Mówi: | Bogusław Sonik |
Funkcja: | europoseł |
Sonik: Gaz łupkowy mniej uciążliwy dla otoczenia niż wydobycie węgla
Gaz łupkowy może przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego oraz redukcji emisji CO2, a prawidłowo wykonane odwierty i odpowiednie ich monitorowanie wykluczają możliwość skażenia gruntów – to wnioski z raportu europosła Bogusława Sonika, nad którym pochyli się dziś komisja środowiska w Parlamencie Europejskim.
Eksploatacja gazu łupkowego nie jest regulowana przez prawodawstwo europejskie. Każde państwo członkowskie samo podejmuje decyzje w tym zakresie. Pojawiają się jednak postulaty zaostrzenia przepisów na poziomie europejskim. Komisja Europejska zapowiedziała, że będzie badać sprawę i nie wyklucza zmian, gdy produkcja gazu z łupków ruszy w Europie na dużą skalę.
– Francuzi bardzo szybko zabronili wydobywania gazu. Niedawno Bułgaria poszła w tym samym kierunku, niektóre landy niemieckie również. W trakcie debaty w Parlamencie Europejskim jasne się stało, że większość jej uczestników tak naprawdę nie zna technologii, nie wie, w jaki sposób wydobywa się gaz łupkowy. Przedstawia się najczarniejsze scenariusze, strasząc obywateli – mówi Bogusław Sonik.
W swoim sprawozdaniu „Środowiskowe aspekty wydobycia gazu łupkowego i ropy łupkowej” przygotowanym w ramach prac Komisji ds. Ochrony Środowiska Naturalnego, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności przekonuje, że wpływ technologii stosowanej przy wydobywaniu gazu z łupków na środowisko jest taki sam, jak w przypadku wszystkich kopalin pozyskiwanych z ziemi. A sama technologia jest znana w Europie od dziesiątków lat.
– Zawsze ingerencja w ziemię wiąże się z jakąś uciążliwością, również dla obywateli mieszkających wokół tych miejsc. Akurat w przypadku gazu łupkowego jest ona mniejsza niż przy wydobywaniu klasycznego gazu czy węgla, bo ten proces trwa dość krótko – przekonuje poseł.
Bogusław Sonik tłumaczy, że po dwóch, maksymalnie pięciu miesiącach, wieże wiertnicze znikają z krajobrazu. Zostaje niewielka głowica, która służy do przesyłania gazu. Uciążliwości mogą występować tylko w trakcie wydobywania, gdy przejeżdżają ciężarówki i są uruchamiane specjalne silniki do prowadzenia odwiertów. Natomiast zanieczyszczenia gruntów czy wody, o których mówią przeciwnicy wydobywania gazu z łupków, mają nastąpić tylko, gdyby doszło do wypadku.
– Dlatego trzeba dołożyć wszelkich starań, żeby zapewnić całkowite bezpieczeństwo, by nie dochodziło do nieprzewidywalnych sytuacji – podkreśla poseł. – Technologia stosowana w przypadku wiercenia nie dopuszcza do przepływu płynu pomiędzy wodami gruntowymi a pitnymi.
Po dzisiejszej debacie w PE będą trwały prace nad raportem. Głosowanie w komisji środowiska nastąpi w czerwcu, a w parlamencie – prawdopodobnie jesienią.
– Jego przyjęcie w takim kształcie, w jakim proponuję, będzie oznaczać, że jest to następny krok w odpolitycznieniu debaty oraz zdjęciu tych różnego rodzaju pasji, które wykrzywiają prawdę o wydobywaniu gazu łupkowego – uważa poseł Sonik.
Polacy od 60 lat stosują kontrowersyjną technologię
Czytaj także
- 2024-05-10: Komisarz UE ds. energii: Możemy i powinniśmy ograniczyć Rosji dostęp do finansowania i technologii w obszarze LNG
- 2024-04-09: Integracja energetyki i ciepłownictwa w Polsce może przynieść 4 mld euro oszczędności. Emisja CO2 w tych sektorach może spaść o 57 proc.
