Newsy

Ruszyły ostre przygotowania Polski do Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej

2012-09-06  |  06:48
Mówi:Mirosław Przedpełski
Funkcja:Prezes
Firma:Polski Związek Piłki Siatkowej
  • MP4

    Po zakończeniu Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej, przygotowania do kolejnej wielkiej imprezy sportowej ruszają pełną parą. Za dwa lata w Polsce 23 drużyny będą walczyć o tytuł mistrza świata w siatkówce mężczyzn. – Ze strony organizacyjnej wiele rzeczy już zostało zrobionych – zapewnia prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Mirosław Przedpełski. – Warto by  jeszcze pomyśleć, jak tę imprezę wykorzystać do promocji kraju.

    Polski Związek Piłki Siatkowej ostro ruszył z przygotowaniami do Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej. Jak podkreśla Mirosław Przedpełski, przed organizatorami wciąż jest dużo pracy, mimo że wiele uzgodnień i przygotowań już zostało zamkniętych. Turniej odbędzie się jesienią 2014 roku w sześciu miastach Polski: w Gdańsku, Sopocie, Łodzi, Katowicach, Krakowie, Bydgoszczy i Wrocławiu.

     – Wszystkie umowy z miastami mamy już podpisane, poza Krakowem. Tam dopiero podpiszemy umowę, ale jest już list intencyjny. Wszystko jest uzgodnione, co w miastach będziemy mówić, jakie kwestie będziemy promować i co robić – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Mirosław Przedpełski, prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej.

    Dopięte prawie na ostatni guzik są również kwestie odpowiedniej infrastruktury sportowej.

     – Wszystkie hale są gotowe oprócz Krakowa, gdzie dopiero powstaje. Ale nawet, jeśli Kraków nie zdąży wybudować, to mamy rezerwowe hale. Ta baza jest już w Polsce gotowa. My nie musimy budować stadionów, mamy sprawdzone hale, na których graliśmy imprezy, więc z tym nie ma żadnego problemu – zapewnia Mirosław Przedpełski, porównując czekające Związek wyzwania z tymi, przed którymi stali organizatorzy Euro 2012.

    Jednocześnie dodaje, że podobnie jak w przypadku piłkarskiego turnieju, warto wykorzystać obecność wielkich sportowców oraz kibiców do promocji Polski na świecie.

     – Musimy rozmawiać nie tylko z miastami, ale i Polską Organizacją Turystyczną oraz z rządem., również Radę Promocji Polski można w to włączyć. Euro pokazało, jak można fajnie wykorzystać sport do promocji kraju. Teraz po prostu trzeba wykorzystać Mistrzostwa Świata w Piłce Siatkowej również pod względem turystycznym – podkreśla prezes Przedpełski.

    Tym bardziej, że przed Euro 2012 mocno postawiono na rozwój infrastruktury hotelarskiej, ale również transportowej, czyli lotnisk, dróg i kolei.

    Zdaniem prezesa PZPS, nie można porównywać pod względem promocji, obu sportowych wydarzeń.

     – Euro w Polsce było promowane bardzo mocno również przez UEFA. Budżet UEFA wynosi teraz 4 mld euro, więc to jest zupełnie inna skala przedsięwzięć. Ale myślę, że jak się dobrze postaramy, to możemy bardzo dużo dla Polski osiągnąć, promując nasze mistrzostwa – zapewnia Mirosław Przedpełski.

    Jak podkreśla, całkowity koszt organizacji MŚ w 2014 roku waha się od 150 mln do 200 mln zł. W dużej części pokrywa je PZPS oraz Telewizja Polsat, która wykupiła prawa do transmisji pierwszego w Polsce siatkarskiego mundialu. Szef Związku zapowiada jednak, że w sprawie finansowania będzie rozmawiał jeszcze z minister sportu i turystki, Joanną Muchą. Wierzy, że uda się znaleźć środki rządowe, które pomogłyby w promowaniu Polski poprzez zorganizowanie na światowym poziomie sportowej imprezy.

     – Oczywiście, my sobie poradzimy organizacyjnie, jeśli chodzi o przeprowadzenie turnieju, zakwaterowanie drużyn, itd., Ale uważam, że trzeba wykorzystać tę imprezę do promocji Polski i na to głównie są potrzebne pieniądze. Ja już rozmawiałem i z premierem, i z panią minister. Będziemy te rozmowy kontynuować. Jest taka szansa – zapewnia prezes Przedpełski.

    Jak powiedziała Agencji Informacyjnej Newseria Joanna Mucha, na razie nie można ze strony ministerstwa czy rządu deklarować żadnych kwot.

     – Proszę pamiętać, w jakim zakresie pomagał rząd w organizacji Euro. To były głównie inwestycje infrastrukturalne, związane właśnie z samą organizacją – mówi Joanna Mucha. – Natomiast rząd polski w żaden sposób nie finansował PZPN-u i organizatorów po stronie piłkarskiej.

    Zapewniła jednocześnie, że resort włączy się w finansowanie organizacji turnieju siatkarskiego.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Regionalne

    Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

    Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

    Transport

    Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

    Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

    Polityka

    Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

    Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.