Mówi: | Jarosław Bartkiewicz |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Prudential Polska |
W czasie pandemii Polacy zmienili podejście do zabezpieczenia finansowego. Aż 90 proc. deklaruje, że będzie oszczędzać
Dbanie o bezpieczeństwo finansowe może być jednym z długotrwałych skutków pandemii i spowodowanego przez nią kryzysu. Dziś tylko 23 proc. Polaków czuje się odpowiednio zabezpieczonych finansowo, czyli posiada oszczędności wyższe niż sześć miesięcznych pensji. Zamiar odkładania na czarną godzinę lub inny dowolny cel deklaruje jednak 90 proc. badanych – wynika z Prudential Family Index. Prawie co trzeci Polak, który odkłada nadwyżki finansowe, zamierza przeznaczać na oszczędności więcej niż dotychczas. Pandemia zwiększyła też skłonność do kupowania polis na życie. Obawy o finanse są w wielu przypadkach silniejsze niż o zdrowie.
– Zgodnie z badaniem Prudential Family Index, które przeprowadziliśmy we wrześniu 2020 roku, jeszcze przed rozpoczęciem drugiej fali pandemii, większość Polaków bała się bardziej o swoje finanse niż o zdrowie. Ponad 1/3 ankietowanych obawiała się pogorszenia sytuacji finansowej, około 1/3 badanych miała obawy zarówno o kwestie finansowe, jak i zdrowotne, a jedynie 16 proc. najbardziej bało się zachorowania – komentuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Jarosław Bartkiewicz, prezes Prudential Polska.
Niepokoje Polaków znalazły odzwierciedlenie w rzeczywistości – ponad połowa respondentów przyznaje, że doświadczyła pogorszenia sytuacji finansowej w wyniku pandemii COVID-19.
Najbardziej dokuczliwym doświadczeniem Polaków jest drożyzna w sklepach (51 proc.), a około 40 proc. ankietowanych było zmuszonych do ograniczenia swoich wydatków. Prawie co trzeci podkreśla, że jego wynagrodzenie/dochody uległy zmniejszeniu. Co czwarty był zmuszony naruszyć swoje oszczędności, a 28 proc. – zrezygnować z wyjazdu wakacyjnego z powodu obaw związanych ze zdrowiem.
– Co ciekawe, wśród pięciu najbardziej dotkliwych doświadczeń związanych z pandemią cztery dotyczą finansów, a tylko jedna dotyka kwestii zdrowotnych – zauważa Jarosław Bartkiewicz.
Jednocześnie ponad 90 proc. Polaków deklaruje, że oszczędza i będzie to robić w przyszłości. 27 proc. twierdzi, że będzie odkładać większe kwoty, ale 14 proc. – że ich oszczędności będą mniejsze niż dotychczas z uwagi na obniżenie pensji bądź konieczność naruszenia posiadanych zapasów finansowych. Spośród osób, które dotąd nie miały w zwyczaju oszczędzać, aż połowa zapowiada, że zacznie to robić.
– Silne bodźce, takie jak światowa pandemia, zawsze mają mocne oddziaływanie i skłaniają ludzi do większej refleksji. Miejmy nadzieję, że te pozytywne deklaracje naszych rodaków, wśród których aż 90 proc. oszczędza bądź zamierza to robić, przyniosą długotrwały efekt i zamienią się w czyny – dodaje prezes Prudential Polska.
Eksperci przyznają, że minimalna poduszka finansowa na czas kryzysu powinna wynosić równowartość ponad sześciu miesięcznych pensji. Taką jednak dysponuje jedynie 23 proc. badanych.
– 65 proc. Polaków ma mniejsze oszczędności niż równowartość sześciu miesięcznych pensji. Około 1/3 Polaków deklaruje posiadanie zabezpieczenia na poziomie jednej–trzech pensji – mówi Jarosław Bartkiewicz.
W czasie pandemii równie niezbędne jak oszczędności staje się posiadanie polisy na życie. Ponad 40 proc. Polaków uważa, że takie ubezpieczenie stało się koniecznością. Rośnie także odsetek deklarujących, że jest to przejaw roztropności i rozsądku.
– W 2017 roku w naszym badaniu Prudential Family Index około połowy osób odpowiedziało, że ubezpieczenie na życie to przejaw roztropności, a w 2020 roku aż 2/3 ankietowanych jest tego zdania. Oczywiście miało na to wpływ poczucie zagrożenia wywołane pandemią. Dzięki temu wzrosła świadomość klientów, a co za tym idzie przydatność ubezpieczeń na życie i potrzeba posiadania tego typu polis – zauważa prezes Prudential Polska.
