprzedaży samochodów Mercedes-Benz. Rośnie zainteresowanie przede wszystkim autami niskoemisyjnymi
- 2025-02-05: Młodzież w Polsce sięga po alkohol rzadziej niż 20 lat temu. Obniża się zwłaszcza spożycie piwa
- 2025-01-30: Duża inwestycja w browarze w Elblągu. Nowa linia produkuje piwo z prędkością 60 tys. puszek na godzinę
- 2025-01-31: Unijne przepisy zwiększą bezpieczeństwo inwestycji w kryptowaluty. Nowe regulacje mają uporządkować rynek
- 2025-01-28: Branża drzewna obawia się zalewu mebli z importu. Apeluje o wypracowanie strategii leśnej państwa
- 2025-01-23: Ryanair rozbudowuje siatkę połączeń w Polsce. W tym roku linia planuje przewieźć niemal 20 mln pasażerów
- 2025-01-24: MŚP coraz więcej wnoszą do polskiego eksportu. Postęp technologiczny ułatwia im ekspansję
- 2025-01-30: Inwestycje w kamienice zyskują na popularności. Nie odstraszają nawet wyzwania konserwatorskie
- 2025-02-03: Ceny najmu mieszkań stabilizują się. Zakończenie wojny w Ukrainie może spowodować odpływ najemców i spadek cen
- 2025-01-15: Pracodawcy apelują o usprawnienie wydawania zezwoleń na pracę cudzoziemcom. Nowe regulacje tylko w części w tym pomogą
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Prawo
Wdrożenie dyrektywy o jawności wynagrodzeń będzie dużym wyzwaniem dla ustawodawcy. Pracodawcy muszą się liczyć z nowymi obowiązkami
Za niespełna półtora roku do polskiego prawa powinna zostać wdrożona dyrektywa o jawności wynagrodzeń, która nałoży na pracodawców obowiązek informowania kandydatów do pracy o widełkach płacowych dla oferowanych stanowisk. Także każdy zatrudniony pracownik będzie miał prawo do informacji na temat średnich wynagrodzeń osób zajmujących podobne stanowiska lub wykonujących pracę o tej samej wartości. Dla pracodawców oznacza to konieczność usystematyzowania siatki płac, a także – w niektórych przypadkach – ich raportowania.
Polityka
Na skrajnie prawicową AfD chce głosować co piąty Niemiec. Coraz więcej zwolenników ma jej polityka migracyjna i energetyczna
W poprzednich wyborach do Bundestagu w 2021 roku Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała 10 proc. głosów. Najnowsze sondaże przed lutowymi wyborami dają jej dwukrotnie większe poparcie, tym samym prawicowo-populistyczna partia może stać się drugą siłą polityczną. Coraz więcej Niemców popiera postulaty AfD – 68 proc. chce zaostrzenia polityki migracyjnej, podobny odsetek popiera wykorzystanie energii jądrowej, a blisko połowa – budowę nowych elektrowni.
Konsument
Młodzież w Polsce sięga po alkohol rzadziej niż 20 lat temu. Obniża się zwłaszcza spożycie piwa
Alkohol staje się coraz mniej popularny wśród młodzieży, przede wszystkim w grupie wiekowej 15–16 lat, ale pozytywne zmiany widoczne są również w grupie 17- i 18-latków – wynika z badania ESPAD z 2024 roku przedstawionego niedawno podczas konferencji w Sejmie. Mniej nastolatków niż 20 lat temu przyznaje się do zakupu alkoholu i tych, którzy oceniają, że jest on łatwy do zdobycia. Wciąż jednak na wysokim poziomie utrzymuje się odsetek młodzieży, która pije w sposób ryzykowny. Ministerstwo Zdrowia zapowiada działania ograniczające sprzedaż alkoholu.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.