- 2024-02-13: Sprzedaż surowców energetycznych wciąż finansuje rosyjską machinę wojenną. Eksport trafia głównie do Chin, Indii i Turcji
- 2023-11-03: Kraków zabiega o nowe inwestycje. Potężnym problemem jest brak funduszy
- 2023-06-26: Rafał Sonik: Kiedyś przez dwie godziny jeździłem maluchem po Bieszczadach z Lechem Wałęsą. Ostatnio umówiliśmy się na dubla
- 2023-07-07: Popularność kultowego malucha rośnie. Auto w ciągu kilku lat zyskało na wartości nawet kilkukrotnie
- 2023-06-30: Rusza wyprawa kultowymi maluchami z Polski do Monte Carlo. Jej celem jest zebranie pieniędzy na pomoc małoletnim ofiarom wypadków
- 2023-04-14: Udział gazu w miksie energetycznym Polski ma wynosić 15 proc. w 2030 roku. Potrzebne przyspieszenie inwestycji w OZE
- 2023-02-15: Europa dobrze radzi sobie w tym sezonie grzewczym z ograniczonymi dostawami gazu z Rosji. Kolejne mogą się okazać trudniejsze
- 2023-01-25: Gazprom z poważnymi problemami. Koncern nie ma na razie realnej alternatywy dla europejskiego rynku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii
– W całym kraju jest już 1,5 tys. stacji 5G obsługujących pasmo C, ale cały czas pracujemy nad zwiększeniem zasięgu i włączamy kolejne. Do końca roku klienci Orange Polska będą korzystać łącznie z 3 tys. stacji, które włączamy zarówno w dużych aglomeracjach, jak i w mniejszych miejscowościach – zapowiada Jolanta Dudek, wiceprezes Orange Polska ds. rynku konsumenckiego. Jak podkreśla, ta technologia, która na dobre ruszyła w Polsce z początkiem tego roku, jest dla konsumentów rewolucją w korzystaniu z mobilnego internetu. Wraz z jej upowszechnianiem Polacy kupują też coraz więcej telefonów obsługujących sieć 5G – łącznie w ich rękach jest już 3,25 mln takich smartfonów, a dostępność takiego sprzętu poprawiają coraz bardziej przystępne ceny.
Finanse
Trwają prace nad reformą finansowania samorządów. Mają zyskać większą autonomię i niezależność budżetu od zmian w podatkach
Ministerstwo Finansów przedstawiło założenia reformy finansowania jednostek samorządu terytorialnego. Resort przekonuje, że po jej wprowadzeniu dochody samorządów będą wyższe i niezależne od decyzji podatkowych podejmowanych na szczeblu centralnym. Dochody JST mają być określane poprzez wskazanie procentowego udziału danej jednostki w dochodach podatkowych na jej terenie, nie tylko w przypadku PIT-u i CIT-u, ale też podatku zryczałtowanego. Ministerstwa do końca maja mają też dokonać przeglądu zadań zlecanych samorządom, co będzie służyć ich wystandaryzowaniu.
Transport
Nadchodzi kumulacja inwestycji finansowanych ze środków UE. Wykonawcy muszą się przygotować na problemy z dostępnością kadr i zasobów
W związku z odblokowaniem środków unijnych firmy – zwłaszcza z sektora budowlanego – spodziewają się w tym roku boomu w inwestycjach infrastrukturalnych. Barierą dla ich realizacji może się jednak okazać dostępność rąk do pracy. Przedsiębiorcy obawiają się też, że kumulacja inwestycji w krótkim czasie może pociągnąć za sobą wzrost popytu nie tylko na kadry, ale i materiały czy specjalistyczne usługi podwykonawcze, co z kolei może się przełożyć na wzrost cen. – Od strony formalnej jesteśmy przygotowani do poradzenia sobie z tą kumulacją. Jest możliwość punktowych zmian w prawie zamówień publicznych i tego nie wykluczam – mówi Hubert Nowak, prezes Urzędu Zamówień Publicznych.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.