Coraz więcej Polaków ma indywidualną polisę życiową. W 2017 roku deklarowało to 40 proc. ankietowanych, a obecnie jest to ponad 56 proc. Rośnie też liczba osób posiadających polisy grupowe zapewniane np. przez pracodawcę.
– Dodatkowe elementy zawarte w polisie na życie, np. ubezpieczenie na wypadek poważnego zachorowania, pobytu w szpitalu czy utraty zdolności do pracy, w trudnych momentach życiowych mogą okazać się realnym wsparciem dla ubezpieczonego i jego rodziny. Posiadanie polisy na życie nie jest już tak często postrzegane jako przywilej dla bogaczy lub wymuszona konieczność. Polacy dostrzegają coraz większą wartość z posiadania tego typu produktów – podsumowuje Jarosław Bartkiewicz.
W ciągu ostatnich trzech lat znacząco spadł odsetek osób bez żadnego ubezpieczenia – z 33 do 19 proc. Jednocześnie dwukrotnie wzrósł odsetek badanych, którzy deklarują, że posiadają więcej niż jedną polisę na życie (z 8 do 16 proc.).
Do pobrania
Czytaj także
- 2024-04-30: Wzrost inwestycji prywatnych przesądzi o rozwoju polskiej gospodarki w najbliższych latach. Sektorami przyszłości są nowe technologie i zielona energetyka
- 2024-04-29: Nawet 80 proc. populacji może mieć kontakt z wirusem HPV. Wciąż niewielka jest wiedza na temat nowotworów, jakie wywołuje
- 2024-05-10: Rafał Zawierucha: Nie ma nic piękniejszego w życiu niż posiadanie dziecka. Uwielbiam wracać do domu do moich cudownych dziewczyn i spędzać z nimi czas
- 2024-04-11: Tylko 12 proc. Polaków dobrze zna się na giełdzie. Bez edukacji finansowej trudno będzie pobudzić inwestycje
- 2024-04-03: Wielu Polaków od bankructwa po utracie pracy dzieli jedna pensja. 61 proc. uważa, że wydarzenia ostatniego roku powinny skłonić ich do regularnego oszczędzania
- 2024-03-27: Polacy obawiają się o swoje cyberbezpieczeństwo w obszarze finansów. Połowa odczuwa braki w wiedzy na ten temat
- 2024-04-08: GPW szuka możliwości przyciągnięcia zarówno nowych inwestorów, jak i spółek. Liczy na przełamanie stagnacji w debiutach
- 2024-04-23: Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
- 2024-04-02: Dolegliwości pracowników są powiązane z ich stylem życia. Coraz więcej osób korzysta ze zwolnień lekarskich z powodu zaburzeń psychicznych
- 2024-03-19: Szkoły potrzebują procedur związanych z próbami samobójczymi uczniów. Niezbędne są także szkolenia dla nauczycieli i rodziców
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób
Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Na naszym rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie CEE – obecnie działa ich tu 1,2 tys., tworzą łącznie 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w Polsce wyniosła dotąd 108 mld zł. Szybko jednak rośnie, ponieważ przedsiębiorstwa znad Sekwany reinwestują 50 proc. wypracowanych przez siebie zysków, głównie w automatyzację i innowacje środowiskowe – wynika z nowego raportu, opublikowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.
Transport
Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie
Ponad 85 mld euro w ciągu ostatnich 20 lat zainwestował w Polsce Europejski Bank Inwestycyjny. Środki te przeznaczono przede wszystkim na budowę infrastruktury: dróg czy kolei. Obecnie najwyższy priorytet mają energetyka oraz bezpieczeństwo. Kolejnym etapem powinna być cyfryzacja oraz inwestycje w nowoczesne technologie i podniesienie innowacyjności. Cel to zwiększenie liczby patentów i licencji powstających w Polsce, a w konsekwencji – wzrost konkurencyjności naszego kraju.
Transport
Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku
Jednym z najpoważniejszych problemów firm transportowych jest dziś udział ogromnej liczby pośredników na unijnym rynku. – W sprytny sposób podkupują zlecenia, przetrzymując je do ostatniej chwili, kiedy mogą je dobrze, za niską cenę sprzedać. W efekcie przewoźnik wykonuje fracht o wartości niepokrywającej kosztów takiego transportu – mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Jak ocenia, polska branża transportowa jest w tej chwili w kryzysie, wywołanym przez cały szereg nakładających się na siebie czynników, w tym także m.in. spowolnienie w europejskiej gospodarce i wyzwania związane z redukcją emisji. Zakłócenia powodowane ostatnimi protestami i blokowaniem polsko-ukraińskiej granicy tylko te problemy potęgują.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.